Czy kiedykolwiek spotkałaś się z określeniem “karmiczny związek”? To jedna z najbardziej niesamowitych relacji, jakiej można doświadczyć w życiu, a w dodatku wiążą się z nią magiczne wierzenia. Brzmi romantycznie, prawda? Niestety, za taką karmiczną miłość trzeba zapłacić wysoką cenę.
Zobacz również: Najbardziej toksyczne zodiakalne połączenia. Z kim pod żadnym pozorem nie powinnaś się spotykać?
Niewytłumaczalne przyciąganie, które czujesz do drugiej osoby, i nad którym nie jesteś w stanie zapanować ma być karą za to, że w poprzednim wcieleniu (albo kilka wcieleń wcześniej) odrzuciłaś miłość swojego życia lub grałaś nie fair, aby zdobyć ukochanego. To też pokuta za to, że ponad prawdziwą miłość wybrałaś wygodne życie. Osoby, które wierzą w miłosną magię twierdzą, że w następnym wcieleniu zostaje się pozbawionym wolnej woli. Co się wtedy dzieje? Poznajesz osobę, do której jednocześnie bardzo cię ciągnie, a z drugiej strony nie możesz (a nawet wiesz, że nie powinnaś) z nią być. To wszystko sprawia, że nie jesteś w stanie uwolnić się od ukochanego, mimo że krzywdzicie się nawzajem i po raz kolejny dajecie sobie nową szansę. Kochacie się i nienawidzicie jednocześnie, a do tego boisz się odejść, bo wiesz, że z nikim innym nie poczujesz takiego porozumienia dusz.
Jak przekonać się, czy aby nie tkwisz w karmicznym związku? Oto 7 niezawodnych sygnałów.
Jednego dnia czujesz, jakbyś unosiła się nad ziemią, a następnego jesteś skrajnie nieszczęśliwa? Ta huśtawka nastrojów ciągnie się tygodniami? To jedna z fundamentalnych cech karmicznej relacji. W takich związku nawet najmniejsze nieporozumienie między partnerami urasta do rangi olbrzymiego problemu i pretekstu do awantury wszech czasów.
Osoby, które są w karmicznym związku potwierdzają, że od pierwszego spotkania poczuły coś wyjątkowego - niesamowite porozumienie, komunię dusz. Między takimi osobami momentalnie nawiązuje się silne poczucie przywiązania i współzależności. Jednak nie należy mylić tego stanu z prawdziwą, głęboką i dojrzałą miłością, co często dzieje się w przypadku partnerów, których połączyła karmiczna relacja.
Fot. Pinterest.com (https://pl.pinterest.com/pin/563583340855556024/)
I nie chodzi o błahe sprzeczki spowodowane np. tym, że nie jesteście w stanie dojść do porozumienia na temat tego, do której restauracji wybrać się na kolację. Mowa o próbach kontrolowania i manipulowania ze strony jednego z partnerów, albo celowego sprawiania drugiej osobie przykrości. Oczywiście kłótnie zdarzają się nawet w najbardziej udanych, szczęśliwych i zdrowych związkach, ale kochający partner nigdy nie będzie dążył do tego, aby celowo skrzywdzić swoją drugą połówkę.
Rozstania i powroty, rozstania i powroty... To kolejna cecha charakterystyczna dla karmicznego związku. W jednej chwili macie się dość, ale gdy tylko zerwiecie, nie jesteście w stanie bez siebie wytrzymać i dajecie sobie jeszcze jedną szansę. Przyciągacie się jak magnesy i jesteście od siebie niezdrowo uzależnieni. Boicie się też tego, jak będzie wyglądało wasze życie bez partnera.
Robisz wszystko to, na co ma ochotę twój partner, ale kiedy to ty chcesz postawić na swoim, on za nic w świecie nie zamierza na to przystać. To jedna z oznak karmicznego związku. W takiej relacji jeden z partnerów nieustannie podporządkowuje się drugiemu, nawet wbrew swojej woli – wszystko po to, aby zatrzymać go przy sobie i go uszczęśliwić.
Fot. Pinterest.com (https://pl.pinterest.com/pin/406520303849987525/)
Zdrowy związek to taki, w którym partnerzy czują się bezpieczni, kochani, otoczeni opieką i troską. Zupełnie inaczej jest w przypadku karmicznej relacji. Brak poczucia bezpieczeństwa i stabilności to bardzo wymowne cechy takiego układu. Jeden z partnerów żyje w nieustannym strachu, że jego druga połówka nagle odejdzie. Taka sytuacja jest wyjątkowo niezdrowa i toksyczna.
Niestety karmiczne związki przeważnie nie kończą się happy endem. Owszem, obfitują w namiętne, szczęśliwe momenty, ale po nich przychodzą kłótnie i wzajemne oskarżenia, które niszczą waszą relację. Karmiczny związek jest z reguły zbyt burzliwy, aby miał szansę przetrwać.
Zobacz również: Istnieje 11 rodzajów związków. W którym z nich jesteś Ty i Twój partner?