WYZNANIA: Zobaczyłem moją narzeczoną przed ołtarzem i zamarłem. Jej suknia ślubna była paskudna...

Co nie spodobało się mężczyznom w sukniach narzeczonych?
WYZNANIA: Zobaczyłem moją narzeczoną przed ołtarzem i zamarłem. Jej suknia ślubna była paskudna...
Fot. Thinkstock
07.07.2016

Suknia ślubna to najważniejszy strój w życiu kobiety. Chyba każda panna młoda pragnie wyglądać w swoim wielkim dniu najpiękniej, jak się da. Wiele dziewczyn decyduje się na oryginalne projekty, które nie zawsze okazują się dobrym pomysłem. Wszystko zależy od gustu panny młodej. Nie zawsze pokrywa się on jednak ze smakiem estetycznym innych osób, a zwłaszcza przyszłego męża.

W rozmowie z kilkoma mężczyznami, którzy w tym roku stanęli na ślubnym kobiercu, dowiedziałyśmy się, że suknia panny młodej ma dla nich ogromne znaczenie. W ich przypadku doprowadziła nawet do kłótni na ślubie.

Co spowodowało, że faceci przeżyli szok na widok stroju narzeczonej?

Suknia ślubna z szarego dresu

- Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem narzeczoną w sukni, pomyliłem ją z jej siostrą. Obie są do siebie bardzo podobne. Niestety tego dnia to szwagierka wyglądała bardziej jak panna młoda. Miała na sobie długą, kremową suknię, a moja Agnieszka szarą i dresową. Na początku myślałem, że to żart. Niestety w takiej sukni wzięła ślub. Przeżyłem szok i strasznie się rozczarowałem. Pokłóciliśmy się w drodze do ślubu przez tę suknię. Uważam, że szary dres to nie jest materiał na suknię ślubną. Zresztą Agnieszka została po cichu skrytykowana przez wielu gości...

Zobacz także: O co panna młoda nigdy nie powinna prosić swojej druhny?

paskudna suknia ślubna

Fot. Thinkstock

Zbyt głęboki dekolt

- Myślałem, że spalę się ze wstydu w kościele. Moja żona założyła do ślubu suknię z ogromnym dekoltem, do tego nie miała na sobie stanika. Dodam, że ma duży biust i wszystko wylewało się z tego dekoltu. Co prawda nie jesteśmy religijni i ślub w kościele to bardziej dla spokoju rodziców wzięliśmy, ale uważam, że Hania przesadziła. Ksiądz był lekko zniesmaczony, a po ceremonii przez całe wesele musiałem znosić, jak inni faceci wlepiają wzrok w dekolt mojej żony. Powiedziałem jej potem, co o tym myślę.

brzydka suknia ślubna

Fot. Thinkstock

Bladoniebieski kolor

- Rozumiem, że można wybrać suknię w kolorze białym lub zbliżonym do niego odcieniu, ale bladoniebieską? Oczy wyszły mi z orbit, jak zobaczyłem narzeczoną w takiej kreacji. Nie była brzydka, ale niestosowna do okazji. Byłem niemiło zaskoczony. Ta suknia naprawdę zepsuła cały dzień. Wolałbym jednak, żeby można było zobaczyc narzeczoną przed ślubem w sukni.

Zobacz także: Kogo nie zapraszać na wesele jako osobę towarzyszącą?

nieładna suknia ślubna

Fot. Thinkstock

Egzemplarz po matce z ogromnymi, bufiastymi rękawami

- Nie wiedziałem, że moja narzeczona założy do ślubu suknię po własnej matce. W życiu nie widziałem bardziej obrzydliwej sukni. Miała ogromne, bufiaste rękawy i była po prostu nieładna. Musiałem udawać przed wszystkimi, że to świetny pomysł i suknia jest piękna, żeby nie urazić teściowej. W duchu gotowałem się jednak z wściekłości. Moja żona w dniu ślubu wyglądała najgorzej ze wszystkich obecnych kobiet...

brzydka suknia ślubna

Fot. Thinkstock

Czarne wstawki

- Moja żona założyła do ślubu suknię z czarnymi wstawkami. Miała czarną kokardę z tyłu i jakieś czarne koraliki doczepione z przodu, a we włosach czarne kwiaty. Poza tym czarne buty. Kazałem jej to zdjąć podczas wesela, oprócz butów oczywiście, a ona się popłakała. W końcu stanęło na jej zdaniu, ale przecież do ślubu nie zakłada się czarnych dodatków.

brzydka suknia ślubna

Fot. Thinkstock

Brzydka symetria

- Moja żona nigdy nie miała dobrego gustu, ale myślałem, że ktoś jej doradzi przy wyborze sukni ślubnej. Chyba tak się nie stało, bo założyła najbrzydszą suknię, jaką kiedykolwiek widziałem. Z przodu krótka, z tyłu dłuższa, ale nie do samej ziemi, tylko do kostek. Miała też dużo marszczeń. Udawałem, że mi się podoba, żeby nie zrobić jej przykrości, ale tak naprawdę byłem przez nią zawstydzony.

paskudna suknia ślubna

Fot. Thinkstock

Kiczowate ozdoby

- Suknia mojej żony była koszmarem. Miała pas z jakąś błyskotką pośrodku, kilkuwarstwowy dół z tiulu wysadzany błyszczącymi drobinkami i mnóstwo błyskotek przy dekolcie. Niestety to było tandetne i kiczowate wydanie sukni ślubnej. Rozczarowałem się, gdy ją zobaczyłem.

suknia ślubna

Fot. Thinkstock

Ogromna beza z różowymi kwiatami

- Moja żona nie należy do najszczuplejszych, a wybrała ogromną suknię w kształcie bezy. Przynajmniej takie określenie od niej usłyszałem. To była gigantyczna suknia, która zabierała mnóstwo miejsca na parkiecie. Ola wyglądała w niej jak pączek. Do tego do sukni na całej długości dołu były podopinane jakieś duże kwiaty, chyba róże. Efekt? Dość koszmarny. Zastanawiam się, kto jej doradził tę suknię.

Zobacz także: Niebanalne fryzury ślubne dla długich włosów!

Polecane wideo

Komentarze (15)
Ocena: 4.6 / 5
Wela (Ocena: 5) 08.05.2019 10:59
Aj mezczyznom to niech sie podobaja samochody lepiej a nie babskie sukienki haha my babki chcemy w ten wieczor wygladac pieknie i nam sie ma przede wszystkim suknia podobac o! Ja mam swoja suknie od Violi Piekut i jest wspaniała <3 A komu sie ma podobac jak nie mnie
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 12.07.2016 22:58
grow da fuuuuuck up!
odpowiedz
staraty (Ocena: 5) 08.07.2016 14:02
Dlaczego sami piszecie takie wypowiedzi? Przecież to wszystko jest zmyślone, a żaden facet nigdy nie powie: "kilkuwarstwowy dół z tiulu wysadzany błyszczącymi drobinkami" ... no proszę!
odpowiedz
ameba (Ocena: 2) 07.07.2016 22:10
No bez żartów, ze suknia z pasem i blyskotka i czymś tam jeszcze jest kiczowata. Po prostu tak sa szyte suknie, a suknia typu ksieznicza od niepamiętnych czasow nadal w modzie. Moja ciocia w tym roku skonczyla 60 lat i brala ślub w blekitnej sukni. Taka byla moda, ktora teraz wraca.
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 07.07.2016 18:35
Niestety, byłam w tym roku na 6 weselach i tylko 2 panny młode były ubrane z klasą reszta ... a szkoda nawet się wypowiadać
odpowiedz

Polecane dla Ciebie