Życie ze złamanym sercem nie należy do łatwych. Gdy zakochałyśmy się na zabój, a nasz związek nie przetrwał niestety próby czasu lub gdy jest to miłość nieodwzajemniona, borykamy się ze smutkiem i wielkim żalem. Marzymy o tym, aby przez całe dnie nie myśleć o osobie, jaką obdarzyłyśmy uczuciem, ale jak na złość wciąż mamy przed oczami jej postać. Wciąż słyszymy jej głos. Najgorsze, jeśli często ją spotykamy... To rzecz przykra i trudna do zniesienia. Jak w końcu przejść do nowego życiowego etapu i jak najszybciej się odkochać?
Zobacz także: Sneating. Na czym polega ten niebezpieczny trend w randkowaniu?
Najgorsze dla leczenia złamanego serca jest narażanie się na ciągły kontakt z osobą, w jakiej nieszczęśliwie się zakochałyśmy. Często traci się wówczas zdrowy rozsądek. Zamiast pogodzić się z sytuacją i zacząć żyć na nowo, ciągle robimy wszystko, aby nasz obiekt westchnień zwrócił na nas uwagę. Łudzimy się, że może w końcu sytuacja ulegnie zmianie na naszą korzyść. Koniec z tym! Dla naszego dobra koniecznie powinnyśmy się zdystansować i przez jakiś czas nie narażać się na kontakt z nim.
W błyskawicznym odkochaniu się z pewnością pomoże nam przygotowanie listy największych wad byłego lub niedoszłego partnera. Przestańmy go wciąż idealizować! Spójrzmy na niego w końcu chłodniejszym okiem. Przypomnijmy sobie jego najbardziej irytujące zachowania, czy wypowiedzi. Na pewno jest masa rzeczy, jakimi kiedyś nas zdenerwował bądź takich, jakich w nim nie do końca lubiłyśmy. Gdy zaczniemy nakierowywać myśli na jego negatywne cechy, niezdrowy miłosny czar na pewno pryśnie.
Spędzanie całych dni w samotności i ciągłe rozpamiętywanie gorzkich przeżyć nie przyniesie nam nic dobrego. Dajmy sobie czas na przepłakanie i przemyślenie naszej miłosnej historii, ale postarajmy się jak najszybciej wypełnić swoje myśli nowymi doznaniami. Spotykajmy się z ludźmi, uczmy się nowych rzeczy, wyjedźmy w jakieś przyjemne i dotychczas nieodkryte miejsce choćby na weekend. Szybko poczujemy się znacznie lepiej.
Zobacz także: Kiedy najlepiej zacząć randkować po rozstaniu? Lepiej nie przegapić tego terminu...