Trudno powiedzieć, która z tych sytuacji jest lepsza. Gdy para młoda zupełnie nie mówi o swoich oczekiwaniach i sami musimy zdecydować o prezencie ślubnym? A może wtedy, kiedy mówi o nich zbyt otwarcie i stawia gości w niezręcznej sytuacji? Jedno jest pewne - upominek weselny to temat, który nadal wzbudza ogromne emocji.
Zobacz również: Dlaczego młodzi ludzie odrzucają zaproszenia na ślub? Powód jest krępujący
W tej konkretnej historii trudno się jednak dziwić, bo panna młoda pozwoliła sobie na pełną szczerość, czym zraziła wiele zaproszonych osób. A na pewno tysiące internautów, którzy mogą przeczytać jej wywód upubliczniony na łamach reddit.com. Ktoś tak bardzo się na nią zdenerwował, że postanowił pokazać prywatny wpis całemu światu.
Oto wskazówki, które przyszła żona zamieściła niedawno na Facebooku.
Cześć kochani! Jak wszyscy dobrze wiemy, moje wesele jest już w październiku! Wysłałam już wszystkie zaproszenia, co oznacza, że na pewno dotarły. Dziękuję tym, którzy już potwierdzili obecność i zachęcam pozostałych, żeby zrobili to samo. W przeciwnym razie nie będziemy mogli was ugościć.
Tak jak kiedyś wspominałam, zamieszczam listę prezentów. Jeśli wybierasz się na mój ślub, to MUSISZ wybrać coś z niej albo skonsultować ze mną inny zakup.
Nie ma zmiłuj
- czytamy na zrzucie ekranu upublicznionym przez któregoś z jej znajomych.
Dalej robi się jeszcze bardziej niezręcznie, bo panna młoda wylicza wymarzone upominki wraz z cenami.
Zobacz również: Pokazali zdjęcia przed i po weselu. Dzieli je tylko kilka godzin, ale trudno ich rozpoznać
1. Akcesoria do kuchni za przynajmniej 1400 zł. Nie mówię o misce czy szpatułce, ale mikserze lub blenderze.
2. Torebka Gucci albo Louis Vuitton. Inne marki też wchodzą w grę, ale najpierw zapytaj.
3. Dowolne ubranie Calvin Klein lub Moschino za ponad 1600 zł.
4. Nowa posadzka do całego domu (wiem, że dziwnie to brzmi, ale bardzo się ucieszę).
5. Nowy samochód albo tapicerka do auta. Ogólnie wszystko związane z motoryzacją.
6. Karta podarunkowa za przynajmniej 1600 zł do fajnego sklepu.
7. Azjatyckie kosmetyki i produkty do pielęgnacji. Także za min. 1600 zł.
8. Dowolny gustowny obraz znanego artysty.
9. Gotówka.
Oczekuję, że każdy wyda przynajmniej tyle. Zaakceptuję tańsze upominki tylko wtedy, kiedy zostanę o tym uprzedzona
- wylicza zachłanna panna młoda.
„Podejrzewam, że mąż nie jest jej do niczego potrzebny. Ciągle pisze tylko JA”.
„Tu upokarzające, że zamiast celebrować miłość, ona próbuje spełniać swoje żenujące zachcianki”.
„Lubię konkretnych ludzi, ale ona jest po prostu nienormalna” - czytamy w komentarzach. Tych najdelikatniejszych, bo pozostałe zdecydowanie nie nadają się do publikacji.
Zobacz również: Panna młoda zrozpaczona zdjęciami ze ślubu. Wszyscy patrzą tylko na świadkową