Mówi się, że związki na odległość są narażone na rozpad znacznie częściej aniżeli związki tradycyjne. Pomimo współczesnych technologii, które pozwalają nam wciąż pozostawać w kontakcie, to i tak wielu partnerów żyjących w różnych miastach, czy nawet częściach świata nierzadko dotyka miłosne wypalenie. Nie musi jednak tak być!
Postarajmy się zmienić swoje nastawienie do idei związku na odległość. Pomyślmy o nim nie jak o koszmarze, przez który możemy stracić miłość swojego życia, ale jak o nietypowym etapie związku, który może go jeszcze bardziej umocnić. Związek na odległość to przecież nie tylko same wady, ale i zalety - rzadsze kłótnie, duża niezależność, euforia na myśl o spotkaniu partnera zamiast zwykłości i rutyny.
Co więc zrobić, gdy znajdujemy się w takiej relacji? Jak o nią walczyć i umocnić?
Zobacz także: Co robić, kiedy partner jest zazdrosny o Twojego przyjaciela?
Obraz ukochanej osoby wyświetlający się w trakcie rozmowy wideo na monitorze, niestety nie zastąpi nigdy prawdziwego dotyku i faktycznej obecności. Nie stanie się jej substytutem, ale na pewno pomoże w radzeniu sobie z tęsknotą.
Gdy żyjemy w związku na odległość, starajmy się być z partnerem w stałym kontakcie. Oprócz wymieniania wiadomości tekstowych, czy maili, każdego dnia lub po prostu regularnie umawiajmy się na rozmowę przez komunikatory. Nie pozwalajmy sobie na dłuższe przerwy, ponieważ mogą one sprawić, że zaczniemy się od siebie oddalać.
Codzienne opowieści o tym, jak minął nam dany dzień, co nas ucieszyło, co zmartwiło, czy zirytowało, pozwolą nam utrzymać emocjonalną bliskość. Usłyszenie głosu ukochanej osoby, zobaczenie jej choć przez chwilę zawsze działa pokrzepiająco.
Niech podobny rytuał będzie uskuteczniany nawet, jeśli jesteście bardzo zmęczeni. Wtedy postarajmy się wykonywać w tym samym momencie te same relaksujące czynności. Spędzajmy ze sobą czas. Eksperymentujmy! Może warto po prostu zorganizować wspólny seans filmowy?
Snujmy też plany na bliższą i dalszą przyszłość. Wymyślajmy wspaniałe, romantyczne okoliczności najbliższego spotkania, czy Wasze wspólne wakacje.
Pomimo odległości wzniecajmy swoje pożądanie. Nie bójmy się erotycznych przedkamerkowych eksperymentów. Ich pikanteria z pewnością scali relację, nawet ją ubarwi. Jeśli zakończymy w końcu odległościowy etap związku, będzie co wspominać.
Zobacz także: Jego uzależnienie od gier zrujnowało nasz związek. Zaczęło się niewinnie...
Zgubą dla związku na odległość jest nieustanna kontrola poczynań partnera. Pamiętajmy o tym, że kontrolowanie to nie to samo, co stały kontakt. Jeśli zgodziłyśmy się na utrzymywanie związku na odległość i chcemy, aby przetrwał, koniecznie zaufajmy partnerowi.
Nie pozwólmy naszym myślom krążyć wokół tematu możliwej zdrady. Nie ma to najmniejszego sensu. Panujmy więc nad toksyczną zazdrością. Poczucie wolności to doskonały grunt to tworzenia silnej, zdrowej relacji.
Zobacz także: Życie po rozstaniu. Jak wrócić do emocjonalnej formy?