Matka panny młodej pokazała sukienkę na ślub. Internautki oszalały z zachwytu

Dla rodziców pary młodej, ślub ich dzieci to również ogromne przeżycie. Nic, więc dziwnego, że również oni chcą wyglądać elegancko i z klasą. Jak wybór garnituru dla ojca nie stanowi żadnego problemu, tak kreacja dla mamy wydaje się być nieco bardziej kłopotliwa. Wiadomym jest, że matka zarówno panny młodej jak i pana młodego, powinna prezentować się z schludnie i z klasą, nie wybierać krzykliwych kolorów (nie wspominając już o bieli), a także postawić na kreację, która nie przyćmi panny młodej. Kobieta, która pochwaliła się swoją suknią na ślub córki raczej nie zna słowa umiar, a jej kreacja jest nazbyt odważna. Czy wypada ubrać się tak na ślub córki?

Zobacz też: Teściowa chciała upokorzyć pannę młodą na jej weselu. Wszystko przez...sukienkę

Nie ma co ukrywać, że suknia robi ogromne wrażenie. Jest absolutnie piękna, błyszczy od dołu do góry, ma przepiękny dekolt sięgający pępka, odważnie wycięte plecy i przepięknie podkreśla figurę. Internauci jednak zgodnie zauważyli, że suknia mogłaby być suknią ślubną, ale nie kreacją dla matki panny młodej.fot. Facebook

Nic dziwnego, że sukienka wywołała spore poruszenie w mediach społecznościowych, a post skomentowało ponad 200 osób. Jedna osoba napisała: "Wykopałabym ją z mojego wesela, gdyby mi coś takiego zrobiła".

"Niezależnie od tego jak kobieca jesteś, nie idź tą drogą, aby wyglądać jak najseksowniejsza kobieta na weselu Twojego dziecka". - pisze inna.

"Ta suknia jest niesamowita, ale zdecydowanie nie dla matki panny młodej" - dodaje inna osoba.

Suknia, mimo iż zachwyca, nie wydaje się być odpowiednia dla matki panny młodej. Internauci zauważyli, że jest zbyt odważna, skąpa i odkrywa zbyt dużo ciała, co nie przystoi starszej osobie. Poza tym jej połysk zwraca na siebie całą uwagę, czego nie powinniśmy odbierać w tym dniu pannie młodej. Czy waszym zdaniem internauci mają rację? Chciałybyście zobaczyć waszą mamę w takiej kreacji?

Zobacz też: „Na weselu wszyscy mówili o sukience mojej dziewczyny”. Artur najadł się wstydu