Nawet w najbardziej zgodnym związku czasami trzeba zadać sobie to pytanie. Czy na pewno powinniśmy być razem? - to kwestia, która wymaga trzeźwego spojrzenia, bo silne emocje nie zawsze są dobrym doradcą. Bywa i tak, że jesteśmy w sobie szaleńczo zakochani, ale dziwnym trafem potrafimy się tylko ranić.
Zobacz również: Po tym poznasz, że on naprawdę oszalał na Twoim punkcie. Inaczej by tego nie robił
Miłość to nie wszystko. Zwłaszcza, gdy zaczyna być toksyczna - przekonuje Tracey Cox, którą portal „Daily Mail” przedstawia jako ekspertkę ds. damsko-męskich. Jej zdaniem początek nowego roku powinien skłonić do spojrzenia na naszą relację z dystansu. Co to w praktyce oznacza?
Najlepiej cudzymi oczami, bo niektórych problemów sami nie jesteśmy w stanie dostrzec.
Cox zachęca, by będąc w związku skupić się na drobnych dowodach miłości. Warto też zastanowić się nad własnymi potrzebami i czy partner rzeczywiście może im sprostać. Ale to nie wszystko. Sugeruje też, by wyzwolić się z toksycznej relacji, która z góry skazana jest na niepowodzenie. Taki patologiczny układ zawsze przynosi więcej szkody, niż pożytku.
Problem polega na tym, że najbardziej zainteresowani nie potrafią trzeźwo ocenić sytuacji. Dlatego warto zadać sobie jedno pytanie, biorąc pod uwagę opinię naszej rodziny oraz przyjaciół.
„Czy bliscy lubią mojego partnera?” - przeanalizuj wszystkie za i przeciw, aby szczerze odpowiedzieć. Weź pod uwagę łączące ich relacje, ewentualne zarzuty i nie do końca oficjalne komentarze, które dotarły do twoich uszu.
Zobacz również: 3 rzeczy, przez które szansa na stworzenie stałego związku spada do zera
Wydaje się, że to kwestia bez większego znaczenia. Czasami jesteśmy razem wbrew całemu światu, który niesłusznie się czepia. Różnie z tym bywa, ale zdaniem ekspertki krytyczne opinie nigdy nie biorą się znikąd.
Jeśli twojego partnera nie akceptuje jedna czy dwie osoby z najbliższego otoczenia, wtedy możemy mówić o niezgodności charakterów. Niektórzy ludzie po prostu nie są w stanie się polubić. Problem pojawia się w momencie, kiedy niemal wszyscy są przeciwni temu związkowi i odetchnęliby z ulgą, gdybyście wreszcie się rozstali.
Gdyby partner rzeczywiście cię uszczęśliwiał, wtedy ukochane osoby mogłyby to dostrzec i zaakceptowałyby waszą relację. Jeśli zgodnie twierdzą, że nie powinniście być razem - coś musi w tym być
- przekonuje.
Ciebie też?
Zobacz również: Zasada 21 dni to najlepsze, co możesz zrobić po rozstaniu. Zawsze pomaga