Wchodząc w związek albo zawierając małżeństwo raczej nikt nie zakłada, że to nieuchronnie zakończy się rozstaniem albo rozwodem. Chcemy wierzyć, że nasze uczucia, podobnie jak uczucia partnera, pozostaną stałe i będziemy ze sobą szczęśliwi już zawsze. Czasem jednak okazuje się, że życie pisze różne scenariusze.
Bywa, że uczucia między partnerami po prostu się wypalają, pojawiają się między nimi różnice nie do pogodzenia, albo jedna ze stron przestaje dochowywać wierności. Dla wielu osób zdrada jest tzw. deal breakerem i definitywnie przesądza o końcu związku - bez względu na błagania o wybaczenie ani obietnice, że druga połówka już nigdy więcej tego nie zrobi. Zdarza się jednak i tak, że zdradzający dostaje drugą szansę, ale… jego postępowanie się nie zmienia.
Zobacz także: Męska zdrada. Oto, co najczęściej prowadzi mężczyzn do niewierności
Na polskich i zagranicznych forach internetowych nie brakuje historii notorycznych cudzołożników. Poznajmy trzy z nich.
Wiem, że wiele osób od razu powiesi na mnie psy, ale naprawdę jestem rozbity. Jestem ze swoja piękną dziewczyną już 5 lat, mieszkamy razem od jakiegoś czasu, planujemy wspólną przyszłość. Ona jest wspaniała, nigdy by mnie nie zdradziła, jest aniołem, kocham ją bardzo, ale jednocześnie zdradziłem ją już nie raz, w różnych sytuacjach - poprzez seks, pocałunki itp., z wieloma kobietami, wszędzie gdzie przebywałem (każda praca, uczelnia, środowisko itp.) zawsze miałem jakąś koleżankę, z którą ją zdradzałem plus do tego przygodne znajomości, nawet się nie łapię, ile było takich koleżanek. Kobiety mnie lubią i łatwo mi przychodzą znajomości z nimi.
Gdy to się dzieje, czuję się jak w amoku, nie myślę o niczym, natomiast gdy powracam do rzeczywistości i zaczynam o tym myśleć to baaaaardzo mi z tym źle, nie wiem co mam ze sobą zrobić, za każdym razem powtarzam sobie, że już z tym koniec, że już nie będę, a później znowu robię to samo, bardzo mi to ciąży. Myślałem, że gdy zamieszkamy razem to będzie dla mnie nowy początek, tymczasem znowu to się dzieje. Nie chcę jej stracić, a jednocześnie czuję, że ją ranię, a gdybym jej o tym powiedział, zraniłbym ją jeszcze bardziej.
Źródło: kafeteria.pl
Mam 36 lat. Kocham żonę i córkę, ale zdradzam żonę, a przynajmniej zdradzałem, do wczoraj kiedy żona odkryła moje konto na jednym z portali. Niejednokrotnie sobie obiecywałem, że już więcej robić tego nie będę, a po jakimś czasie znów się w to pakuję. Przez co cierpi moja rodzina. Jak mogę sobie z tym poradzić? Gdzie szukać pomocy?
Źródło: abczdrowie.pl
Jestem z moją dziewczyną od kilku miesięcy i kocham ją do szaleństwa, ale nie mogę przestać jej zdradzać. Myślę, że jestem uzależniony od seksu. To by ją absolutnie zniszczyło, gdyby się dowiedziała, a wiem, że z każdym nowym romansem to tylko kwestia czasu, zanim się dowie. Nie wiem, co robić i nie mogę przestać. Zdradzałem ją z byłymi, przyjaciółkami itp. i po prostu nie mogę odrzucić okazji do skoku w bok, kiedy tylko się pojawi. Nigdy tego nie odrzuciłem i martwię się, że nigdy nie będę w stanie.
Myślę, że wynika to z faktu, że kiedy byłem młodszy, nie otrzymywałem zbyt wiele uwagi od dziewczyn. Jednak w późniejszych latach college`u i wczesnych latach studiów wszystko się zmieniło. Długo się wygłupiałem, ale w końcu zdecydowałem się związać z tą dziewczyną, ponieważ naprawdę uważam, że jest niesamowita i widzę dla nas przyszłość. Jednak część mnie czuje, że muszę korzystać z okazji, dopóki trwają. To naprawdę złe i dosłownie złamałoby jej serce, gdyby się dowiedziała. Nie chcę jej ranić, ale nie sądzę też, bym mógł przestać to robić.
Źródło: www.thestudentroom.co.uk
A Ty byłaś kiedyś ofiarą wielokrotnej zdrady? Lub sama się takiej dopuściłaś? Daj znać w komentarzach.
Polecamy także: 7 faz miłości u mężczyzny