Zakupy przez Internet często przypominają rosyjską ruletkę. Być może uda się sporo zaoszczędzić, a otrzymana kreacja będzie przypominała tę z katalogu. Albo i nie - wymarzony strój okaże się koszmarem, który trzeba będzie zwrócić lub wyrzucić. Tym bardziej należy docenić odwagę tych panien młodych.
Zobacz również: Wściekłe klientki pokazują, co kupiły w Internecie. Te ciuchy miały wyglądać inaczej
One odważyły się kupić w Sieci suknie ślubne. Wierzyły, że w ten sposób oszczędzą mnóstwo czasu, energii i pieniędzy. Pech chciał, że trafiły na wyjątkowo nieuczciwych sprzedawców. Co prawda otrzymały zamówioną paczkę, ale po jej otworzeniu mogły tylko płakać. Wcale nie ze wzruszenia.
W galerii zobaczysz wymowne porównania - fotografie, które skusiły je do zakupu i ślubne wdzianka w czasie pierwszej (i ostatniej) przymiarki. To nie tak miało wyglądać…
Zobacz również: Szafiarka wyrzucona z muzeum. Ochronie nie spodobała się jej odkryta sukienka