Pojawia się w każdym związku i sama w sobie nie jest niczym złym. Zazdrość motywuje nas do działania i jeszcze większego starania się o partnera. Nie może jednak przybierać chorobliwej formy, kiedy zamiast budować - niszczy. Odrobina niepewności jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Pod warunkiem, że wciąż łączy was wzajemne zaufanie.
Jak rozpoznać, że twój mężczyzna traci grunt pod nogami? Zazdrość przejawia się na różne sposoby. Rzadko mówimy o niej głośno, dlatego tak ważne jest, by uchwycić ją już w zalążku. Wtedy będziesz miała szansę udowodnić, że nie ma się czego obawiać. Kiedy strach przybiera na sile - nie ma już miejsca na racjonalne argumenty.
Tak zachowuje się niemal każdy zazdrosny facet. Czy opis pasuje do twojego ukochanego?
fot. iStock
Dsłownie o wszystko. Nie podoba mu się, z kim się spotykasz, że za późno wracasz do domu i nie poświęcasz mu całej uwagi.
Wciąż podkreśla, że kiedyś miał cię na każde wyciągnięcie ręki, a teraz musi się prosić o chwilę bliskości.
Nigdy tego nie robił, a nagle zaczął obsypywać cię kwiatami i czekoladkami? Najwyraźniej czuje się niepewny.
fot. Thinkstock
Zawsze znajdzie pretekst, dlaczego nie powinnaś iść na imprezę firmową albo rozmawiać z przystojnym sąsiadem.
W ten sposób próbuje ci na nowo zaimponować i zwrócić na siebie uwagę. Zapisał się na siłownię albo wydał pół pensji na nowe ciuchy? Coś jest na rzeczy.
Podobno mężczyznom zdarza się opowiadać głośno o swoich emocjach i obawach, ale coraz bardziej wydaje nam się, że to tylko legenda…
fot. Thinkstock
Ciągle opowiada o nowej koleżance z pracy albo zwierzył się, że napisała do niego dawna szkolna miłość? To może być prowokacja.
Warto poruszyć ten temat wśród najbliższych znajomych. Może się okazać, że zamiast rozmawiać z tobą - interesujące go informacje próbuje wyciągnąć od innych.
Kiedy usłyszysz z jego ust pytanie „czy ty mnie jeszcze kochasz?”, to wiedz, że coś się dzieje.
fot. Thinkstock
Jeśli przyłapałaś go z twoim smartfonem w dłoni, to nie daj sobie zamydlić oczu, że zrobił to przypadkiem. Właśnie szuka twardych dowodów zdrady, do czego nie ma prawa.
To typowy objaw chorobliwej zazdrości. Mężczyzna nie ma żadnych racjonalnych argumentów, ale próbuje zniszczyć twoje relacje przyjacielskie czy biznesowe z innymi facetami.
Zadaje dziesiątki pytań, co nie przypomina rozmowy, ale raczej policyjne przesłuchanie. Nie musisz na nie odpowiadać.