To kolejna historia, która udowadnia, że proszenie o radę nie zawsze jest dobrym pomysłem. A zwłaszcza wtedy, kiedy liczysz na opinię przypadkowych internautów. Anonimowi recenzenci mają to do siebie, że nie przebierają w słowach i odczuwają ogromną satysfakcję z upokarzania innych. Ona się o tym boleśnie przekonała.
Zobacz również: Tydzień przed ślubem pokazała swoją suknię. Internauci błagają, by jej nie zakładała
Młoda kobieta z Norwegii poszukuje dla siebie idealnej sukni ślubnej. Zadanie jest szczególnie utrudnione, bo kreacja musi być dostępna w dużym rozmiarze, a przy okazji nie kosztować zbyt wiele. Kiedy wreszcie znalazła strój spełniający jej oczekiwania - opublikowała zdjęcie na Facebooku, aby upewnić się w swojej decyzji.
Jak można się domyślić, nie wszyscy podzielają jej entuzjazm.
źródło: Facebook / that's it, I'm wedding shaming
Jedna ze znajomych przyszłej panny młodej postanowiła ośmieszyć pulchną koleżankę na łamach grupy poświęconej organizacji ślubów i wesel. Bez zgody zainteresowanej opublikowała jej fotografię i dosadnie ją skomentowała. Ujawniła, że najbliżsi przyjaciele uznali kreację za idealną, ale według niej wygląda jak tania koszula nocna.
Wpis wzbudził ogromne poruszenie. Internauci ocenili nie tylko strój, ale także jego właścicielkę. Według niektórych kobieta nie tylko wygląda fatalnie - przy okazji promuje chorobliwą otyłość. Dostało się też najbliższemu otoczeniu modelki.
Komentatorzy uważają, że komplementujący ją znajomi powinni przestać kłamać i ujawnić swoje prawdziwe odczucia.
Zobacz również: Zdjęcie z wesela zmroziło internautów. Wszyscy krytykują matkę pana młodego
„Dlaczego żadna z jej przyjaciółek nie przyzna otwarcie, że ta suknia wygląda tak, jak gdyby została uszyta z resztek zasłon?”.
„To nie żadna suknia, ale stary obrus. Znajomi nie powinni jej tak oszukiwać”.
„Kobieta ewidentnie potrzebuje wokół siebie ludzi, którzy zaczną być z nią szczerzy. Ciągłe poklepywanie po plecach niczego dobrego nie przyniesie”.
„Bezkształtny worek o teksturze ręcznika papierowego. Mam nadzieję, że wreszcie przejrzy na oczy”.
„Już mniejsza o kreację. Zadziwia mnie, że tak wyglądające osoby dodają swoje zdjęcia do Internetu. To promowanie patologicznej otyłości” - twierdzą uczestniczki dyskusji.
Faktycznie jest aż tak źle?
Zobacz również: Absurdalna kreacja ciężarnej panny młodej. Zniesmaczyła wszystkich gości