O tej zabawie weselnej mówią wszyscy. Oni naprawdę zrobili to w czasie oczepin

Jesteśmy coraz bardziej nowocześni, a przynajmniej tak chcemy być postrzegani. Świadomie odchodzimy od niektórych tradycji i zwyczajów, bo te kojarzą nam się staroświecko. Mimo to, większość młodych par nie ma jednak zamiaru rezygnować z oczepin. Okolicznościowe zabawy wciąż są nieodłączną częścią wesela.

Zobacz również: To zdjęcie ślubne wywołało oburzenie. Chodzi o osobę na pierwszym planie

Okazuje się, że nie tylko w Polsce, na co najlepszym dowodem jest to zdjęcie. Widzimy na nim amerykańskich nowożeńców w niecodziennej sytuacji. Absurdalny kadr od razu trafił na słynną grupę „That’s it, I’m wedding shaming”, na łamach której internauci chętnie komentują ślubne wpadki.

To, co za chwilę zobaczysz, trudno nawet zrozumieć.

źródło: Facebook / That’s it, I’m wedding shaming

Przeglądałam Snapchata i wtedy trafiłam na to. Musiałam napisać do przyjaciółki, żeby dopytać ją o szczegóły. Jej odpowiedź sprawiła, że poczułam się jeszcze gorzej

- czytamy na Facebooku.

Opublikowane tam zdjęcie przedstawia siedzącą pannę młodą oraz jej wybranka na leżance warsztatowej, jakiej używa się do naprawy samochodów. Głowa mężczyzny zdążyła już dotrzeć pod suknię wybranki, co sprawia, że wygląda to jeszcze bardziej absurdalnie.

Pan młody jest mechanikiem, więc ona udawała samochód. Miał w ustach latarkę i próbował ją naprawić

- to szczegóły, które poznajemy dzięki przyjaciółce nowożeńców.

Zobacz również: Szwagierka kupiła tę sukienkę na ślub. Zrozpaczona panna młoda pokazała zdjęcie

„Mimo, że sytuacja mnie nie dotyczy i nie znam tych ludzi, to i tak czuję się zażenowana”.

„Nie miałabym nic przeciwko, gdyby bawili się w ten sposób w sypialni. Sala weselna to jednak kiepskie miejsce na grę wstępną”.

„Mój narzeczony zawodowo zajmuje się spawaniem. Strach pomyśleć, jaką zabawę dla mnie przygotował”.

„Patrząc na gabaryty panny młodej, to chyba właśnie naprawia tira” - czytamy w komentarzach.

Potrafisz wyobrazić sobie coś bardziej żenującego?

Zobacz również: Pokazali zdjęcia przed i po weselu. Dzieli je tylko kilka godzin, ale trudno ich rozpoznać