Panna młoda w rozmiarze XXL

Piękny i piekielnie seksowny wygląd w dniu ślubu nie jest zarezerwowany wyłącznie dla kobiet o figurach top modelek. Każda z nas, niezależnie od nadliczbowych kilogramów, może wyglądać zjawiskowo na ślubnym kobiercu. Niestety, mając świadomość mankamentów swojej sylwetki, należy przestrzegać kilku zasad, które pomogą nam uniknąć stylistycznej wtopy w „godzinie zero”.

"Czy w związku z tym, że mam pewną nadwagę, nie powinnam zakładać sukni w białym kolorze, który ponoć optycznie pogrubia?"

Faktycznie, biel nie jest kolorem sugerowanym puszystym paniom, ale dzień ślubu nie byłby dniem ślubu, a panna młoda panną młodą, gdyby ubrała się w czarną sukienkę! Zdecyduj się na cieplejszy odcień ecru lub delikatny krem - te barwy każdą kobietę odmładzają, rozświetlają i… są po prostu konieczne w dniu ślubu, niezależnie od kilku nadprogramowych centymetrów w biodrach.

"Bardzo krepuję się nosić sukienki, zawsze chodzę w spodniach… Co mam zrobić? Ślub już za pół roku, a ja nie mam pomysłu na strój!"

Pomyśl o założeniu damskiego garnituru. To bardzo awangardowy strój ślubny, w którym będziesz czuła się komfortowo i efektownie zarazem. Odpowiednio skrojone spodnie oraz dłuższy żakiet zapinany na wysokości talii na jeden guzik nadadzą twojej sylwetce odpowiednich proporcji, a nawet nieco wyszczuplą. W sklepach ze ślubnymi konfekcjami prawdopodobnie trudno będzie ci coś takiego znaleźć, ale od czego są zaufane krawcowe? Wiele jest młodych, kreatywnych kobiet, znających się na modowych trikach, które na pewno skroiłyby dla Ciebie coś specjalnego.

"Jakiej sukienki powinnam szukać w salonie mody ślubnej i w katalogach? Czy są jakieś „bezpieczne” fasony dla puszystych?"

Robiąc przedślubne zakupy, pamiętaj, że najlepsze dla Twojej sylwetki będą sukienki z pionowymi cięciami podkreślającymi talię. Zwróć także uwagę na długość. Jeśli masz szczupłe łydki, pokaż je! strój nie powinien krępować Twoich ruchów, ograniczać cię w jakikolwiek sposób. Unikaj błyszczących materiałów, które zdemaskują każdą fałdkę!

Poniżej kilka konkretnych wskazówek, jak dobrać suknię do sylwetki:

• Duży biust, szerokie ramiona - najlepsze będą proste fasony eksponujące plecy, a ukrywające dekolt. Zrezygnuj z odważnych gorsetów i sukni z prosto odcinanymi rękawami, które optycznie skrócą twoją sylwetkę.
• Krótka szyja - wybierz suknię z delikatnymi ramiączkami, w żadnym wypadku nie decyduj się na kreacje z golfem (czyli zapinane z tyłu na szyi) ani na kolie i obroże.
• Szerokie biodra - spraw sobie suknię z mocno zaakcentowaną górą, z dłuższym gorsetem, który sięgnie aż na biodra. Zrezygnuj z obficie marszczonych spódnic i odcinanych w talii gorsetów.
• Widoczna ciąża - wspaniale będziesz wyglądała w sukni odciętej pod biustem, wyposażonej w szarfę. Tuszowanie nie ma sensu! Pod żadnym pozorem nie daj się skusić na gorset!

Absolutnie ZAKAZANE (!) modele sukien ślubnych:

• Syrena, czyli rozkloszowana na dole poniżej linii kolan, a obcisła na górze.
• Princessa, czyli to, co znamy z bajek - bardzo rozkloszowana od wysokości bioder kreacja dopasowana do sylwetki za pomocą tzw. francuskich cięć.
• Cygaro, czyli bardzo wąska, nierozszerzana ku dołowi sukienka z rozcięciem ułatwiającym poruszanie się.

Zobacz także:

Białe małżeństwa, czyli miłość bez seksu

Wasze listy: „Welon czy habit?!”

Agata Stefanowicz