„Małżeństwo jest dla IDIOTÓW. To nienormalne, by spać z jedną osobą przez całe życie”

Ekspertka dziwi się, że wykształceni ludzie decydują się na ślub.
„Małżeństwo jest dla IDIOTÓW. To nienormalne, by spać z jedną osobą przez całe życie”
źródło: Instagram (instagram.com/nadiabokody)
16.07.2018

Eksperci coraz poważniej zastanawiają się nad tym, z czego wynika malejąca liczba zawieranych związków małżeńskich. Wielu z nich twierdzi, ze to problem natury finansowej, bo młodych zwyczajnie nie stać na zorganizowanie wymarzonego ślubu i wesela. Decyzję o formalizacji związku odkładają na później, a wreszcie dochodzą do wniosku, że do niczego nie jest im to potrzebne.

Zobacz równieżList: „Współczuję dwudziestolatkom, które już się zaręczyły. To śmierć młodości!”

Równie często wskazuje się na ich niedojrzałość i stawianie kariery zawodowej ponad szczęściem prywatnym. Milenialsi chcą zarabiać pieniądze i bawić się, dlatego wchodzą raczej w niezobowiązujące relacje, które szybko się rozpadają. Do zaręczyn, a co dopiero mówić o ślubie, zazwyczaj nie dochodzi.

Nadia Bokody, 34-letnia „sekspertka” z Australii twierdzi, że istnieje także trzecia przyczyna. To właśnie z tego powodu sama nigdy nie zamierza się pobrać i odradza tego innym. „Małżeństwo jest dla idiotów. Nikt normalny nie chce sypiać z tą samą osobę przez resztę życia” - wyznaje.

Kobieta otwarcie mówi o tym, że sama jest uzależniona od seksu i często zmienia partnerów. Podobno nie jest w tym osamotniona i większość kobiet przed i po trzydziestce woli przespać się z przypadkowym partnerem, niż dostosowywać całe swoje życie do stałego wybranka.

„Jeśli jesteś wyedukowaną osobą, która marzy o wstąpienie w związek do grobowej deski - przegrałaś życie. Małżeństwo jest dla idiotów. I mówię to jako kobieta, która wyszła za mąż i rozwiodła się przed 30 urodzinami. Moje osobiste odczucia, jak i odkrycia naukowe, potwierdzają, że nie jesteśmy stworzeni do budowania związków na zawsze. Trudno uznać za naturalne uprawianie seksu z jedną i tą samą osobą przez wiele lat - czytamy w jej wywodzie opublikowanym na łamach shesaid.com.

Nadia dostrzega ludzką potrzebę do wiązania się w pary, ale jej zdaniem wierność jednemu partnerowi przez całe życie jest sprzeczna z tym, co zapisano w naszym DNA.

Zobacz równieżDokładnie w tym wieku MUSISZ wziąć ślub. Wcześniej lub później ryzykujesz rozwodem

„Nie mówię tego, aby usprawiedliwić zdradę. To najgorsze, co można wyrządzić ukochanej osobie i sama jestem tego winna. Nie można jednak z góry zakładać, że zachowamy wierność mężowi, a on nam. Szanse na to są zdecydowanie mniejsze, niż na to, że zginiesz w wypadku lotniczym. (…) Instytucja małżeństwa nie pasuje do współczesnych czasów. Wydajemy majątek, by przekazać rodzinie i przyjaciołom, że bierzemy kogoś za małżonka” - dodaje.

Według niej przysięga małżeńska jest staroświecka i bardzo szkodliwa. W XXI wieku nadal „bierzemy” drugą osobę za męża lub żonę. Zupełnie tak, jak gdyby stawała się naszą własnością, a my jej władcą. Wynika z tego, że partner może nas sobie wziąć, kiedy tylko najdzie go ochota. Bo przecież jesteśmy już jego.

To także nienaturalne i archaiczne. Mogło mieć sens w czasach, gdy ludzie żyli 30-40 lat, a nie dziś, kiedy dożywają setki.

Nadii nie podoba się również sama ceremonia, która jej zdaniem rujnuje wszystko, co wyzwolonym kobietom udało się osiągnąć przez ostatnie dekady. Stając na ślubnym kobiercu pozwalamy sobie wmówić, że jesteśmy słabsze, gorsze i potrzebujemy męskiego opiekuna.

„Kobieta zakłada na siebie białą suknię, która ma symbolizować dziewictwo zachowane dla swojego nowego właściciela. Później staje przed ołtarzem lub urzędnikiem, aby mu się oddać. Oczywiście w asyście ojca, bo wiadomo, że każdy tata jest właścicielem cnoty córki. Następnie przysięga, że spędzi z nim całą resztę życia. Zatrzymaj się i pomyśl, jak niezdrowo to brzmi” - zachęca.

Według niej szkoda czasu i nerwów na takie deklaracje. Tym bardziej w sytuacji, kiedy coś pójdzie nie tak, a my będziemy bały się zerwać złożoną przysięgę. „Sekspertka” przekonuje, że lepiej korzystać z życia bez wyrzutów sumienia.

Zobacz równieżWiadomo, czy nadajesz się na żonę. Zdradza to znak zodiaku

Polecane wideo

Komentarze (41)
Ocena: 4.71 / 5
gość (Ocena: 5) 16.12.2021 13:47
Boże jaki stek bzdur,
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 23.08.2021 10:48
Co za bzdury! Jak większość artykułów na tym portalu. Związek to nie tylko seks, jak to " ekspertka " myśli. Nikomu się już nie chce nawiązywać trwałych relacji. Ludzie dbają o czubek własnego nosa i nie chce im się troszczyć o kogoś innego. Sama nie jestem zwolenniczką myślenia że ślub i dzieci to przeznaczenie kobiety, jednak ten artykuł to tragedia jakaś. Weźcie w końcu wytrzeźwijcie nim zaczniecie coś pisać ;)
odpowiedz
Mina (Ocena: 5) 11.12.2019 16:51
Przyszłość będzie bardzo samotna. Teraz ani dziewczynom ani facetom nie zależy na budowaniu trwałych relacji a tylko na zabawie i dbaniu o własny koniec (nosa). Posłuchajcie sobie czemu faceci stronią od trwałych relacji z dziewczynami : (nie da się wrzucić linku, więc poszukajcie w googlu (film z YT) : Poradnik dla (młodego) mężczyzny MGTOW
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 11.07.2019 16:10
Chciałbym usłyszeć ją za ponad 30 lat, jak to ciągle facetów zmienia, gdy będzie miał całą twarz w zmarszczkach i nikt nie będzie chciał na nią patrzeć pod kątem, który w tej chwili stanowi jedną z ważniejszych czynności w jej życiu.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 31.01.2019 16:31
Niestety ta kobieta ma racje...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie