Sarah i Luke poznali się w 2021 roku. Ich znajomość zaczęła się na Instagramie, a połączył ich zdrowy styl życia. Oboje są bowiem trenerami fitness. Mimo że on mieszka w Nowej Zelandii, a ona w USA, połączyła ich wielka miłość. Zanim zdecydowali się spotkać na żywo, dużo rozmawiali przez Internet. W końcu po dwóch spotkaniach zdecydowali się zaręczyć. Teraz pracują nad swoją relacją.
Zobacz także: Została nazwana „najbrzydszą panną młodą na świecie”. Jak wygląda dzisiaj?
Do historii tej pary zakochanych dotarł nypost.com. Mimo że dzielą ich tysiące kilometrów, Sarah i Luke'a połączyła miłość. Kiedy w końcu zdecydowali się spotkać, Luke postanowił odwiedzić ukochaną w jej kraju. Wówczas podróż zajęła mu 32 godziny. Sarah opisała ich pierwsze spotkanie słowami:
Doświadczenie, jakiego nigdy wcześniej nie miałam – ten pierwszy uścisk był czymś, na co tak długo czekaliśmy…
Kiedy ponownie chcieli się zobaczyć, to Sarah wybrała się w rodzinne strony ukochanego, aby spędzić święta Bożego Narodzenia z nim i jego bliskimi. Nie spodziewała się jednak, że chłopak się jej oświadczy. Kobieta zgodziła się za niego wyjść. Para planuje wziąć ślub i razem zamieszkać. Na razie jednak nie wiedzą jeszcze, gdzie chcą wspólnie osiąść. Na ten moment żyją w związku na odległość. Jak przyznają, nie zawsze jest to proste. Dużo jednak pracują nad relacją i komunikacją w niej.
Zobacz także: Wygląda na niecałe 30 lat. Internauci nie dowierzają, ile ma w rzeczywistości
Źródło: radiozet.pl/nypost.com