„Świadkowa wrzuciła na Facebooka moje zdjęcie w sukni ślubnej. I oznaczyła mojego narzeczonego!”

Ślub i wesele wiążą się z wieloma przesądami, które funkcjonują po dziś dzień. Mówi się na przykład, że ceremonia zaślubin powinna mieć miejsce w miesiącu, w nazwie którego kryje się litera “r”, a majowe śluby kończą się rozwodem. Jeden z najpopularniejszych przesądów dotyczy sukni ślubnej - wybranek panny młodej nie powinien zobaczyć jej przed ślubem, a jeśli tak się stanie, wiele osób odczytuje to jako złą wróżbę. 

Zobacz również: Dlaczego panna młoda nosi welon? Prawdziwe powody wcale nie są romantyczne, tylko dość przerażające

Niestety właśnie taka sytuacja przydarzyła się pewnej brytyjskiej pannie młodej, która już niedługo stanie przed ołtarzem. Wszystko za sprawą jej przyjaciółki, pełniącej rolę jednej z druhen. Kobieta miała dobre intencje, ale zupełnie nie przemyślała swojego zachowania i w efekcie zniszczyła wielki dzień panny młodej, która napisała o wszystkim na forum Mumsnet.com. 

Niedługo wychodzę za mąż. Po przymiarkach wielu różnych sukni w końcu znalazłam tę jedyną, mimo że nigdy nie sądziłam, że to się uda, jako że mam problemy z akceptacją własnego ciała. W weekend udałam się na ostateczną przymiarkę i zabrałam ze sobą jedną z moich druhen. Po powrocie do domu zobaczyłam, że ona wrzuciła moje zdjęcie w sukni ślubnej na Facebooka (okazało się, że zamieściła je z salonu, więc wisiało w Sieci już od paru godzin), a co więcej - oznaczyła na nim mojego partnera z opisem, że on na pewno nie może się doczekać chwili, gdy mnie poślubi oraz że moja suknia jest piękna. Kiedy poprosiłam ją, żeby usunęła zdjęcie, odpowiedziała, że to nieważne, czy mój narzeczony je widział, bo “jest facetem i zapomni o tym, jak wygląda suknia po 5 minutach”. Zdjęcie zobaczył też mój tata, a suknia miała być niespodzianką także dla niego. 

Nie mam pojęcia co zrobić i jak się z tym czuć. Jestem bardzo przybita faktem, że teraz ani mój narzeczony, ani mój tata nie będą mieli niespodzianki. Świadkowa wiedziała, jak dużo to dla mnie znaczy. Jedyne, o co ją prosiłam, to aby szczegóły mojej stylizacji w wielkim dniu pozostały przed nimi w tajemnicy. Zapłaciłam już za suknię i teraz jest już za późno, żeby ją przerobić albo kupić nową kreację.  

Fot. Unsplash.com

Internautki zgodnie stwierdziły, że świadkowa zachowała się skandalicznie i bezpowrotnie zrujnowała wielki dzień panny młodej. Ich zdaniem nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tego, co zrobiła druhna. 

Też byłabym wściekła! Poważnie zastanowiłabym się nad tym, czy ta dziewczyna powinna przyjść na wesele.  

Wyrzuć tę druhnę ze ślubu i spróbuj się nie przejmować. Poza tym suknia będzie prezentować się inaczej, kiedy będziesz miała zrobiony makijaż i fryzurę. Niech to zdarzenie nie zepsuje ci twojego dnia! 

Na dłuższą metę to nie ma znaczenia. Ale rozumiem, że musisz się czuć zrozpaczona. Ta druhna nie wygląda mi na dobrą przyjaciółkę. 

Sami nie wiemy, co w tej historii jest gorsze – faux paus popełnione przez świadkową czy jej próba zbagatelizowania sytuacji i fakt, że nie zamierzała przyznać się do winy. A wy co sądzicie o takim zachowaniu ze strony druhny? 

Zobacz również: Znane przesądy ślubne - strój Panny Młodej