HIT SIECI: Porzucona dziewczyna napisała list, o którym huczy cały Inetrnet

Jego treść bardzo cię zdziwi. Tak wygląda rozstanie z klasą.
HIT SIECI: Porzucona dziewczyna napisała list, o którym huczy cały Inetrnet
Fot. Unsplash
03.09.2018

Podobno przeciwieństwa się przyciągają. I pewnie jest w tym sporo prawdy, ale czas zastanowić się, czy związek z kimś takim naprawdę może się udać. Ona szczerze wierzyła, że to możliwe. Czas pokazał jednak, że im mniej mamy ze sobą wspólnego, tym będzie to trudniejsze. On też wreszcie to zrozumiał i wtedy postanowił ją rzucić. Odszedł do pięknej i zgrabnej ślicznotki z Instagrama, którą ona nigdy nie była i prawdopodobnie już nigdy nie będzie.

Zobacz również: Z taką urodą nie znajdziesz męża. Materiał na żonę wygląda zupełnie inaczej

To właśnie do niej skierowany jest list otwarty, którym porzucona dziewczyna podzieliła się z redakcją metro.co.uk. Choć jego autorka ma prawo czuć się zdradzona, oszukana i upokorzona - nie szuka zemsty. Postanowiła wykorzystać tę sytuację, by uświadomić innym, że czasami pożądanie, a nawet oddanie to nie wszystko.

Nie ma się co oszukiwać - dwie osoby z zupełnie różnych bajek raczej nie stworzą związku na całe życie.

„Zerwał ze mną, złamał serce i poszedł do ciebie. Ale prawda jest taka, że pasujesz do niego zdecydowanie bardziej, niż ja. On uwielbia siłownię, a ja wolę czekoladę. Ja lubię wyjść na miasto i coś zjeść, a on wciąż powtarzał, że jest na diecie. Miał zaplanowany cały tydzień naprzód, a ja jestem spontaniczna. Ciągle poszukiwał motywacji, a ja nigdy nie rozumiałam, kiedy ktoś mówił w ten sposób. Zdarzyło mi się śmiać z rzeczy, które on traktował wyjątkowo poważnie.

Nie przeszkadzały mi dzielące nas różnice, ale jemu już tak.

Na zdrowy rozum nigdy nie powinnam się w nim zakochać. Wyglądał jak chłopak z boysbandu - bardzo wysoki, muskularny, narcystyczny. Ale przy tym czuły, hojny i opiekuńczy. Nie obchodziły mnie jego mięśnie, ale ciepło, poczucie humoru i entuzjazm, którym mnie zarażał. Śmialiśmy się, że jesteśmy zupełnie różni i to nie może się udać” - czytamy na łamach portalu „Metro”.

Zobacz również: Dylemat Karola: „Czy związek bogatego informatyka z biedną kasjerką ma sens?”

On - przewrażliwiony na punkcie swojego wyglądu fanatyk zdrowego stylu życia. Ona - zwyczajna dziewczyna, która lubiła wypić piwo ze znajomymi i nie miała z tego powodu wyrzutów sumienia.

„Zapewniał, że będzie walczył, aby nam się udało. Wreszcie stwierdził, że to nie działa. Miałam odmienne zdanie. Myślałam, że najlepsze dopiero przed nami. Zrywając ze mną użył najbardziej absurdalnego tłumaczenia, jakie można usłyszeć: to nie twoja wina, ale moja” - wyznaje.

Wreszcie dochodzi jednak do wniosku, że dobrze się stało. To faktycznie nie mogło się udać.

„Teraz możesz razem z nim pakować plastikowe pojemniki z jedzeniem przygotowanym na całym tydzień. Ja zajmę się szukaniem kogoś, komu nie przeszkadza, że nie robię przysiadów. Jesteś piękna. Masz idealną opaleniznę, fantastyczną figurę i cudowne włosy. Jesteś 10/10. Ja, nawet jeśli bardzo się postaram, nie przebiję 7/10. Zazwyczaj jednak od 3 do 6. Wiem, że jesteś miła. W innym życiu pewnie byłybyśmy przyjaciółkami.

Dla niego wizerunek był zawsze bardzo ważny. Kiedy mnie rzucił, na odchodne stwierdził, że kiedy zobaczę go za rok - będzie jeszcze bardziej umięśniony. Tym się różniliśmy. Ja bałam się kolejnego dnia, a on miał już tak dalekosiężne plany. Myślałam o tym, że go kochałam i chciałam to naprawić. On wolał popracować nad sobą. Byłam nawet gotowa zapisać się na siłownię, żeby go zatrzymać.

On nadal jest jednym z najlepszych ludzi, jakich spotkałam. I dlatego życzę tobie i jemu wszystkiego, co najlepsze” - napisała.

Chyba trudno zachować większą o klasę w tak trudnym momencie.

Zobacz również: Problem Klaudii: „Facet postawił mi ultimatum: zrobimy TO wreszcie albo z nami koniec”

Polecane wideo

„Ona 10/10, a on mniej niż zero”. Internauci wyśmiewają niedobraną parę
„Ona 10/10, a on mniej niż zero”. Internauci wyśmiewają niedobraną parę - zdjęcie 1
Komentarze (3)
Ocena: 2.67 / 5
gość (Ocena: 2) 31.12.2019 06:17
Zależy jak traktował tą dziewczynę. Ale jak ja mam się czuć gdy mój były nie dość że porzucił mnie dla innych to bez powodu powiedział mi masę przykrych rzeczy, wyśmiał moje uczucie. Nie mogę tego wybaczyć
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.09.2018 11:54
Klasę ma ten kto nie wywleka takich prywatnych spraw na portalach internetowych
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie