Zanim wybierzecie datę ślubu, zadaj narzeczonemu 7 pytań (Jeśli tego nie zrobisz, będziesz żałować)

Spytaj go o to, póki nie jest za późno.
Zanim wybierzecie datę ślubu, zadaj narzeczonemu 7 pytań (Jeśli tego nie zrobisz, będziesz żałować)
18.09.2015

Wreszcie dołączyłaś do szczęśliwego grona dziewczyn, które zostały poproszone o rękę. Na twoim palcu lśni pierścionek zaręczynowy, a ty powoli układasz sobie w głowie plan swojego wesela. Wiesz już, jaką suknię ślubną chciałabyś na sobie mieć w tym szczególnym dniu, a także do jakiej piosenki chcesz zatańczyć pierwszy taniec po ceremonii zaślubin.

Chwileczkę. Zanim posuniesz się dalej i w kalendarzu zaklepiesz konkretną datę ślubu, przeprowadź z narzeczonym poważną rozmowę. Musisz zadać mu 7 bardzo ważnych pytań. Jeśli tego nie zrobisz, możesz tego potem żałować.

ślub

Będziemy razem chodzić do kościoła?

Nawet w przypadku wierzących par często zdarza się tak, że jedno z partnerów jest mocniej praktykujące od swojej drugiej połówki. Warto więc zawczasu ustalić, jak wyobrażacie sobie chodzenie do kościoła. Będziecie to robić razem, a może nie zamierzacie uczęszczać na msze wcale? Jak wychowacie swoje dzieci jeśli chodzi o wiarę? Powinnaś poznać odpowiedzi na te pytania.

ślub

Chcesz mieć dzieci?

Takie kwestie, jak posiadanie potomstwa, powinno się ustalać przed ślubem. Jak bowiem się zachowasz, jeśli wasze pragnienia co do tego tematu kompletnie będą się rozmijać? Ty będziesz chciała zajść w ciążę, a twój partner nie będzie chciał o tym słyszeć i co dalej? Dlatego tak ważne jest, byście jeszcze przed powiedzeniem sakramentalnego „tak” ustalili, jak wyobrażacie sobie waszą wspólną przyszłość.

ślub

Będziemy mieli wspólne konto?

Wiele małżeństw rozpada się właśnie przez pieniądze. Jeśli jedno z partnerów zarabia więcej, a drugie mniej – lub jeśli jedno lubi wydawać pieniądze, a drugie woli je oszczędzać – nieporozumienia stają się tylko kwestią czasu. Ustal więc z narzeczonym, czy lepszym rozwiązaniem będzie dla was wspólne konto czy też dwa osobne.

ślub

Pozwolisz mi wrócić do pracy, kiedy urodzę dziecko?

Jeśli oboje ustalicie, że będziecie chcieli w przyszłości powiększyć swoją rodzinę, zapytaj ukochanego, jak sobie wyobraża pierwsze miesiące/lata po porodzie. Wolałby, abyś została z dzieckiem w domu dopóki maluch nie pójdzie do przedszkola, czy raczej kibicowałby ci w powrocie do pracy. Powinnaś to wiedzieć przed ślubem.

ślub

Gdzie zamieszkamy?

Jeśli obecnie wynajmujecie mieszkanie i przymierzacie się do zakupu własnego lokum dopiero po ślubie, ustalcie, w jakiej lokalizacji chcielibyście mieszkać. Może się bowiem okazać, że twojemu narzeczonemu marzy się domek za miastem, a ty wolałabyś mieszkanie w samym centrum, skąd wszędzie jest blisko i gdzie roi się od ludzi.

ślub

Jak często będziemy uprawiać seks?

Życie intymne to bardzo ważny element każdego związku. O swoich oczekiwaniach i pragnieniach należy rozmawiać z drugą połówką, zwłaszcza jeśli wasze temperamenty mocno się różnią. Jeśli on mógłby to robić na okrągło, a ty raz na jakiś czas potrzebujesz kilku dni odpoczynku, możecie mieć po ślubie spory problem.

ślub

Jak mocno zaangażujesz się w życie rodzinne?

To zrozumiałe, że obecnie jesteście bardzo zakochani i każde z was przychyliłoby ukochanej osobie rąbek nieba, gdyby to było możliwe. Po ślubie wasze relacje mogą jednak ulec zmianie, zwłaszcza jeśli tylko jedno z was będzie zaangażowane w życie rodzinne. Zapytaj więc partnera, czy zamierza ci pomagać w obowiązkach domowych i wychowaniu dzieci. Powiedz mu też, czego będziesz od niego oczekiwać jako męża i głowy rodziny.

