Jedna z internautek opowiada na forum dyskusyjnym: `Właśnie się dowiedziałam, że nie jestem typem kobiety, z którą faceci się żenią, tylko typem romansowym. Dlatego pytam: czego nie mają kobiety do romansu, a co mają te do związku?` I posypały się odpowiedzi: `do związku: umieją gotować i lubią sprzątać, sypiają tylko ze stałymi partnerami, nie mają temperamentu w nadmiarze, mają raczej standardowe poglądy na kwestie damsko-męskie. Do romansu: nieskrępowane w łóżku, temperamentne i dynamiczne, niekonwencjonalne, niemarzące o małżeństwie i dzieciach`. Tyle internauci. Ile jest w tym prawdy?
Wasze wyznania: „To było najgorsze wesele, w jakim brałam udział”
Postanowili to sprawdzić naukowcy z amerykańskiego instytutu Pew Research Center. Na podstawie badań doszli do wniosku, że mężczyźni szukają kobiet, które są… dobrymi matkami. To zresztą zrozumiałe, bo wynika z biologii. Tylko jak to sprawdzić w przypadku kobiety, która nie ma dzieci? I na to panowie znaleźli receptę. Wiedzą, po czym poznać, że będziesz dobrą mamą. Zdaniem mężczyzn jedną z trzech najważniejszych cech, które o tym świadczą, jest umiejętność zachowania zimnej krwi w sytuacjach kryzysowych. Czy faktycznie? Zapytaliśmy o to 39-letniego Rafała. Przyznał, że opanowane twardzielki są pociągające i idealne do roli żony oraz matki. `To świadczy o ich dojrzałości i gotowości do sprostania wielu zadaniom. Zimna krew w dzisiejszych czasach bardzo się liczy` – usłyszeliśmy od naszego rozmówcy.
Badacze odkryli również, że dla mężczyzny, który szuka żony, niezwykle istotna jest umiejętność empatii. Idealną kandydatką na żonę będzie zatem czuła kobieta, która potrafi dostrzec zmiany w nastroju i zachowaniu mężczyzny oraz u swoich bliskich. To kobieta, dla której czubek własnego nosa nie jest najważniejszy. Mężczyźni wyczuwają, że w takich partnerkach będą mieli wsparcie. Empatia pozwoli być ci również lepszą matką, co – jak już wiesz – dla mężczyzn ma spore znaczenie. Z innych badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych wynika, że empatia partnera ma bardzo duży wpływ na satysfakcję w związku. Szczególnie dotyczy to mężczyzn, którzy czują się lepiej i pewniej, gdy ich partnerki dostrzegają w nich negatywne emocje. Potwierdziła się zatem hipoteza, że zauważanie wysiłku partnera jest powiązane z wyższym poziomem satysfakcji małżeńskiej.
Fot. Thinkstock
Wiele kobiet nie będzie zachwyconych stwierdzeniem, że przy wyborze kandydatki na żonę mężczyźni kierują się przede wszystkim pragmatyzmem, czyli własną wygodą i swoimi potrzebami. Z analiz portalu Match.com płynie ciekawy wniosek. Otóż mężczyźni chcą mieć za żonę kobietę, która będzie opiekowała się nimi oraz domem, a także z którą spędzą miło czas po pracy. Przy takich cechach atrakcyjność partnerki schodzi na dalszy plan. Co na to panowie? 28-letni Łukasz przyznaje, że najlepsza kandydatka na żonę to ta, która jest zaradna i opiekuńcza. `Usłyszałem kiedyś, że boimy się zaradnych kobiet, a to kompletna bzdura. Jest dokładnie odwrotnie – jeśli nasza partnerka świetnie radzi sobie z domowymi obowiązkami i poświęca nam swoją uwagę, to czemu mamy się z nią nie ożenić?` – odpowiada.
Czy zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego wystrzałowi przystojniacy wiążą się (i żenią) z niepozornymi, mało atrakcyjnymi kobietami? Jest na to odpowiedź. Mężczyznom, owszem, podobają się zgrabne i zjawiskowo piękne kobiety, ale za żony wolą mieć te mniej rzucające się w oczy i po prostu przyjemne dla oka. Potwierdzają to badania przeprowadzone na University of Texas. Na szybką randkę panowie wolą umówić się z kobietą o zgrabnej sylwetce, ale już za żonę wybierają tę z ładną buzią. Po trosze to stereotyp, że piękna dziewczyna nie będzie zaradna w domu (zwłaszcza nie poradzi sobie z wychowaniem dzieci), a po trosze obawa przed tym, że o atrakcyjną kobietę trzeba nieustannie dbać i martwić się, czy nie zdobędzie jej ktoś inny. To potwierdza, że przy wyborze partnerki na całe życie dla mężczyzn są ważniejsze rzeczy od jej perfekcyjnego wyglądu.
A teraz bądź ze sobą szczera – jaką jesteś kobietą? Zamkniętą w sobie, wycofaną i nieśmiałą, czy pełną życia, optymistyczną i radosną? Jeśli tą drugą, świetnie. Właśnie z takimi kobietami mężczyźni chcą się związać na stałe. `Największą szansę na szczęście ma kobieta, która spogląda na siebie przez dodatnie soczewki. Należy cieszyć się każdym dniem. Żyć pełnią życia. Myśleć pozytywnie. Kochać siebie. I nie przejmować się tym, co może o tobie pomyśleć ktoś, kto cię nie akceptuje` – tłumaczy Sherry Argov, autorka słynnej książki Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy. Specjalistka dodaje, że mężczyzna chce mieć za żonę kobietę, która zna samą siebie. Powód? Żaden facet nie chce się czuć, jakby adoptował sierotkę czy przygarnął dziecko w potrzebie. Szczególnie gdy chodzi o wybór kobiety na całe życie.
Fot. Thinkstock
Paradoksalnie, im mniej naciskasz na faceta, tym on poważniej będzie o tobie myślał. Słowa `ślub`, `kredyt`, `ciąża` wypowiedziane zbyt wcześnie działają na mężczyzn jak straszak. Panowie wolą oświadczyć się kobiecie, która nie mówi w kółko o ślubie i nie robi scen, bo minęło pół roku, a on jeszcze nie poprosił jej o rękę. Sherry Argov w swoim poradniku twierdzi, że twoje szanse na ślub z tym facetem wzrosną, gdy on nie będzie czuł, że go do tego zmuszasz. `Podejście zołzy przynosi znacznie lepsze efekty niż typowe dla miłej dziewczyny usiłowania, żeby doprowadzić do oświadczyn. Zołza się nie dąsa. Nie robi przytyków. Nie gdera. Nic z tych rzeczy. Zołza sobie gdzieś wyjdzie, dobrze się bawi, nic się jej niechcący nie wyrwie i nic nie wspomina o zaangażowaniu. Dlaczego? Bo kiedy minął rok, facet się przywiązał. Złapał się na mocny haczyk. Pragnie, żeby ona była blisko. To sekret jej władzy` – przekonuje autorka poradnika.
Jest takie powiedzenie: `Mężczyźni mają dwa uczucia: głód i podniecenie. Jeśli zobaczysz go bez erekcji, zrób mu kanapkę`. Warto je zapamiętać.
EPN
„Chcę wziąć ślub w tajemnicy przed rodzicami” (Historia Anety)