Panna młoda z piekła rodem publicznie obraziła organizatorów wesela. Gorzko tego pożałowała!

Firma nie pozostała jej dłużna i wyjawiła brudną prawdę o zachowaniu klientki...
Panna młoda z piekła rodem publicznie obraziła organizatorów wesela. Gorzko tego pożałowała!
Fot. Unsplash
03.10.2018

Organizacja ślubu i wesela to ogromne przedsięwzięcie. Nie dziwi więc, że coraz więcej par decyduje się zatrudnić do pomocy profesjonalną firmę, która ma się wszystkim zająć - od wynajęcia sali i zespołu muzycznego, przez znalezienie cateringu, na dekoracjach i zaproszeniach dla gości skończywszy. W Stanach Zjednoczonych to już praktycznie norma, dzięki czemu na biznesie ślubnym można zarobić naprawdę duże pieniądze.

Zobacz również: LIST: „Stworzyłam REGULAMIN WESELA. Gościom trzeba podpowiedzieć, jak powinni się zachować”

Ślub, mimo że to jeden z najpiękniejszych momentów w życiu, jest też jednym z tych najbardziej stresujących i zdarza się, że narzeczeni dają upust swoim nerwom, wyżywając się na wszystkich dookoła. Pewna panna młoda postanowiła pokazać całemu światu skalę swojego niezadowolenia z usług firmy zajmującej się organizacją wesela. Oczywiście jesteśmy zdania, że każdy ma prawo do swojej opinii, ale można ją wyrazić w kulturalny sposób. Jednak tej pannie młodej zabrało manier i zamieściła obraźliwy wpis na fanpage’u firmy na Facebooku: “Są beznadziejni i nieuprzejmi! Przyspieszyli moment rzutu bukietem, chociaż nie byliśmy na to gotowi! Oszczędźcie sobie stresu i wybierzcie kogoś innego!” - napisała niezadowolona klientka.

Firma nie pozostała jej dłużna i w obszernym wpisie wyjawiła wszem i wobec prawdę na temat zachowania panny młodej w trakcie współpracy.

Fot. Unsplash

“Dziękujemy bardzo za to, że pokazałaś wszystkim swoje prawdziwe oblicze. Zamierzaliśmy przemilczeć katastrofę, jakim było twoje wesele, ale skoro zdecydowałaś się zostawić ten negatywny komentarz, z chęcią odpowiadamy. Żeby było jasne, zorganizowaliśmy ponad 360 uroczystości i współpracowaliśmy z ponad 200 pannami młodymi. W ciągu naszej 10-letniej kariery zawodowej przeprowadziliśmy same udane wydarzenia, zdobywając zadowolonych klientów i setki referencji” - od tych słów zaczyna się odpowiedź firmy LB Events & Promotions.

“Dopóki do naszego kalendarza nie wskoczyło twoje wesele, nigdy nie musieliśmy zmagać się z tak niekompetentną, nieuprzejmą i wymijającą panną młodą/panem młodym/klientem… Nigdy nie sądziliśmy, że spotkamy się z problemami w kwestii uregulowania płatności - do czasu twojego wesela. Rozmawialiśmy o tym dniu z naszymi partnerami, i wszyscy wspomnieli, że mieli problemy z zapłatą w ramach zawartych umów. Poświęciliśmy parę dni na to, by wytłumaczyć ci, gdzie albo jak możesz nam zapłacić, tak jakbyś w swojej szczeniackiej, niedojrzałej egzystencji nigdy wcześniej nie miała do czynienia z transakcją finansową - na co się zgodziłaś, na piśmie, i wielokrotnie okłamałaś nas odnośnie tego, kiedy trafią do nas pieniądze” - zarzuca firma nieuczciwej klientce.

