Tego nie możesz robić po zaręczynach. Inaczej wszyscy będą mieli cię dosyć

Zaręczyny, przygotowania do ślubu i oczywiście sama ceremonia, to tak ważne wydarzenia w naszym życiu, że koniecznie chcemy się nimi pochwalić. W czasach mediów społecznościowych to wyjątkowo łatwe, o czym możemy się przekonać przeglądając Facebooka czy Instagrama. Ze wszystkich stron atakują nas zdjęcia pierścionków, sukienek i zakochanych par.

Zobacz również: Ile trzeba mieć pieniędzy, żeby wziąć ślub? „80 tys. zł na wesele może nie wystarczyć”

Efekt jest zazwyczaj odwrotny od zamierzonego. Im więcej tego typu okolicznościowych publikacji, tym bardziej znajomi mają nas dosyć. Podobnie jak we wszystkim - w tej kwestii także warto zachować umiar. A najlepiej zastosować się do porad opublikowanych na łamach słynnego magazynu „Tatler”. Wydawany od 1901 roku brytyjski miesięcznik przez wielu nazywany jest „towarzyską biblią”.

Właśnie przyjęłaś oświadczyny. Jak poinformować o tym świat, żeby się nie skompromitować? Zajrzyjmy do poradnika z najnowszego numeru.

#1 Nie skupiaj się na pierścionku

Według ekspertów nie ma nic gorszego, niż świeżo upieczona narzeczona, która wszędzie chwali się otrzymaną błyskotką. Jeśli koniecznie chcesz poinformować publicznie o zaręczynach - zdjęcie pierścionka nie wystarczy. To w złym guście. Na okolicznościowej fotografii powinniście być widoczni oboje, bez skupiania się na brylancie.

#2 Nie zanudzaj wszystkich przygotowaniami

Okres pomiędzy zaręczynami a ślubem bywa bardzo stresujący, ale i ekscytujący. Warto jednak się nieco uspokoić i przypomnieć sobie, że to co zaprząta głowę tobie, wcale nie musi być fascynujące dla innych. Opisywanie i fotografowanie wszystkiego, co związane z uroczystością jest w złym stylu. To desperacka walka o uwagę skazana z góry na niepowodzenie.

Zobacz również: „Na weselu wszyscy mówili o sukience mojej dziewczyny”. Artur najadł się wstydu

#3 Nie spamuj na temat wieczoru panieńskiego

To spotkanie w bardzo ograniczonym gronie, więc nie ma żadnego powodu, by wszyscy inni byli w tym temacie na bieżąco. Eksperci radzą, by z tej okazji stworzyć okolicznościową grupę na Whatsappie i nie irytować innych znajomych publikacjami na portalach społecznościowych. Po wszystkim możesz podzielić się jednym zdjęciem, ale nie każ wszystkim żyć imprezą, w której nie mogą wziąć udziału.

0

ślub & wesele

Suknie ślubne z bonprix

#4 Nie dodawaj zdjęć w dniu ślubu

Współczesne panny młode nie rozstają się ze smartfonem nawet w najważniejszym dniu w życiu. Na bieżąco relacjonują ceremonię i wesele, bo w ten sposób walczą o zainteresowanie i uznanie. Według ekspertów to absolutny szczyt żenady. Świeżo upieczona żona powinna być w centrum uwagi. Gości wokół niej, a nie wirtualnych obserwatorów. Jeśli koniecznie chcesz się pochwalić swoim szczęściem - kilka zdjęć dodaj najwcześniej kolejnego dnia.

#5 Nie upubliczniaj miesiąca miodowego

Niektóre z nas idą o krok dalej i niemal na żywo relacjonują podróż poślubną. To także walka o uwagę i próba wzbudzenia zazdrości u tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na takie eskapady. „Tatler” radzi, by tego typu aktywność ograniczyć do maksymalnie jednego wpisu / zdjęcia dziennie. W przeciwnym razie zostaniesz uznana za desperatkę. Taki wyjazd ma być czasem tylko dla was, a nie wydarzeniem publicznym śledzonym przez setki widzów.

Szkoda tylko, że niektórym trzeba o tym przypominać. Weźmiesz to sobie do serca?

Zobacz również: To zdjęcie oburzyło uczestniczkę wesela. Postanowiła upokorzyć koleżankę