Gdy kochasz i nienawidzisz jednocześnie: 7 oznak, że jesteś w karmicznym związku

To jedna z najbardziej burzliwych i pełnych namiętności relacji.
Gdy kochasz i nienawidzisz jednocześnie: 7 oznak, że jesteś w karmicznym związku
Fot. Pinterest.com (https://pl.pinterest.com/pin/767441592734680930/)
16.09.2019

Czy kiedykolwiek spotkałaś się z określeniem karmiczny związek”? To jedna z najbardziej niesamowitych relacji, jakiej można doświadczyć w życiu, a w dodatku wiążą się z nią magiczne wierzenia. Brzmi romantycznie, prawda? Niestety, za taką karmiczną miłość trzeba zapłacić wysoką cenę. 

Zobacz również: Najbardziej toksyczne zodiakalne połączenia. Z kim pod żadnym pozorem nie powinnaś się spotykać?

Niewytłumaczalne przyciąganie, które czujesz do drugiej osoby, i nad którym nie jesteś w stanie zapanować ma być karą za to, że w poprzednim wcieleniu (albo kilka wcieleń wcześniej) odrzuciłaś miłość swojego życia lub grałaś nie fair, aby zdobyć ukochanego. To też pokuta za to, że ponad prawdziwą miłość wybrałaś wygodne życie. Osoby, które wierzą w miłosną magię twierdzą, że w następnym wcieleniu zostaje się pozbawionym wolnej woli. Co się wtedy dzieje? Poznajesz osobę, do której jednocześnie bardzo cię ciągnie, a z drugiej strony nie możesz (a nawet wiesz, że nie powinnaś) z nią być. To wszystko sprawia, że nie jesteś w stanie uwolnić się od ukochanego, mimo że krzywdzicie się nawzajem i po raz kolejny dajecie sobie nową szansę. Kochacie się i nienawidzicie jednocześnie, a do tego boisz się odejść, bo wiesz, że z nikim innym nie poczujesz takiego porozumienia dusz. 

Jak przekonać się, czy aby nie tkwisz w karmicznym związku? Oto 7 niezawodnych sygnałów. 

#1: Czujesz się jak na emocjonalnej kolejce górskiej  

Jednego dnia czujesz, jakbyś unosiła się nad ziemią, a następnego jesteś skrajnie nieszczęśliwa? Ta huśtawka nastrojów ciągnie się tygodniami? To jedna z fundamentalnych cech karmicznej relacji. W takich związku nawet najmniejsze nieporozumienie między partnerami urasta do rangi olbrzymiego problemu i pretekstu do awantury wszech czasów. 

#2: Czujesz natychmiastowe porozumienie z partnerem 

Osoby, które są w karmicznym związku potwierdzają, że od pierwszego spotkania poczuły coś wyjątkowego - niesamowite porozumienie, komunię dusz. Między takimi osobami momentalnie nawiązuje się silne poczucie przywiązania i współzależności. Jednak nie należy mylić tego stanu z prawdziwą, głęboką i dojrzałą miłością, co często dzieje się w przypadku partnerów, których połączyła karmiczna relacja. 

Fot. Pinterest.com (https://pl.pinterest.com/pin/563583340855556024/)

#3: Od razu pojawiają się problemy 

I nie chodzi o błahe sprzeczki spowodowane np. tym, że nie jesteście w stanie dojść do porozumienia na temat tego, do której restauracji wybrać się na kolację. Mowa o próbach kontrolowania i manipulowania ze strony jednego z partnerów, albo celowego sprawiania drugiej osobie przykrości. Oczywiście kłótnie zdarzają się nawet w najbardziej udanych, szczęśliwych i zdrowych związkach, ale kochający partner nigdy nie będzie dążył do tego, aby celowo skrzywdzić swoją drugą połówkę. 

#4: Zerwanie jest bardzo trudne (nawet jeśli tego chcesz) 

Rozstania i powroty, rozstania i powroty... To kolejna cecha charakterystyczna dla karmicznego związku. W jednej chwili macie się dość, ale gdy tylko zerwiecie, nie jesteście w stanie bez siebie wytrzymać i dajecie sobie jeszcze jedną szansę. Przyciągacie się jak magnesy i jesteście od siebie niezdrowo uzależnieni. Boicie się też tego, jak będzie wyglądało wasze życie bez partnera. 

#5: Twój partner jest egoistyczny i nie zwraca uwagi na Twoje potrzeby 

Robisz wszystko to, na co ma ochotę twój partner, ale kiedy to ty chcesz postawić na swoim, on za nic w świecie nie zamierza na to przystać. To jedna z oznak karmicznego związku. W takiej relacji jeden z partnerów nieustannie podporządkowuje się drugiemu, nawet wbrew swojej woli – wszystko po to, aby zatrzymać go przy sobie i go uszczęśliwić. 

