Faceci wiedzą, ilu miałaś partnerów. Sprawdzają to w podstępny sposób

Kontrowersyjna teoria ma być wyjątkowo skuteczna.
Faceci wiedzą, ilu miałaś partnerów. Sprawdzają to w podstępny sposób
fot. Unsplash
28.07.2020
Grzegorz Lawendowski

Opinie na ten temat są mocno podzielone. Czasami szukamy doświadczonego partnera, od którego możemy się wiele nauczyć. Kiedy indziej kręci nas jego niewinność. Są też tacy, których ta kwestia specjalnie nie interesuje, bo liczba partnerów tak naprawdę niewiele mówi nam o drugiej osobie.

Zobacz również: LIST: „Nie wierzę, że przeciętna 20-latka miała tylko kilku partnerów”

Jedno nie ulega wątpliwości - dla wielu to wciąż temat tabu. Nie potrafimy otwarcie rozmawiać o intymnych doświadczeniach. Obawiamy się oceny i przyklejenia nam łatki. To jednak wcale nie oznacza, że pomijamy tę kwestię i nie próbujemy się czegoś dowiedzieć na własną rękę - przekonuje girlschase.com.

Serwis zasięgnął męskiej opinii w tej sprawie, a jego rozmówcy podzielili się swoją teorią.

życie intymne

Rozmowa o sprawach intymnych

Nawet jeśli to pytanie nie padnie wprost, on prawdopodobnie i tak będzie będzie chciał poznać prawdę. W jaki sposób? Obserwując to, w jaki sposób rozmawiasz z nim o „tych” sprawach. Zakłopotanie ma sugerować niewielkie doświadczenie, a bezwstydne wyznania - łóżkową spontaniczność. Sprawdź, co partner może sobie pomyśleć o tobie.

Kiedy rozmawiasz o sprawach intymnych, jesteś…

Ufna i nieco naiwna

Bliskość fizyczna to dla ciebie wyraz miłości. Nie potrafiłabyś kochać się z kimś, do kogo nic nie czujesz. Najprawdopodobniej miałaś od 0 do 2 partnerów.

Ciekawska i zaskoczona

Wszystko wskazuje na to, że kręci cię ten temat i chciałabyś wiedzieć coraz więcej. Widocznie masz już za sobą pierwsze doświadczenia, a liczba partnerów wynosi od 3 do 7.

Niepewna i cyniczna

Nie masz najlepszej opinii o płci przeciwnej, bo wciąż próbujesz rozgryźć facetów. Także poprzez kontakty intymne. Możliwe, że miałaś od 8 do 19 partnerów.

Zobacz również: Ilu partnerów mieli Twoi rówieśnicy? Intymne statystyki dla każdej grupy wiekowej

dziewczyna w łóżku

Pewna siebie i swoich opinii

Potrafisz oddzielić od siebie głębokie uczucie od fizycznej przyjemności. Niewykluczone, że liczba twoich partnerów przekracza 20 i zupełnie się tego nie wstydzisz.

Teoria opisana przez portal niektórym wydaje się mocno naciągana, ale są też tacy, którzy wierzą w jej słuszność. Według zwolenników rozmowa o kwestiach intymnych rzeczywiście może zdradzić, jak radzimy sobie w tym temacie. Nasze poglądy zazwyczaj idą w parze z konkretnymi działaniami. Ty też tak myślisz?

Średnia liczba partnerów

Dla porządku przypomnijmy statystyki udostępnione jakiś czas temu przez Centra Kontroli i Prewencji Chorób, czyli amerykańską agencję rządową. Wynika z nich, że 72 procent kobiet do 19 roku życia miało od 0 do 1 partnera. Z wiekiem ten wskaźnik oczywiście rośnie, ale nawet po trzydziestce mało kto przyznaje się do więcej niż 9. Najpopularniejsza odpowiedź to od 2 do 4.

Zobacz również: „Od tego momentu zaczyna się rozwiązłość”. Właśnie do tylu eks możesz się przyznać

Polecane wideo

Co Twój znak zodiaku mówi o Twojej seksualności?
Co Twój znak zodiaku mówi o Twojej seksualności? - zdjęcie 1
Komentarze (20)
Ocena: 3.95 / 5
Alu (Ocena: 5) 30.07.2023 09:13
A co to takiego strasznego ze żona miała kilku w sobie. Przecież z tego powodu jej nie ubyło. Pobyli sobie, dali sobie rozkosz, zona przyjęła tam trochę materiału rozrodczego i po wszystkim.
odpowiedz
fc (Ocena: 2) 19.08.2020 18:33
Samochód
odpowiedz
Logiczny-psycho (Ocena: 5) 15.08.2020 22:49
Zaraz zaraz, to im wiecej facetów laska zaliczyła, to znaczy że jest bardziej pewna siebie? Kogoś porżnęło? Serio. Kolesi zresztą też to dotyczy. "Zaliczanie" obnaża patologiczny głód miłości i akceptacji, marną pewność siebie, niedowartosciowanie, braki z dzieciństwa, traumy, porzucenie. To się kwalifikuje na TERAPIĘ!!! Zdrowym ludziom nikt nie wmówi, że to jest normalne.
odpowiedz
Emisha (Ocena: 1) 15.08.2020 22:40
Bzdura wierutna, przynajmniej w moim przypadku ;) Seks będzie u mnie po ślubie, ale na "te" tematy rozmawiam na tyle swobodnie, że potrafię wprawić zakłopotanie dojrzałego faceta ;)) hahaha. To pewnie kwestia wychowania, i też może tego, że mam z natury specyficzne poczucie humoru ;) Dla mnie raczej sprawdza się teoria z krową, że ta co dużo ryczy daje mało mleka. Poza tym z moich (i nie tylko moich) obserwacji wynika, że osoby - że tak to ujmę - bardziej rozwiązłe są zdecydowanie częściej powściągliwsze w mowie;)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.08.2020 20:39
Ponad 70
odpowiedz

Polecane dla Ciebie