Gdy jesteśmy zakochani i tworzymy związek dopiero od niedawna trudno nam uwierzyć w to, że w naszej relacji mogą pojawić się jakiekolwiek problemy i nieporozumienia. Partner jawi nam się jako chodzący ideał, chcemy spędzać razem każdą wolną chwilę i jesteśmy święcie przekonani, że już zawsze będziemy tak się czuć.
Zobacz również: Naukowcy już wiedzą, czy będziecie razem na zawsze. Można to łatwo sprawdzić
Jednak nie zawsze się tak dzieje. W większości przypadków jest zupełnie inaczej – z czasem między partnerami pojawiają się nieporozumienia i kłótnie, z których nie zawsze udaje się wyjść obronną ręką. Jak tego uniknąć? Może w tym pomóc zasada “5 C”, o której pisze portal yourtango.com Opowiada o niej terapeuta David Schroeder, który w swojej karierze zawodowej pracował z wieloma parami przechodzącymi kryzys w związku. O czym jego zdaniem trzeba pamiętać, jeśli chcemy stworzyć udany i trwały związek?
Fot. Unsplash
“Chemistry”, czyli chemia
Nie chodzi tylko o pociąg seksualny, ale o chemię rozumianą jako naturalne przyciąganie i nadawanie na tych samych falach. To pragnienie jeszcze lepszego poznania drugiej osoby, a także otworzenie się przed nią. To porozumienie dusz oparte na szczerości i akceptacji.
“Common goals”, czyli wspólne cele
Cele wyznaczają kierunek naszemu życiu i nadają mu wartości. Wspólne cele łączą parę i pogłębiają łączącą ją więź. Ale to nie wszystko. Poza wspólnymi celami partnerzy w dojrzałych związkach akceptują, szanują i wspierają siebie nawzajem w realizowaniu własnych, osobistych ambicji.
“Commitment”, czyli zaangażowanie
Zaangażowanie w związku to nie tylko wierność, lojalność i okazywanie uczuć. To także gotowość do pójścia na kompromis i rozwiązywania problemów, a nie uciekanie przed nimi. To nieustanna praca nie tylko nad relacją, ale także nad samym sobą.
“Communication”, czyli komunikacja
To jeden z absolutnie najważniejszych fundamentów każdego udanego związku. Bez szczerej i przejrzystej komunikacji nie ma szans na to, aby relacja między dwoma osobami była trwała i mogła dalej się rozwijać. Komunikacja to nie tylko rozmowa, ale także bycie uważnym na sygnały niewerbalne, które wysyła nasza druga połówka.
“Consensus”, czyli zgoda
Konsensus w związku bierze się z odpowiedniej komunikacji i kooperacji, czyli współpracy. Tworzy przestrzeń dla dialogu i nie tylko wspólnych celów, ale także indywidualnych potrzeb obojga partnerów. Aby taka zgoda była możliwa, niezbędna jest gotowość do pójścia na kompromis, a także poszanowanie odmiennych punktów widzenia.
Zobacz również: W ilu związkach będziesz, zanim spotkasz tego jedynego? To trochę potrwa