Masz nieodparte wrażenie, że Twój partner to bratnia dusza? Nawet, jeśli układa się między Wami fantastycznie, warto postarać się o to, by więź stała się jeszcze silniejsza. A może w relacji nie dzieje się za dobrze i przez dłuższy czas pozostajecie skłóceni? W obu przypadkach powinniście jak najprędzej zacząć praktykować pewien niezwykły rytuał. To coś, co fenomenalnie scala i pozwala pielęgnować miłość.
Zobacz także: To właśnie przez to zachowanie rozpada się najwięcej związków. Jak temu zapobiec?
Sławni amerykańscy psychoterapeuci, John i Julie Gottman, od długich dekad są uznawani za największych ekspertów od związków. Gottmanowie pozostają w harmonijnej szczęśliwej relacji już od ponad trzydziestu lat. Razem żyją i pracują. Zgłębiają dociekliwie temat budowania miłosnych więzi, jak i wszelkich destrukcyjnych zachowań, które mogą ją niszczyć.
Założyciele cenionego Instytutu Gottmana specjalizującego się w szkoleniu terapeutów par opracowali pewną intrygującą metodę, która pozwala wzmacniać więź. Uważają ją za niebywale skuteczną, mimo że jest banalnie prosta i trwa zaledwie sześć sekund. Ich praktyka zawodowa pokazuje, że uratowała niezliczoną ilość par przez rozpadem. Na czym polega dokładnie? To codzienne serwowanie sobie sześciu sekund świadomej bliskości. Gottmanowie twierdzą, że najlepiej przeznaczać je na namiętny pocałunek.
Ten krótki czas wystarcza, aby w organizmie doszło do zwiększenia wydzielania oksytocyny. Warto wspomnieć, że to ten sam hormon, który jest odpowiedzialny za budowanie więzi pomiędzy matką a dzieckiem. Gottmanowie są zdania, że oksytocyna doskonale wzmacnia zaufanie w związku. Zbliża i cementuje relację.
Zobacz także: 11 oznak, że jesteś w relacji z właściwą osobą