Wydaje się, że miłość i pieniądze to dwie zupełnie różne sprawy. Dobrze jest je mieć, ale nie zawsze idą w parze. Kiedy kogoś kochamy, wtedy wszystko inne przestaje się liczyć. Można być finansowym bankrutem i równocześnie spełnionym partnerem. Przynajmniej teoretycznie, bo ta jedna kwestia wciąż nie daje nam spokoju.
Zobacz również: Dlaczego mężczyźni zwlekają z zaręczynami? Powinnaś poznać najczęstsze powody
Ile powinien kosztować pierścionek zaręczynowy? - pytają zdezorientowani mężczyźni, zanim zdecydują się paść na kolana przed swoją wybranką. Choć okolicznościowa błyskotka ma być tylko symbolem, to powszechnie uważa się, że nie należy na niej oszczędzać. Zupełnie tak, jak gdyby uczucie dało się wycenić.
Na ten temat krążą najróżniejsze teorie, a 4 z nich wydają się wyjątkowo popularne.
Panowie w jednym się zgadzają - większość z nich nie wyobraża sobie zaręczyn z pustymi rękami. Pierścionek, taki czy inny, musi być. Chodzi o namacalny dowód miłości i wieloletnią tradycję. Ogromne wątpliwości budzi jednak jego wartość materialna, bo każdy ma na ten temat nieco inne zdanie.
Ceny w salonach jubilerskich zaczynają się od kilkuset złotych, a górna granica praktycznie nie istnieje. Co wybrać?
#1 Pensja
Wartość błyskotki zaręczynowej zależy od zarobków mężczyzny. Najczęściej pojawiająca się teoria mówi o tym, że pierścionek powinien kosztować przynajmniej trzykrotność pensji. Dla wielu panów to spory wydatek i pewnie dlatego niektórzy tak długo zwlekają.
#2 Wiek
Ta metoda uzależnia wielkość kamienia szlachetnego od wieku narzeczonej. Zgodnie z nią brylant dla 19-latki powinien mieć przynajmniej 1,9 karata. Dla 32-latki - 3,2 karata itd. Wystarczy wstawić przecinek pomiędzy cyframi.
Zobacz również: Narzeczone znalazły sposób, jak odróżnić brylant od podróbki. Wystarczy kartka
#3 Atrakcyjność
Sposób, który wzbudza chyba największe kontrowersje. Niektórzy mężczyźni uzależniają cenę zaręczynowej biżuterii od tego, jak ładna jest ich wybranka. Ślicznotka 10/10 otrzyma najdroższy pierścionek, a nieco mniej urodziwa - tańszy.
#4 Samochód
Zmotoryzowani panowie coraz częściej uzależniają cenę błyskotki od posiadanego auta. Według tej teorii cena pierścionka nie powinna przekraczać wartości samochodu, a najlepiej gdy jest do niej zbliżona.
Nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć, która z tych teorii jest najlepsza, a która w ogóle nie ma racji bytu. Musimy jednak zdawać sobie sprawę, że dla przedstawicieli płci przeciwnej to naprawdę ważna kwestia i właśnie stąd biorą się tego typu pomysły.
Zobacz również: Narzeczony pozwolił jej wybrać pierścionek zaręczynowy. Szybko tego pożałował