Każde rozstanie jest inne, tym samym wiąże się z nim inna intensywność żalu, smutku, czy rozpaczy. Dla każdej z nas jest jednak czymś niełatwym. Podobnie trudną rzeczą jak poradzenie sobie z zakończeniem relacji, bywa też powrót do randkowej gry. Często głowimy się, czy to może nie za wcześnie na poznanie kogoś nowego lub najzwyczajniej w świecie obawiamy się znów zaangażować ze względu na bolesne wspomnienia. Kiedy więc najlepiej zacząć umawiać się na randki?
Zobacz także: Mężczyźni wykonujący te zawody to podobno najgorsi mężowie. Kto znalazł się na niechlubnej liście?
Niewinne flirtowanie, czy erotyczne przygody bez zobowiązań tuż po zerwaniu bywają dla sporej liczby osób prawdziwym wybawieniem. Niekiedy znacznie przyspieszają gojenie się ran i zapomnienie o swoim ex. Łatwiej odzyskać dzięki nim także poczucie atrakcyjności. Bardo złym pomysłem jest jednak wejście w nową angażującą relację tuż po zakończeniu poprzedniej. To często jedynie wypełnienie pustki emocjonalnej, które na dłuższą metę nie przyniesie nam nic dobrego. Psychologowie odradzają angażowanie się w nowy związek, jeżeli od zerwania minęło dopiero kilka tygodni.
Z umawianiem się na randki nie można jednak też czekać za długo. Utrzymuje się, że najlepiej zacząć robić to po upłynięciu trzech lub czterech miesięcy od rozstania. Przez ten czas zapewne przepracowałyśmy sobie wiele spraw, przeanalizowałyśmy, czego oczekujemy od nowego partnera i jakich błędów komunikacyjnych nie powinnyśmy już popełniać.
Lepiej nie przegapić magicznego terminu trzech miesięcy, bo może się okazać, że zbyt długie rozpamiętywanie poprzedniego związku nie wyjdzie nam na dobre. Istnieje obawa, że jeśli nie zaczniemy nowego emocjonalnego etapu, wciąż w niezdrowy sposób będziemy karmiły się wspomnieniami.
Warto jednak pamiętać, że to bardzo indywidualna sprawa i lepiej nie przyspieszać etapu wychodzenia na randki, jeżeli nadal nie czujemy się na to gotowe. Nigdy do niczego się nie zmuszajmy.
Zobacz także: Najbardziej romantyczne znaki zodiaku. Randki z nimi to czysta przyjemność