Zobacz również: „Krewni obrazili się na mnie, bo zamiast wesela zorganizowałam obiad poślubny” (Historia Magdy)

“Po drugie, pozwól, że przedstawimy niedorzeczny porządek chronologiczny wydarzeń, żeby wszyscy zrozumieli, z czym musieliśmy się zmagać. Uparłaś się na 2-godzinne wesele, a [pracownik firmy - przyp. red.] wyraźnie wyjaśnił ci, że jeśli wynajmiesz nasze usługi na okres od 16:00 do 18:00, zaczniemy grać dla twoich gości o godzinie 16:00, a twoje wesele zakończy się o 18:00. Twoi goście zaczęli się zjawiać przed 15:00 i czekali ponad 2 godziny na pojawienie się pary młodej, a to najbardziej niekulturalna sytuacja, jaką kiedykolwiek widzieliśmy na weselu. Tak więc początek imprezy został zaplanowany na 16:00, wy zjawiliście się o 17:17. Pozwól, że w tym momencie pomożemy ci z obliczeniami. W związku z tym zostały wam 43 minuty na pierwsze tańce, obiad, 5 przemów ze strony druhen, pokrojenie tortu i pokaz sztucznych ogni za dnia (niekompetentne). Nie znamy nikogo, kto pracuje za darmo, a z całą pewnością my tego nie robimy, jako że nasz czas jest cenny i zostałaś dokładnie poinstruowana na temat tego, czego możesz od nas oczekiwać. Może na twojej następnej uroczystości, na której znów pojawi się tylko 30 gości, tak jak w tamto piątkowe popołudnie, zrezygnujesz z wynajmowania wielkiej sali, profesjonalnego DJ-a, fotografa itd. … I po prostu puścisz jakąś muzykę z boom boxa w kościelnej ławie. Możesz teraz odlajkować naszą stronę” - kończy swoją sarkastyczną odpowiedź firma LB Events & Promotions.

Fot. Unsplash

Jak myślicie, kto miał rację w tej sporze, a kto wykazał się większym brakiem manier - niezadowolona z usług panna młoda czy firma organizująca jej wesele? Naszym zdaniem zachowanie obu stron zostawia sporo do życzenia…

Zobacz również: Cała prawda o polskich weselach: Kiedy pobieramy się najczęściej i ILE TO KOSZTUJE?




Polecane wideo

Izabela Janachowska stworzyła swoją kolekcję sukien ślubnych
Izabela Janachowska stworzyła swoją kolekcję sukien ślubnych - zdjęcie 1
Komentarze (6)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 04.10.2018 07:39
I dobrze że im nerwy puściły i wygarnęli idiotce. Zasadnicze pytanie brzmi jacy faceci żenią się z takimi kurwiszonami? Druga rzecz... to musi być niesamowicie trudne żeby zagrać ok 30 ludzi z cateringu, orkiestry i innych biorących udział w organizacji ślubu z których każdy ma inne priorytety tak żeby było jak pannie młodej się podoba. Masz cały schemat a ona ci to odwraca do góry nogami po to żeby cię zrównać z ziemią. Niestety pieniądze to nie wszystko żeby tak ludźmi poniewierać. Mi by też nerwy puściły na miejscu organizatora
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.10.2018 18:52
Sesja narzeczeńska,10przymiarek sukni ślubnej,dorożki,gołębie,lampiony,fajerwerki itp.itd. Dzisiejsza młodzież niesamowicie wymyśla i w dodatku są bardzo roszczeniowi. Jak ja brałam ślub obyło się bez powyższych ceregieli. A czy goście byli zadowoleni? Nie interesuje mnie to,bo każdemu się nie dogodzi. Więc uwierzę,że panna młoda mogła zbyt dużo oczekiwać
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.10.2018 17:08
Kiedyś usłyszałam, że najlepszą formą riposty i zakpienia sobie z kogoś jest zawstydzenie tej osoby, ale w sposób kulturalny. Tutaj tego zabrakło. Taki tekst byłby dobry, gdyby tej pannie młodej ślub organizowała koleżanka, więc ona mogłaby sobie pozwolić na taki ostrzejszy ton, ale niestety, koleżanka to nie jest, tylko firma. Tutaj już widać emocje w tym oświadczeniu, a nie powinno tego być, tylko wskazany jest chłodny, profesjonalny, lekko ostry, lecz nadal lecz też kulturalny wydźwięk.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 03.10.2018 16:45
Zachowanie panstwa mlodych bylo faktycznie nieladne, choc opoznienie moglo nie wynikac z ich winy. Pomijajac kto ma racje, wlasciciel firmy, ktory pisze ze klient jest niekompetentny jest idiota. Kompetentna to ma byc firma. Wlasciciel nie zna znaczenia slow ktorgch uzywa, takze ja nie skorzystalabym z uslug tej firmy. Sami zrobili sobie antyreklame.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie