Dokładnie tylu partnerów warto mieć przed ślubem. Naukowcy podali konkretną liczbę

Mało kto może się pochwalić takim wynikiem.
Dokładnie tylu partnerów warto mieć przed ślubem. Naukowcy podali konkretną liczbę
Fot. iStock
15.11.2018

Jak zorganizować idealny ślub? To niezbyt skomplikowane. Wystarczy trochę wolnych środków, malownicze miejsce, przemyślana lista gości, idealnie dopasowana kreacja i kilka drobnych szczegółów. Jak stworzyć idealne małżeństwo? Z tym może być o wiele trudniej, bo dzielenie ze sobą życia nawet przez kilkadziesiąt lat to zawsze ogromne wyzwanie. W lepszych i gorszych chwilach, w zdrowiu i chorobie.

Zobacz również: LIST: „Czekałam z pierwszym razem do ślubu. Żałuję tego każdego dnia”

Jeden sprawdzony sposób raczej nie istnieje, ale ta konkretna kwestia okazuje się wyjątkowo istotna. I to pomimo tego, że większości z nas wydaje się bez znaczenia. Chodzi o liczbę partnerów, z którymi łączyły nas intymne relacje. Doświadczenie w tym temacie może zaważyć na trwałości związku i naszym szczęściu.

A raczej brak tego typu doświadczeń…

Z badań przeprowadzonych na prestiżowej amerykańskiej uczelni University of Utah wynika, że tajemnicą sukcesu udanego małżeństwa jest cnota. Związki, w których partnerzy zdecydowali się zachować dziewictwo dla tego i tej jedynej, okazały się trwalsze i szczęśliwsze. Nawet jedna relacja intymna przed ślubem wpływa negatywnie na nasze wspólne życie.

Małżonkowie, którzy mają na koncie tylko jednego partnera (aktualnego męża lub żonę) są o 7 procent szczęśliwsi od tych, którzy eksperymentowali wcześniej. Potwierdza to 64 procent kobiet, dla których mąż jest pierwszym kochankiem i aż 71 proc. mężczyzn, którzy zachowali cnotę dla żony.

W przypadku dwóch partnerów wskaźnik szczęścia wynosi średnio 60 proc., czterech - 54 proc., a od 6 do 10 - 52 procent.

Zobacz również: Czy wyglądasz na dziewicę? (Lista znaków szczególnych)

Z czego to wynika? Nicholas Wolfinger, naukowiec odpowiedzialny za to badanie, przekonuje, że cnotliwi małżonkowie nie są narażeni na tyle pokus, co bardziej doświadczeni partnerzy - informuje thesun.co.uk. Bogate doświadczenie w tym temacie może mieć zgubny wpływ na nasz związek.

Ludzie, którzy są rozwiąźli i bardzo aktywni przed zawarciem związku małżeńskiego często nie potrafią się powstrzymać nawet po ślubie. Niewierność na pewno nie sprzyja małżeńskiemu szczęściu

- przekonuje ekspert. Mówiąc w skrócie - zachowanie cnoty dla małżonka (co wcale nie oznacza, że do ślubu, bo współżycie możemy rozpocząć wcześniej) bardzo pozytywnie wpływa na nasze relacje. Z każdym kolejnym partnerem satysfakcja z życia we dwoje maleje.

Zobacz również: LIST: „Byłam na ślubie dziewicy z prawiczkiem. Oni czują się lepsi, a ja im współczuję!”

Polecane wideo

Podobno każda kobieta chciałaby go mieć. Jest tak przystojny, że bierze 12 tys. zł za jedną noc!
Podobno każda kobieta chciałaby go mieć. Jest tak przystojny, że bierze 12 tys. zł za jedną noc! - zdjęcie 1
Komentarze (21)
Ocena: 4.14 / 5
gość (Ocena: 1) 15.11.2018 20:29
Co za idiotyzmy. Długo byłam dziewicą, bo ,,jakoś tak wyszło". nie mogłam trafić na właściwego faceta, czy się zakochać. No i natrafiłam w końcu. Ja nie jestem jego pierwszą partnerką, jakoś zupełnie mi to nie przeszkadza i dogadujemy się super. Na prawdę niczego mi nie brakuje w łóżku. A skoro jest fajnie, to czy aby na pewno muszę mieć to porównanie?
zobacz odpowiedzi (1)
Anna (Ocena: 5) 15.11.2018 13:24
Ten artykuł jest tak samo głupi, jak ten o pierścionkach zareczynowych. Ani ilość partnerów, ani wielkość pierścionka nie ma wpływu na długie pożycie małżeńskie, partnerskie i jego jakość. To zależy od na samych, naszego charakteru i chęci bycia razem pomimo różnych trudności, które stają nam na drodze. Wszystko zależy od nas, a nie od tych co byli przed naszymi partnerami, lub ich nie było. JAK SOBIE POŚCIELISZ TAK SIĘ WYŚPISZ.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.11.2018 10:38
Moją pierwszą miłością był chłopak, który spał z 3 dziewczynami przede mną i niestety sporo mi o tych dziewczynach opowiadał. Byłam z nim kilka lat i często zastanawiałam się jakby to było z kimś innym. Dopiero kiedy się rozstaliśmy i spałam z innymi dowiedziałam się jak słaby był w seksie. Teraz jestem w związku z chłopakiem, który spał z kilkunastoma dziewczynami i tworzymy nie tylko świetny związek (oboje sporo wyciągnęliśmy ze związków, które nam nie wyszły), to do tego jesteśmy doskonale dopasowani pod względem seksu. Osoby, które spały tylko z 1 partnerem i były tylko w 1 związku, nie mają porównania i tak na dobą sprawę nie wiedzą nawet, czy to w czym tkwią jest dobre. Zresztą co to za badania? Ile osób było "badanych" jak długo trwają ich związki itp? Być może facet porównał 10 osób i jest zadowolony, bo jak dla mnie wyniki są bardzo wątpliwe.
zobacz odpowiedzi (8)
gość (Ocena: 3) 15.11.2018 10:32
Ale głupoty :) Ciekawe, jaki został przyjęty paradygmat szczęści przez badaczy? Jaka była próba badawcza? Pełno jest takich bezwartościowych "badań"
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.11.2018 07:02
Mając jednego partnera całe życie mamy tylko jeden obraz pożycia,bo nie spróbowaliśmy czegoś innego. Nie ma porównania,więc jest jak jest. Bardzo łatwo poznać kobiety,których mąż był jedynym kochankiem z reguły są cnotliwe i o seksie nie mówią wcale nawet w żartach. Niestety nie każdemu pisana jest miłość na całe życie,więc o ilości partnerów nie powinna żadna strona wiedzieć,dla świętego spokoju
zobacz odpowiedzi (4)

Polecane dla Ciebie