Wiele par podkreśla, że szczerość to podstawa każdego związku. Jednak… czy oby na pewno? Chyba mimo wszystko czasami lepiej ugryźć się w język i nie poruszać ze swoim partnerem pewnych drażliwych kwestii. Zwłaszcza, że rozmowa na niektóre tematy może zakończyć się gigantyczną awanturą!
Sprawdź zatem, o czym nie warto dyskutować ze swoją drugą połówką…
Większość facetów stawia sobie za punkt honoru, by utrzymywać rodzinę i zarabiać więcej od swojej partnerki. Coraz częściej zdarza się jednak tak, że to właśnie kobieta jest tą osobą w związku, która piastuje lepiej płatną posadę. Jeśli do tego od czasu do czasu lubi pochwalić się tym w towarzystwie znajomych, kłótnia murowana.
Zależność ta działa jednak w dwie strony, dlatego panowie również nie powinni wypominać swojej ukochanej, że za mało zarabia!
Pamiętaj, aby nigdy (nawet w żartach) nie mówić facetowi, że jest kiepski w łóżku. Panowie są na to bardzo wyczuleni. Nie powinnaś jednak również udawać orgazmów tylko dlatego, aby sprawić przyjemność swojemu partnerowi. Zamiast tego powiedz mu otwarcie o swoich potrzebach i fantazjach, a potem wspólnie postarajcie się je spełnić. Skorzystacie na tym oboje!
Z jednej strony zarówno kobiety, jak i mężczyzn ciekawi, z kim w przeszłości spotykał się ich partner, jednak z drugiej… woleliby nic o tym nie wiedzieć. Dlaczego? Oczywiście z zazdrości. Drażliwe może być zwłaszcza porównywanie umiejętności seksualnych eks do obecnego ukochanego. - Zwierzenia o udanym życiu erotycznym w przeszłości mogą negatywnie wpływać na samopoczucie trzech na czterech mężczyzn. Jakie reakcje wywołują? Co drugi facet czuje lęk przed rozczarowaniem partnerki. 20 proc. załamuje się albo wręcz przeciwnie - zaczyna demonstrować gotowość do seksu, interesując się innymi partnerkami. Co piąty mężczyzna, przygnieciony kobiecymi wspomnieniami, rozważa zakończenie związku – ostrzega portal facet.wp.pl na podstawie raportu agencji On Board PR Ecco Network „Zaburzenia seksualne u mężczyzn”.
Nie tylko kobiety są wyczulone na punkcie swojej sylwetki i ubioru. Faceci również lubią, gdy docenia się ich starania w tej kwestii. Gorzej, jeśli w ogóle o siebie nie dbają… Jeśli twój ukochany zalicza się do tego grona, nie mów mu, że kiepsko się prezentuje. Zamiast zmienić styl lub zapisać się na siłownię, tylko się na ciebie obrazi. W miejsce nagany użyj więc komplementu. Na zakupach powiedz mu np.: „W tej niebieskiej koszuli w kratę wyglądałabyś seksownie! Przymierz ją!”. Pamiętaj, że na mężczyzn bardziej działa metoda marchewki, a nie kija!
Czy są jeszcze jakieś tematy, których unikacie w Waszych związkach?