Powodzenia!

Polecane wideo

Komentarze (25)
Ocena: 4.12 / 5
Anonim (Ocena: 5) 02.10.2015 15:20
to serio ludzie są aż tak głupi, żeby zaręczać się nie mając pojęcia o tym, co druga strona oczekuje w tych podstawowych kwestiach? ja poznając faceta to już na początku staram się dyskretnie wybadać co sądzi o posiadaniu żony i dzieci i jaki ma stosunek do pracy i pieniędzy i podziału ról w związku. za stara już jestem, żeby tracić czas na angażowanie się w związki z niedojrzałymi facetami, którzy najchętniej do końca życia by tylko imprezowali i zmieniali panny jak rękawiczki. ani z mięczakami którzy nie radzą sobie z samym sobą i swoim życiem i nawet znalezienie i utrzymanie pracy to coś ponad ich siły. pytanie o seks to już w ogóle jakaś paranoja - serio mam notować w kalendarzu w jakie dni i godziny będziemy czynić swą małżeńską powinność, a w jakie dni może boleć mnie głowa, a on może obejrzeć serial? :D
odpowiedz
china (Ocena: 3) 02.10.2015 08:53
Wszystko po ślubie i tak wyjdzie po swojemu :D Nic się nie da z góry zaplanować. Wspólne konto? W życiu! Potem wypominanie że poszła do fryzjera? Bo drogo? Seks w środy i soboty... Szlag by mnie trafił. Wtedy kiedy oboje chcą. Nieważne czy raz na miesiąc czy kilka razy dziennie. Dzieci.... Temat rzeka. Nie chcą oboje a jednak się trafi. I co? Pretensje? Alb chcą i nie mogą. Wspólne obwinianie :( Na szczęście mamy XXI wiek i teraz mądrzy ludzie ślubu nie potrzebują żeby się kochać. Jest dobrze jest ok. Jest źle to dowidzenia i cześć. Tyle. ;) Nie wiem kto pisał ten artykuł, ale podejrzewam bardzo skrzywdzoną desperatkę :D
odpowiedz
Wegetatywna (Ocena: 1) 01.10.2015 13:00
Z treści tych pytań wynika, że współcześni nowożeńcy mają mentalność 6-latków, bez krzty odpowiedzialności i inteligencji, bo inaczej tego nazwać się nie da... Artykuł jest kierowany do 12-latek, czy jak? To nawet nie jest połowa absolutnego minimum! Z tego czegoś wynika, że chajtają się podlotki, bez bagażu doświadczeń, bazujące na ulotnej miłości romantycznej, a nie ludzie o wspólnej hierarchii wartości. Z czym do ludzi, ja się pytam? Pytanie o współżycie jest bardzo źle skonstruowane... Artykuł nie jest poważny, to kpina z inteligentnych ludzi. Poziom przedszkola, nie stać was na więcej? Treść trafia do wszystkich, bo jest dramatycznie i niepokojąco prosta, w ogóle nie wymagająca. Odbiorcami chyba naprawdę są dziewczynki z pierwszych klas podstawówek.
odpowiedz
Generatywna (Ocena: 5) 01.10.2015 12:54
Z treści tych pytań wynika, że współcześni nowożeńcy mają mentalność 6-latków, bez krzty odpowiedzialności i inteligencji, bo inaczej tego nazwać się nie da... Artykuł jest kierowany do 12-latek, czy jak? To nawet nie jest połowa absolutnego minimum! Z tego czegoś wynika, że chajtają się podlotki, bez bagażu doświadczeń, bazujące na ulotnej miłości romantycznej, a nie ludzie o wspólnej hierarchii wartości. Z czym do ludzi, ja się pytam?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 24.09.2015 21:34
skąd ten średniowieczny pogląd, ze każda kobieta sika z radości na samą myśl o dzieciach? ja mam z facetem problem odwrotny, nie posiadam w ogóle instynktu macierzyńskiego, brzydzą mnie i dzieci, i ciąża, a mój facet odwrotnie, on by chciał (ale na szczęście sam stwierdził, ze chce, ale to nie oznacza, ze musi, i szanuje moją decyzje). I co papilotowe mądrości?
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie