Czasami mówi się, że „tkwimy” w związku. W ten sposób określamy relację, która wydaje się trwała, ale tak naprawdę nie ma w niej żadnego dynamizmu. Każdy kolejny rok wygląda tak samo. Jesteśmy i pewnie nadal będziemy razem, choć przełomu nie należy się spodziewać. Wreszcie zaczynasz przebierać nogami i liczyć na to, że może jednak będzie z tego coś więcej. Czytaj: oświadczyny, ślub i szczęśliwe małżeństwo. Szukasz sygnałów, które by na to wskazywały.
Już dłużej nie musisz. Tracey Cox, ekspertka ds. związków i udanego życia seksualnego, odsłania przez nami wszystkie tajemnice. Na łamach portalu „Daily Mail” opublikowano obszerną listę jej autorstwa, która obejmuje 20 znaków zapowiadających rychłe zaręczyny. Im więcej z nich znajduje odzwierciedlenie w waszym życiu - tym większe prawdopodobieństwo, że on nareszcie padnie na kolana i wręczy ci wymarzony pierścionek.
Odznaczaj kolejne pozycje i dowiedz się, czy to realna perspektywa…
Zobacz również: Ile czasu powinniście być razem, zanim zdecydujecie się na wspólne mieszkanie i ślub? Wiemy, kiedy robią to inni!
fot. Unsplash
Co to oznacza? Musi być w odpowiednim wieku, od kilku lat żyć na własny rachunek i realizować się zawodowo. A wcześniej powinien się wyszumieć.
Twój ukochany musi być przekonany, że nie chodzi ci tylko o ślub, który mogłabyś wziąć z kimkolwiek. Interesuje cię tylko małżeństwo z nim.
Po latach zauroczenie stygnie, a do życia wkrada się rutyna. To jednak nie powinno oznaczać, że jesteście sobie obojętni, a łączy was już jedynie przyzwyczajenie.
Jeśli możesz z czystym sumieniem powiedzieć, że bezgranicznie mu ufasz - to dopiero połowa sukcesu. Zastanów się, czy on także może zawsze liczyć na ciebie.
Nie bezproblemową, bo takich ludzi nie ma, ale przyjazną w obyciu. Zarabiasz na siebie, dbasz o dom, nie boisz się obowiązków, znajdujesz czas na relaks itd.
Tylko z kimś takim mężczyzna będzie w stanie przetrwać kolejne lata. Wygląd nie wystarczy. Jeśli nie macie o czym rozmawiać - taki układ nie ma perspektyw.
Zobacz również: Kiedy on się oświadczy? Faceci wskazali daty najlepsze na zaręczyny!
fot. Unsplash
Nie musisz być jego nauczycielką i mentorką, która wydaje polecenia. Chodzi raczej o wsparcie, dzięki któremu on czuje, że jest wyjątkowy i może wszystko.
Bez tego się nie obędzie. Ale wbrew pozorom - nie jest to także najważniejszy czynnik. Czasami miłość niewiele oznacza, jeśli poza nią nic więcej was nie łączy.
Jeśli kiedykolwiek usłyszałaś z jego ust takie słowa - sprawa robi się naprawdę poważna. Facet nie szuka bowiem tylko żony, ale także najlepszej kandydatki na mamę swoich dzieci.
Zupełny brak popędu oznacza katastrofę. Ale z drugiej strony - stawianie życia seksualnego na pierwszym miejscu także niczego dobrego nie zwiastuje. Liczy się balans.
Słyszysz od czasu do czasu od jego sprawdzonych znajomych, że przy tobie kwitnie, nigdy wcześniej nie był taki szczęśliwy, ustatkował się? To coś znaczy.
Kiedy jego przyjaciele cię nie akceptują, a każde spotkanie z jego rodzicami kończy się awanturą - ślubu raczej z tego nie będzie.
Zobacz również: Tragiczne oświadczyny - nie żyje przyszła panna młoda
fot. Unsplash
W przeciwnym razie mogą być źródłem sprzeczek, które będą trwale osłabiały związek. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy macie skrajnie różne poglądy, ale w ogóle się tym nie zajmujecie.
Zgodność w tej kwestii to podstawa. I to bez względu na to, czy marzycie o kilku pociechach, czy w ogóle nie planujecie mieć dzieci.
Jeśli próbujesz go namówić na małżeństwo po kilku miesiącach znajomości - na ślub nie licz. Ten związek najprawdopodobniej długo nie przetrwa.
On nie może być twoim niewolnikiem, ani jedynie uzupełnieniem ciebie. Twój partner wciąż musi czuć się jak niezależny facet, który ma prawo podejmować własne decyzje.
Porozmawiajcie o celach na najbliższą i nieco dalszą przyszłość. Jeśli są ze sobą zgodne - chyba naprawdę powinniście pomyśleć o ślubie.
Kiedy ma gorszy dzień, coś mu się nie powiodło albo wręcz przeciwnie - osiągnął sukces i rozpiera go radość. Ukochany musi wiedzieć, że bez względu na okoliczności będziesz obok.
A to oznacza raczej spokojną rozmowę i pokojową koegzystencję, a nie pasmo niekończących się awantur. Musicie zdążyć się dotrzeć.
Dlatego lepiej przestań podrzucać mu katalogi pierścionków zaręczynowych i sukien ślubnych. On sam podejmie decyzję, kiedy będzie chciał to zrobić.