Czasami czujemy, że coś jest na rzeczy, ale nie jesteśmy do końca pewne - czy on odwzajemnia zainteresowanie, niewinnie flirtuje, czy może sobie to wmawiamy? Odczytywanie sygnałów wysyłanych przez płeć przeciwną może się skończyć wielkim nieporozumieniem. Zwłaszcza, kiedy nam zależy bardziej, niż potencjalnemu adoratorowi. Ale jest sposób, żeby to sprawdzić. Jesteś ciekawa, czy on chciałby czegoś więcej? Posłuchaj eksperta.
James Preece nie bez powodu nazywany jest „randkowym guru”. Brytyjczyk jest jednym z najbardziej znanych i docenianych trenerów podrywania. A do tego jest mężczyzną, więc wie najlepiej, jak panowie okazują swoje uczucia bez słów. Na łamach portalu „Daily Mail” zdradził, jak zachowuje się KAŻDY zauroczony facet.
Te gesty są jednoznaczne. Tylko czy na pewno potrafisz je prawidłowo odczytać?
Zobacz także: Odrzuciła zaloty chłopaka. Chwilę później dostała od niego dziwną wiadomość
I to dosłownie, bo chodzi o bliskość jak najbardziej fizyczną. Kiedy mężczyzna jest Tobą zainteresowany - dąży do jak najbliższego kontaktu. Niby przypadkiem pochyla się ku Tobie, choć tak naprawdę doskonale Cię słyszy. Kładzie rękę na ramieniu, żeby okazać sympatię. Albo robi wszystko, by jego kolano dotknęło Twojego, kiedy siedzicie obok siebie. To pierwszy sygnał, że nie jesteś mu obojętna. Jeśli też masz ochotę na bliższą znajomość - pozwól mu na przekroczenie tej granicy.
Nie w sensie, że w ogóle to robi, bo inaczej się nie da, ale mruga częściej i szybciej, niż zwykle. Powód jest prosty - przedłużony kontakt wzrokowy (a kiedy mu się spodobasz, będzie chciał na Ciebie patrzeć) w połączeniu z ekscytacją prowadzi do szybszego wysychania oczu. Wtedy konieczne jest ich przymknięcie, żeby ponownie je nawilżyć. Powiększające się źrenice też nie są dziełem przypadku.
Facet próbuje przekazać Ci zbyt dużo informacji w zbyt krótkim czasie? To całkowicie normalne. Wykorzystuje każdą sekundę, żeby Ci zaimponować, bo obawia się, że kolejnej okazji już nie będzie. Słowotok to także przejaw zdenerwowania, a podrywanie zawsze wiąże się ze stresem. Jeśli przy okazji próbuje się z Tobą drażnić - sprawa jest ewidentna. Pomimo upływu lat panowie stosują tę samą strategię, co w dzieciństwie. Ale przynajmniej nie ciągną już za warkocze.
Gdybyś była mu obojętna, nie zauważyłby nawet, że schudłaś 20 kilogramów albo zgoliłaś głowę na łyso. Jeśli analizuje każdy szczegół Twojego wyglądu i jest w stanie wychwycić wszystkie nowości - jesteś mu bliższa, niż podejrzewasz. Pochwalił Twoją nową fryzurę, kiedy podcięłaś końcówki o 1 cm? Docenił nowy odcień pomadki? Albo ubranie, którego nigdy wcześniej na Tobie nie widział? To nie dzieje się przez przypadek, więc warto docenić taką spostrzegawczość.
Brzmi jak herezja, ale wystarczy chwilę się zastanowić, by dojść do wniosku, że coś w tym jest. Jeśli mężczyzna stara się o Twoje względy od dłuższego czasu, ale Ty nie potrafisz się zdecydować, w pewnym momencie zacznie udawać niedostępnego. To nie oznacza, że się poddał. W ten sposób spróbuje wzbudzić w Tobie zazdrość i dać Ci szansę na zrozumienie, że tak naprawdę zależy Ci na jego towarzystwie. Unika kontaktu wzrokowego, z opóźnieniem odpisuje na wiadomości, twierdzi że wszystko mu jedno? Wciąż liczy na przełom.
Zobacz także: 30-letnie panny przerywają milczenie: Nie wierzę już w happy end
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej