„Jestem z nią, ale nigdy nie nazwę jej swoją dziewczyną”

Mężczyźni wymienili 8 brutalnie szczerych powodów, dlaczego tak nigdy się nie stanie.
„Jestem z nią, ale nigdy nie nazwę jej swoją dziewczyną”
Fot. Unsplash
29.07.2020

Istnieją spore szanse, że już raz to przerabiałaś. Poznałaś faceta, wpadliście sobie nawzajem w oko, zaczęliście regularnie rozmawiać i flirtować, a w końcu spotykać się ze sobą. Wszystko układało się wprost idealnie, byłaś szczęśliwa i myślałaś sobie, że w końcu udało ci się znaleźć fajnego chłopaka. 

Zobacz również: „Kochałem, ale musiałem odejść”. Mężczyźni wyznają, dlaczego porzucili miłość swojego życia

Dopóki nie okazało się, że oczach tego fajnego i “twojego” chłopaka wcale nie jesteś... jego dziewczyną. Jak to możliwe?! Przecież spotykaliście się ze sobą od tygodni, a nawet od miesięcy. Randkowaliście, sypialiście ze sobą, poznaliście swoich przyjaciół... I nagle okazuje się, że on wcale nie uważa siebie za swojego chłopaka, a ciebie za swoją dziewczynę. I najprawdopodobniej nigdy się to nie zmieniDlaczego tak się dzieje? Wyjaśnia to Bryan Zarpentine, dziennikarz portalu Bolde.com. W jednym ze swoich ostatnich artykułów wymienia 8 brutalnie szczerych i całkiem powszechnych powodów, dla których facet, z którym się spotykasz nigdy nie nazwie cię swoją dziewczyną. 

Dlaczego on nie nazywa mnie swoją dziewczyną? 8 powodów

Fot. Unsplash.com

„Dlaczego on nie nazywa mnie swoją dziewczyną?” 8 powodów

Nie jest zaangażowany na 100 proc. 

“Dlaczego nie – tego nie wiem. Szczerze mówiąc istnieje niezliczona liczba powodów i wiele z nich może nie mieć z tobą nic wspólnego. Jeśli ten facet postrzega waszą relację jako coś przelotnego nie pozwoli sobie na to, abyś zaczęła nazywać go swoim chłopakiem. To tytuł, który sugeruje coś o wiele poważniejszego, na co on prawdopodobnie nie jest jeszcze gotowy”. 

Wciąż cierpi po swojej byłej dziewczynie 

“Jeżeli ten facet jeszcze nie zapomniał o swojej byłej nie będzie czuł się komfortowo, aby uważać się za czyjegokolwiek chłopaka. W takiej sytuacji właściwie nie jesteś w stanie nic zrobić. Jeśli on wciąż czuje coś do swojej eks, sam musi to przepracować”.  

Nie chce niczego zmieniać 

“Jeżeli poza kwestią nazywania się nawzajem chłopakiem i dziewczyną w waszej relacji wszystko układa się świetnie - to właśnie może być powód, dla którego on nie chce zdecydować się na etykietki. Wielu facetów wychodzi z założenia, że nie ma sensu komplikować rzeczy, które idą dobrze. W przeciwieństwie do kobiet większości facetów wcale nie zależy na etykietkach i na czynieniu związku “oficjalnym”. Dla nas jest to o wiele mniej skomplikowane”.  

Nie chce się spieszyć 

“Jak zapewne sama zdążyłaś się już przekonać, większość facetów nie lubi się spieszyć jeśli chodzi o budowanie poważnych związków. Większość z nas woli utrzymywać niezobowiązujące relacje tak długo, jak to możliwe. Nazywanie faceta swoim chłopakiem od razu narzuca formalną i poważną atmosferę. To brzmi jak duży krok naprzód, na który nie zawsze jesteśmy gotowi. Jeśli wasz związek wciąż jest świeży, daj mu trochę czasu”. 

Dlaczego on nie nazywa mnie swoją dziewczyną? 8 powodów

Fot. Unsplash.com

Spotyka się z innymi 

“Jeśli nie rozmawialiście o tym, czy zamierzacie spotykać się na wyłączność czy też nie, tutaj właśnie może kryć się odpowiedź na wszystkie twoje pytania i wątpliwości. Jeśli poza tobą on umawia się z innymi dziewczynami zakładam, że raczej nie będziesz chciała nazywać go swoim chłopakiem. I vice versa. W takim przypadku on zachowuje się jak najbardziej fair i nie chce wysyłać ci mylnych sygnałów jeśli spotyka się z innymi kobietami”.  

