Z pierwszymi randkami zawsze wiąże się mnóstwo emocji. Często zastanawiamy się, co zrobić - czy już na samym początku zacząć odsłaniać wszystkie karty, czy może uchylić zaledwie rąbka tajemnicy na swój temat. Na pewno warto być sobą i nie odtwarzać wystudiowanych póz, jednakże aby na pierwszej randce się nie skończyło, lepiej wstrzymać się od poruszania pewnych kwestii. Oto rzeczy, o jakich lepiej nie wspominać na pierwszym spotkaniu.
Zobacz także: Sleep divorce. Czy spanie osobno naprawdę może poprawić relację z partnerem?
Gdy chcemy, aby właśnie nawiązana relacja miała szansę przerodzić się w dłuższą znajomość, koniecznie wstrzymajmy się od rozmów na pewne tematy. Możemy być pewne, że jeżeli zaczniemy o nich mówić, błyskawicznie popsujemy randkową atmosferę...
Snucie szczegółowych opowieści na temat byłych partnerów, na przykład wymienianie niekończącej się listy ich irytujących cech bądź przeciwnie, skarżenie się na swój tragiczny los porzuconej przez supermana to najczęściej popełniany randkowy błąd. Stawiajmy na mniej osobiste tematy.
Przytaczanie życiowych bolączek, złych wspomnień z dzieciństwa, czy roztrząsanie aktualnych problemów rodzinnych, zdrowotnych, zawodowych, jak i finansowych to koleje fatalne randkowe pomysły. Aby oczarować osobę, z jaką wybrałyśmy się na randkę, powinnyśmy emanować jak najpozytywniejszą energią. Marazm, czarnowidztwo i marudzenie niestety nie dodadzą nam za wiele magnetyzmu.
Kolejna tematyczna wpadka, jaka przydarza się wielkiej liczbie osób to przechwalanie się swoimi romansami. Zdecydowanie lepiej opowiedzieć o nich przyjaciółkom... Jeżeli bez namysłu zabierzemy się za wyliczanie swoich licznych erotycznych przygód, możemy skutecznie odstraszyć od siebie adoratora. Postawmy się w jego sytuacji - zastanówmy się, czy chciałybyśmy słuchać o jego podbojach.
Zobacz także: Urojona zdrada, prawdziwa zazdrość. Czym jest zespół Otella?
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej