Wesele kojarzy się z celebracją miłości i wspaniałą zabawą do białego rana. Otrzymując zaproszenie na uroczystość możemy czuć się w pewnym sensie wyróżnieni - w końcu liczba gości jest ograniczona, a młoda para właśnie w naszym towarzystwie chce spędzić najważniejszy dzień w życiu. Teoretycznie nie ma się nad czym zastanawiać.
Zobacz również: LIST: „Zarabiam 2500 zł. Na pierścionek odłożyłem 4 tysiące i boję się, że to mało”
Praktycznie jednak różnie z tym bywa. Czasami musimy odmówić, wymyślając najbardziej niestworzone historie, by nie urazić organizatorów. W większości przypadków nie wynika to jednak z niechęci do tego typu imprez czy braku sympatii. Powód jest znacznie bardziej przyziemny i krępujący - czytamy na metro.co.uk.
Portal przytacza zaskakujące wyniki badania zrealizowanego w Wielkiej Brytanii.
Sondaż na grupie ponad tysiąca respondentów przeprowadził serwis ogłoszeniowy specjalizujący się w wynajmie mieszkań. Co to ma wspólnego z weselem? Okazuje się, że całkiem sporo. Większość użytkowników to młodzi ludzie, którzy nie posiadają własnej nieruchomości i ogromną część ich dochodów pochłania czynsz płacony właścicielowi lokum.
Z badania wynika, że aż 62 procent wynajmujących millenialsów (urodzeni w latach 80. i 90. XX wieku) przynajmniej raz nie przyjęło zaproszenia na ślub z powodów finansowych. W efekcie tracąc dobrych przyjaciół. Zazwyczaj jednak takich sytuacji było znacznie więcej.
Co trzeci młody człowiek przyznaje, że udział w tego typu uroczystości zakończył się dla niego debetem na koncie. Czyli długiem, który trzeba spłacić.
Zobacz również: Goście weselni tego nie znoszą. 10 rzeczy, które najbardziej denerwują na weselach
Ci, którzy mają trudną sytuację finansową, ale nie potrafią odmawiać najbliższym - z tego powodu zmuszeni są nawet zmienić lokum. 15 proc. ankietowanych przeprowadziło się do tańszego mieszkania (a nawet wróciło do domu rodzinnego), bo udział w weselu przyjaciół mocno nadwyrężył ich budżet.
Najwięcej pieniędzy pochłania wybór weselnej stylizacji, kupno prezentu (lub włożenie odpowiedniej kwoty do koperty) oraz zapewnienie sobie noclegu, jeśli para młoda go nie finansuje.
Jeśli naprawdę nie stać cię na udział w weselu, lepiej szczerze porozmawiaj o tym z organizatorami. Nie zadłużaj się, ani nie szukaj dziwnych wymówek. Przyjaciele zrozumieją trudną sytuację i wasza znajomość na tym nie ucierpi
- radzi przedstawiciel portalu, który zlecił badanie.
A Tobie zdarzyło się odmówić z powodów finansowych?
Zobacz również: Najgorsza historia weselna, która wydarzyła się naprawdę. „Wszystko się lepiło i śmierdziało”