Patrząc na szczęśliwe pary często nasuwa nam się pytanie, jak to możliwe, że nawet po wielu latach związku wciąż są w sobie tak samo zakochane, jak gdy zaczynali się spotykać. Czasami uznajemy nawet, że po prostu są szczęśliwcami, a wszystko w ich życiu układa się samo. Trudno jest im nie zazdrościć.
Zobacz również: 12 rzeczy, które szaleńczo zakochane pary robią codziennie razem
Prawda jednak jest taka, że szczęśliwe i udane związki nie biorą się znikąd i nie dzieją się same. Najczęściej stoi za nimi ciężka, codzienna praca, poświęcenia, kompromisy, a przede wszystkim troska. A ta często wyraża się w pozornie prostych pytaniach, które jednak mają o wiele głębsze znaczenie, niż mogłoby się wydawać. Szczęśliwe pary zadają je sobie codziennie i to właśnie one stanowią sekret ich udanego, wspólnego życia.
Fot. Pinterest.com (https://pl.pinterest.com/pin/568931365428057527/)
To pytanie ma o wiele bardziej złożony wymiar niż zwykłe “jak się masz?”. To zachęta do tego, aby partner się przed tobą otworzył i powiedział ci o wszystkim, co leży mu na sercu i co siedzi mu w głowie - bez względu na to, czy wiąże się to z pozytywnymi czy też z negatywnymi emocjami. Te słowa to nie tylko wyraz troski – to także oznaka bezpiecznej przestrzeni, w której partner może mieć pewność, że nie będzie oceniany i może liczyć na wsparcie i zrozumienie, a przede wszystkim po prostu na to, że zostanie uważnie wysłuchany.
To pytanie jest dla twojego partnera sygnałem, że oferujesz mu wsparcie i zrozumienie, a jednocześnie dajesz mu swobodę i autonomię do podejmowania własnych decyzji, które uszanujesz bez względu na wszystko. Są chwile, kiedy twój partner ma problem, ale nie jesteś w stanie mu pomóc - ani ty, ani nikt inny. Możesz po prostu wspierać go w trudnych chwilach i być przy nim. Są też chwile, kiedy partner będzie oczekiwał twoich wskazówek i zdania na jakiś dręczący go temat. Bez względu na to, czy rzeczywiście możesz zaoferować mu swoją pomoc czy nie, najważniejsze to dać mu do zrozumienia, że wspierać go w tym, przez co przechodzi.
Na co dzień bywamy zajęci wieloma sprawami. Mamy na głowie pracę, różne zajęcia, spotkania, płacimy rachunki, robimy zakupy, odwiedzamy bliskich, przygotowujemy się do ważnej rozmowy z szefem... To wszystko sprawia, że często brakuje nam czasu, który moglibyśmy spędzić z partnerem w naprawdę wartościowy sposób. Czasami wręcz mijamy się w mieszkaniu rano, przed wyjściem do biura, a ponownie widzimy dopiero kładąc się wyczerpani spać. Dlatego właśnie słowa “chcesz porozmawiać?” mają tak wielką moc. W ten sposób wysyłasz partnerowi sygnał, że jest dla ciebie ogromnie ważny, że zależy ci na bliskości między wami - także tej emocjonalnej.
Zobacz również: Wasz związek przetrwał te fazy? To znak, że będziecie razem już zawsze!