„Trzeba było złapać go na dziecko”. Okrutne teksty, jakie kobiety słyszą po rozstaniu

Rozstania należą do najtrudniejszych momentów w życiu, niezależnie od tego, która strona kończy relację i po ilu latach do niego dochodzi. Dodatkowo nie ułatwiają go komentarze osób z najbliższego otoczenia. One nie zawsze mają zamiar sprawić komuś przykrość. Bezwiednie wypowiadają słowa, które ranią.

„Po trudnym zerwaniu zamknęłam się w sobie. Nie potrafię flirtować na randkach”

Na forach internetowych można przeczytać wiele wypowiedzi internautów na temat przykrych komentarzy, które usłyszeli po rozstaniu. Przytaczamy najbardziej okrutne.

Czy wam zdarzyło się usłyszeć coś podobnego?

„Nie poddawaj się. Jeszcze nie jesteś taka stara i masz szansę na poznanie kogoś wartościowego”.

„Bardzo ci współczuję. Jeżeli chcesz, zapoznam cię z jakimś wolnym znajomym albo krewnym”.

„A byłam pewna, że wasz związek zakończy się na ślubnym kobiercu”.

„I co teraz zrobisz?”

„Gdybyś przycisnęła go do ślubu, taka sytuacja nie miałaby miejsca”.

„Wszystko jeszcze przed tobą. Tego kwiatu jest pół światu”.

„Szukasz już kogoś nowego? Musisz się spieszyć, bo nie jesteś już najmłodsza”.

„Może powinnaś iść na terapię, skoro związki ci nie wychodzą”.

„Pójdziemy na imprezę, a tam na pewno kogoś poznasz”.

„Trzeba było złapać go na dziecko”.

„Sama jesteś sobie winna. Żyłaś z nim na kocią łapę. Wykorzystał cię i rzucił”.

Każdy związek przechodzi przez 4 fazy, ale większość par rozstaje się już po trzeciej

„Współczuję ci. Ja nie potrafiłabym być singielką”.

„To twoja wina. Coś musi być z tobą nie tak, skoro wszyscy cię rzucają”.

„Jak będziesz taka wybredna, zostaniesz starą panną”.

„Singielki to sfrustrowane, samotne kobiety”.

„I co teraz kupisz sobie kota?”

„Teraz jesteś jedyną singielką w naszym babskim gronie”.

„Jak dobrze, że w moim związku wszystko dobrze się układa”.

„Co ci w nim nie pasowało?”

„Bez sensu jest zrywanie z kimś po tylu latach”.

Czy on traktuje Cię poważnie? 7 sygnałów, że jesteś jedną z wielu

„Nie jest łatwo znaleźć kogoś w dzisiejszych czasach. Lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu”.