Ma problem z zaangażowaniem się 

“To brzmi jak wyświechtana wymówka, ale wielu facetów naprawdę ma problem z zaangażowaniem się. Słowo “chłopak” brzmi dla nas trochę zbyt poważnie. Myślimy, że jeśli uda nam się uniknąć tej etykietki w razie czego łatwiej będzie nam wyplątać się z tej relacji. Mamy przekonanie, że słowo “chłopak” obliguje nas do czegoś długotrwałego i poważnego. Czujemy, że zostaliśmy złapani w pułapkę”. 

Chce relacji “friends with benefits” 

“Niektórzy faceci są wyjątkowo sprytni kiedy zamierzają nawiązać z dziewczyną relację w stylu “przyjaciele od łóżka”. Oczywiście niektórzy będą w tym temacie szczerzy i wprost powiedzą, o co im chodzi. Inni natomiast użyją wszystkich możliwych sztuczek aby stworzyć taki układ. Odmawianie nazywania siebie swoim chłopakiem to właśnie jedna z nich”.  

Po prostu aż tak bardzo mu się nie podobasz 

“To przykre, ale zdecydowanie możliwe wyjaśnienie. Jeśli nie podobasz mu się aż tak bardzo nie będzie chciał nazywać się swoim chłopakiem. W takiej sytuacji podobasz się facetowi tylko na tyle, żeby chciał się z tobą umawiać - do czasu”. 

Zobacz również: Istnieją tylko dwa powody, dla których on nie odpisuje. Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej

Polecane wideo

Najlepiej zafarbowane włosy na świecie. Tak wygląda odcień idealny
Najlepiej zafarbowane włosy na świecie. Tak wygląda odcień idealny - zdjęcie 1
Komentarze (6)
Ocena: 4 / 5
gość (Ocena: 5) 29.07.2020 14:24
Patola Po co wchodzić w takie dziwne relacje wgl. Moja znajoma stracila kilka lat na takiego pajaca
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.07.2020 09:19
Aż mi się przypomniał dziwny typ, z ktorym się kiedyś spotykalam na zasadzie friends with benefits. Nie bylo to powiedziane od razu, ale samo sie wyklarowalo, ze raczej nie chcemy wtajemniczac bliskich w ta relacje. Mijal czas, a on nie przedstawiał mnie swoim przyjaciołom, nie wiedziałam wiele o jego życiu poza tym co mi powiedział, nie było żadnych deklaracji z naszej strony. On moich przyjaciół poznal w sumie przypadkiem, ja też nigdy nie aranzowalam spotkan, na które bym przychodziła z nim. W ogóle raczej spotykalismy się sam na sam w 99% przypadków. W końcu zapytał mnie czy możemy być para taka na poważnie. Pomyślałam ok, spróbujmy. Z tym, że nic się nie zmieniło 😂 po czasie zapytalam go czemu nie zabierze mnie ze sobą kiedy idzie na grilla do znajomych czy w ogóle się z nimi spotyka. Strzelał wymówki, że oni nie lubią mówić po angielsku (mieszkamy w UK, on byl z Litwy, jego większość znajomych tez). Spytalam czy w takim razie tak wg niego wygląda zwiazek- dzielimy czas na przyjaciół i partnera, zawsze osobno😁 Sylwester i inne imprezy osobno. Coś tam wydukal, że następnym razem mnie zabierze, ale to się nie stalo, więc podziękowałam mu za "zwiazek" i odeszlam. On wydzawanial i prosił o szanse, ale nie bylo o niej mowy z mojej strony. Po co chciał zacząć normalny związek, skoro nie umiał się zachowywać jak w normalnym związku? Po tym pierwszym i ostatnim moim zwiazku typu fiends with benefits stwierdziłam, że nigdy więcej 😁 jakiś czas później poznalam obecnie meza i od samego poczatku było normalnie :)
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 1) 29.07.2020 00:13
Wymłócić i następna. A jak. Fresz meat.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie