Ona wystąpiła na kilku weselach w TEJ SAMEJ SUKIENCE. Jak zareagowali goście?

Oszczędność chyba jednak nie popłaca... Nie uwierzysz, co ją spotkało!
Ona wystąpiła na kilku weselach w TEJ SAMEJ SUKIENCE. Jak zareagowali goście?
Fot. Thinkstock
16.04.2017

Sezon weselny nie jest długi, ale na pewno bardzo intensywny. „Szczęśliwcy” mają okazuję uczestniczyć w tego typu uroczystościach nawet kilka razy w roku. Zwłaszcza wtedy, kiedy na ślubnym kobiercu stają kolejni nasi znajomi w podobnym wieku. Pozostaje nam jedynie cieszyć się ich szczęściem i… liczyć wydatki. Każde takie wyjście wiąże się najczęściej z kupnem nowej kreacji, a i do koperty wypadałoby coś włożyć.

Czy to naprawdę konieczne? Jedna z internautek zdradziła, że nie uległa temu przymusowi i postanowiła zaoszczędzić. Na kolejnych weselach występowała w jednej sukience. To dość ryzykowne rozwiązanie, bo na dwóch imprezach bawiła się praktycznie w tym samym towarzystwie i trudno było tego nie zauważyć.

Dopiero po fakcie zasugerowano jej, że zachowała się niestosownie. Teraz pyta - czy na pewno popełniła niewybaczalny błąd? A może nie powinna przejmować się krytyką?

Zobacz również: Goście weselni zepsuli mój ślub: Pili na umór, dali puste koperty, kradli jedzenie ze stołu (Historie prawdziwe)

 

sukienka na wesele

fot. Thinkstock

„Od Bożego Narodzenia uczestniczyłam w czterech weselach. Jestem w tym wieku, że wszyscy moi znajomi się pobierają!

Założyłam tę samą sukienkę na trzy z czterech wesel. Dwa z nich rozgrywały się w tym samym kręgu znajomych i rodziny. Moja kuzynka, która też tam była, wczoraj przysłała mi mnóstwo zdjęć z tych imprez i stwierdziła: powinnaś się wstydzić, że oszczędziłaś na stylizacjach i ubrałaś się tak samo.

Odpisałam jej, że dziękuję za zdjęcia i dodałam: przepraszam, że uraziłam cię występując w identycznym stroju - widocznie jestem tania. Mamy dobre stosunki i jesteśmy przyjaciółkami, więc pomyślałam, że odbierze to z przymrużeniem oka. Ale nie…” - relacjonuje internautka.

Zobacz również: Cała prawda o polskich weselach: Kiedy pobieramy się najczęściej i ILE TO KOSZTUJE?

 

sukienka na wesele

fot. Thinkstock

W odpowiedzi przesłała mi długi wywód, w którym stwierdziła, że nie okazałam szacunku, to było w złym guście i niegrzeczne. Jej zdaniem powinnam nie przyjąć zaproszenia i po prostu tam nie iść, zamiast ubrać się w nieodpowiedni sposób.

Ale byłam na obu weselach i wcale nie chciałam, aby pary młode odebrały to jako wyraz pogardy z mojej strony. Opowiedziałam o wszystkim mamie i ona zgodziła się z kuzynką, że postąpiłam niewłaściwie. Tak więc teraz mam wyrzuty sumienia i obawiam się, że popełniłam gigantyczne faux pas, a wszyscy mnie za to nienawidzą.

Czy naprawdę to był zły pomysł, żeby wystąpić w tym samym stroju? Muszę dodać, że za każdym razem miałam inną torebkę i akcesoria. Tylko baza się nie zmieniała” - pyta zaniepokojona.

Zobacz również: Kilka rzeczy, których lepiej nie mówić żadnej singielce bawiącej się na weselu

sukienka na wesele

fot. iStock

Komentatorki nie są zgodne…

„Nigdy nie założyłabym tego samego bawiąc się z tymi samymi ludźmi i w tak krótkim odstępie czasu. Gdyby towarzystwo było zupełnie inne - absolutnie tak. Gdyby minęło znacznie więcej czasu - może”.

„Oczywiście, że nic złego nie zrobiłaś. Kupowanie 4 sukienek byłoby wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Jakoś mężczyźni zakładają zawsze ten sam garnitur i nikt nie robi z tego problemu”.

„To nie był najlepszy pomysł, zwłaszcza jeśli chodzi o ten sam krąg rodzinny. Oni często będą wracali do zdjęć z wesela, a ty na każdym będziesz wyglądała identycznie”.

A kogo obchodzi, w co ubierają się goście weselni? Jeśli strój jest elegancki i z klasą, to nie ma sprawy”.

Polecane wideo

Komentarze (9)
Ocena: 4.56 / 5
fgjrt (Ocena: 5) 20.04.2017 13:13
Takimi rzeczami to sie chyba przejmują tylko bogacze - ja kombinuje jak tu przy wydatkach komunijnych zaoszczędzić na swoim stroju. Dzis nawet ogladałam bluzki w lupeksie ale nic ciekawego nie znalazłam, a spódnicę tiulową sama uszyje wyjdzie mi za material z 50 zł
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 16.04.2017 11:41
Też nie rozumiem całej tej nagonki. Co to za różnica, że założyła dwa razy to samo? Kogo to w ogóle obchodzi?
odpowiedz
Ałła (Ocena: 5) 16.04.2017 09:08
W tamtym roku miałam 4 wesela, z czego również 2 w tym samym gronie. Na jedno poszłam w sukience z wcześniejszego roku-kupioną na wakacjach i leżała rok czekając na okaze, na drugie w pożyczonej, na trzecie w pożyczonej od Mamy, a na czwarte w tej samej co na pierwsze. W tym roku kolejne wesele, pożyczam jedną sukienkę od kuzynki, a drugą mam taką, która jest na różne okazje, nie kupuje specjalnie. Nie ja mam być Gwiazdą na weselach a para młoda.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 16.04.2017 09:00
Mam 2 sukienki letnia i "zimowa" i w nich chodzę na imprezy typu chrzty,komunie czy inne imieniny.pierdole opinie innych. Wolę kasę wydać na hobby niż na sukienki których nie lubie
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 16.04.2017 08:07
Ja kupuję jedną sukienkę za kilkaset złotych nie zamierzam kupować więcej, a opinie takich ludzi mam głęboko w nosie...
odpowiedz

Polecane dla Ciebie