Fot. Pinterest.com (https://pl.pinterest.com/pin/406520303849987525/)

#6: Nie czujesz się bezpiecznie 

Zdrowy związek to taki, w którym partnerzy czują się bezpieczni, kochani, otoczeni opieką i troską. Zupełnie inaczej jest w przypadku karmicznej relacji. Brak poczucia bezpieczeństwa i stabilności to bardzo wymowne cechy takiego układu. Jeden z partnerów żyje w nieustannym strachu, że jego druga połówka nagle odejdzie. Taka sytuacja jest wyjątkowo niezdrowa i toksyczna. 

#7: Wasz związek jest skazany na porażkę 

Niestety karmiczne związki przeważnie nie kończą się happy endem. Owszem, obfitują w namiętne, szczęśliwe momenty, ale po nich przychodzą kłótnie i wzajemne oskarżenia, które niszczą waszą relację. Karmiczny związek jest z reguły zbyt burzliwy, aby miał szansę przetrwać.  

Zobacz również: Istnieje 11 rodzajów związków. W którym z nich jesteś Ty i Twój partner?

Polecane wideo

Te 4 znaki zodiaku mają największe szanse na trwałe związki
Te 4 znaki zodiaku mają największe szanse na trwałe związki - zdjęcie 1
Komentarze (10)
Ocena: 4.6 / 5
gość (Ocena: 5) 16.09.2019 21:13
jestem w podobnej relacji ale chyba powoli z tego wyrastam. na początku było mnóstwo kłótni, pojeb.nych scen i jedocześnie mnóstwo namiętności. teraz niedługo będę się dyplomować, mam bardzo dobrą pracę na której muszę się skupić i w sumie zaczynam mieć go dość. to jest dokładnie takie duże dziecko, egocentryczny, ciągłe wahania nastroju. potrafimy być razem w sumie tylko w domu bo jak wychodzimy to mi zawsze narobi wstydu. zero ambicji, zero myślenia czy coś mogłoby mi sprawić przykrość/przyjemność. tak to się ciągnie od dwóch lat i chyba nareszcie powoli dochodzę do punktu gdzie chcę z tego wyjść. powoli, swoim tempem ale chcę wreszcie się nie stresować każdym powrotem do domu
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 16.09.2019 17:03
Z pewnością mnie to spotkalo, było straszne i piękne jednocześnie, jakimś cudem szukając ratunku trafiłam na wątki z autohipnoza regresywną i zobaczyłam siebie w poprzednim wcieleniu jako bardzo stara cierpiąca kobietę (takie 90+, okropnie poryta zmarszczkami twarz, w wiejskiej chacie, zbolałą z bólu po stracie młodego syna, siedzaca nad jego łóżkiem i opłakującą jego śmierć). Syn miał twarz mojego ówczesnego partnera ze związku karmicznego. Wiem że to nie ma sensu, ale przynajmniej pozwoliło mi się wyzwolić po 10 latach obsesji na jego punkcie. Traktuję go teraz jak swoje dorosłe dziecko - wystarczy mi że wiem że żyje sobie gdzieś w oddali, ale szczęśliwie. Po latach huśtawki emocjonalnej oboje mamy w końcu spokój. Potwierdzam tylko ze wrażenie kiedy zobaczy się taką osobę jest naprawdę niesamowite, to nawet nie jest "grom z jasnego nieba", to jest dosłownie zatrzymanie się czasu i trzęsienie ziemi a w głowie tłucze się myśl "on jest mój, on jest mój, on jest mój...", to siła która nie znosi sprzeciwu. Jeszcze bym zrozumiała gdyby to było tylko moje odczucie ale mój partner opowiedział mi moment naszego spotkania w dokładnie identyczny sposób, a nie miał pojęcia jak to wyglądalo z mojej strony. Nie wiem czy autohipnoza podsunęła mi jakas projekcję mózgu czy faktycznie wcielenia istnieją, ale rzeczywiście to była jedyna rzecz która przyniosła mi ukojenie
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 16.09.2019 11:29
To jest opis związku dwóch spierd.olin gdzie jedna ma borderline a druga cierpi na narcyzm. Mówi się, że takie relacje mogę trwac latami bo tylko border jest w stanie odpowiednio pocisnąć narcyście, żeby ten na nowo musiał budować swoje poczucie nadwartości buahahhahahha
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 16.09.2019 10:40
Przypisywanie ideologii dla wejścia w nieprzemyslany związek, który zbudowany jest na pociągu seksualnym.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 16.09.2019 08:22
Oj tak, ja czułam od pierwszego dnia gdy go poznałam, że będzie dla mnie karą za wcześniejsze postępowanie. Wszystko dokładnie tak jak w opisie. Z jednej strony coś niesamowitego, człowiek jest w amoku a z drugiej wie się że nic z tego nie będzie. „Odwyk” jest długi i bardzo bolesny
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie