Wybór kreacji ślubnej to spore wyzwanie i odpowiedzialność. Chcemy wyglądać jak najlepiej, zachwycić wybranka i gości oraz dobrze wypaść na pamiątkowych zdjęciach. Strój powinien być także wygodny, by przetańczyć w nim całą noc. Wbrew pozorom, im więcej mamy możliwości, tym trudniej się zdecydować.
Zobacz również: „Powinna się z nim rozwieść”. Wpadka pana młodego upokorzyła ją w dniu ślubu
Ona stanęła przed podobnym dylematem, ale z zupełnie innego powodu. O sprawie dowiadujemy się z serwisu reddit.com, gdzie przyjaciółka opublikowała screeny otrzymanych od niej wiadomości. Jak twierdzi - zrobiła to w dobrej wierze, bo bardzo martwi się o pannę młodą.
Przyszła mężatka najwyraźniej nie przepracowała poprzedniego związku.
źródło: reddit.com/r/weddingshaming/comments/ech2ye/more_comments_from_the_bride_that_invited_her_ex
Panna młoda: Obawiam się, że druga propozycja wygląda trochę zbyt frywolnie, ale mój eks zawsze takie lubił. Przypomina kreację księżniczki z filmów Disneya.
Przyjaciółka: Jasne. Czyli chcesz go wkurzyć? W takim razie bierz kieckę Arielki i kołysz biodrami idąc przed ołtarz
- to początek korespondencji, która zadziwiła internautów. Później zrobiło się jeszcze ciekawiej.
Przyjaciółka: Dlaczego chcesz zadowolić swojego eks, wychodząc za mąż za kogoś zupełnie innego?
Panna młoda: Ponieważ bycie szczęśliwą to najlepsza zemsta! Oni są spokrewnieni, więc były pozostanie w moim życiu na zawsze
- czytamy.
Zobacz również: Jej kreację nazwano „spódnicą ślubną”. Górna część praktycznie nie istnieje
źródło: reddit.com/r/weddingshaming/comments/ech2ye/more_comments_from_the_bride_that_invited_her_ex
Panna młoda: Utwierdzam się w przekonaniu, że wolałby tę z prawej. Naprawdę ma w sobie coś z Disneya, a właśnie ten temat kiedyś nas połączył.
Przyjaciółka: Kogo interesuje, co lubi twój były? Nie za niego wychodzisz. Masz ślubować miłość aktualnemu narzeczonemu. To chyba jego powinnaś zadowolić. Jesteś pewna, że chcesz tego ślubu?
Panna młoda: Niepotrzebnie wspomniałam o eks. Nie mam zamiaru udawać - on będzie stał za mną, bo jest świadkiem męża. Mogłabym sobie wyobrazić, że to z nim stoję na ślubnym kobiercu. Mimo wszystko uważam, że będzie dobrze
- po tym wyznaniu zrobiło się jeszcze bardziej niezręcznie.
Komentatorzy nie mają wątpliwości, o co tutaj chodzi. Kobieta bierze ślub tylko po to, by wzbudzić zazdrość w eks, którego nadal kocha. Prawdopodobnie ma nadzieję, że kiedy zobaczy ją w idealnej sukni - przerwie ślub i zechce do niej wrócić.
Myślicie, że to prawdopodobny scenariusz?
Zobacz również: Twierdzi, że puszysta kuzynka zrujnowała jej sesję zdjęciową. Chce ją wyretuszować