Kłótnie w związku potrafią zmęczyć. Niektóre z nich są emocjonalnie wykańczające, zwłaszcza jeśli atmosfera w domu jest przez nie bardzo napięta, a do porozumienia z partnerem jeszcze bardzo daleko. W związku z tym, czasem wydaje się nam, że najlepiej robić wszystko, aby ich unikać. Okazuje się jednak, że związkowe starcia mogą przyczynić się do umocnienia więzi.
Zobacz także: Niczego nie boję się tak, jak bliskości. Już po raz czwarty zerwałam zaręczyny...
Unikanie kłótni za wszelką cenę to najgorsza rzecz, jaką możemy zrobić dla swojego związku. Od rozładowującej negatywne emocje kłótni, po której lada moment przyjdzie radosny, harmonijny etap, o wiele gorsze jest milczenie. Tak zwane ciche dni potrafią jeszcze bardziej oddalić od siebie partnerów aniżeli ich starcie.
Zamiatanie pod dywan rozmaitych problemów, nie spowoduje przecież tego, że znikną. Wręcz przeciwnie, ukrywane przez dłuższy czas urazy, czy żale zmodyfikują się do jeszcze większych rozmiarów i w końcu uniemożliwią nam funkcjonowanie.
To dlatego warto rozwiązywać problemy na bieżąco, a o niepokojących nas rzeczach mówić wprost. Niektóre tematy należą do tak drażliwych, czy emocjonujących, że nie da się mówić o nich ze spokojem. Nie obawiajmy się więc naszych emocji i jeśli czujemy, że nas przerastają, dajmy im upust. Nie zatracając się jednak w swoich uczuciach, postarajmy się o konstruktywne rozwiązanie kłopotu.
Czasem naprawdę warto się pokłócić i... pogodzić. Dzięki temu poznajemy swoje potrzeby, jesteśmy w stanie naprawić błędy, z jakich robienia tak naprawdę nie zdawaliśmy sobie sprawy, a nasz związek ma szansę ewoluować.
Zobacz także: Portrety planetarne. Co mówi o Tobie dzień, w którym przyszłaś na świat?