Męskie wyznania: „Właśnie wtedy zrozumiałem, że chcę się jej oświadczyć”

Te niezwykłe chwile zmieniły wszystko.
Męskie wyznania: „Właśnie wtedy zrozumiałem, że chcę się jej oświadczyć”
Fot. Unsplash
15.10.2019

Zaręczyny to przełomowy moment w związku każdej pary. Właściwie to być albo nie być. Teoretycznie jest to zobowiązanie na całe życie, dlatego potrzeba dużo czasu, aby odpowiedzialnie podjąć decyzję o tym, że chce się być razem już zawsze i składać takie deklaracje.

Zobacz również: Dlaczego on jeszcze się nie oświadczył? Mężczyźni wyznali, co najczęściej powstrzymuje ich przed zakupem pierścionka

Podczas gdy wiele kobiet marzy o zaręczynach już na dość wczesnym etapie związku, mężczyźni przeważnie wstrzymują się z oświadczynami, bo chcą mieć absolutną pewność, że ich ukochana jest tą jedyną. Ostatnio na forum internetowym Reddit.com panowie wyznawali między sobą, w jakim momencie wiedzieli na pewno – ta kobieta zostanie moją żoną.

#1:

„Kiedy parę miesięcy temu mieliśmy naszą pierwszą poważną kłótnię i przechodziliśmy ciężki okres, zamiast zastanawiać się nad tym, jak odejść, wiedziałem, że muszę rozwiązać ten problem, żebym mógł ją poślubić. Oświadczyłem się parę miesięcy później”.

#2:

„Byłem rozwiedziony od jakichś 6 miesięcy. Moja nowa dziewczyna i ja byliśmy ze sobą bardzo szczęśliwi. Rozmawialiśmy o tym, że jest nam dobrze tak, jak jest, i że może kiedyś weźmiemy ślub. W dniu, w którym zdiagnozowano u niej raka piersi mój pogląd na „kiedyś” zmienił się. Oświadczyłem się jej na parkingu, kiedy odbierałem ją z wizyty u lekarza. Przeszła chemię i podwójną mastektomię, a teraz wraca do zdrowia. Nie mógłbym być szczęśliwszy”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez #justsaidyes (@justsaidyes)

#3:

„Kiedy zaczęła zawracać mi tym głowę i myśl o zaręczynach sprawiała, że jestem szczęśliwy”.

#4:

„Pewnego dnia zdałem sobie sprawę z tego, że już nie potrafię wyobrazić sobie bez niej życia. Co więcej, nie potrafiłem sobie przypomnieć, kiedy ostatnim razem byłem w stanie to zrobić. Ona jest częścią mojego życia, takim jak jedzenie czy oddychanie. Nie mam pojęcia, jak mógłbym istnieć bez tych trzech rzeczy. W tym momencie decyzja była całkiem prosta”.

#5:

„Spotykaliśmy się od jakichś 5 lat. Miałem 20 lat, ona 21, więc zawsze miałem łatkę „młodszego”. Zdecydowałem się oświadczyć z dnia na dzień. Następnego ranka pożyczyłem trochę pieniędzy od taty, poprosiłem o jej rękę jej ojca i oświadczyłem się w miejscu, do którego chodziliśmy od czasów naszej pierwszej randki. Pobraliśmy się 2 i pół roku temu”.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez #justsaidyes (@justsaidyes)

#6:

„W ciągu 2 tygodni od naszej pierwszej randki. Powiedziałem jej o tym – ona czuła to samo. Wiem, że to brzmi tandetnie, ale nigdy nie wierzyłam w „tę jedyną”, dopóki nie spotkałem mojej przyszłej żony. Potem nie rozumiałem, jak mogłem w to nie wierzyć”.

#7:

„Wiedziałem, że chcę się z nią ożenić już po pierwszym czy drugim roku, gdy zaczęliśmy się spotykać. Kończyliśmy studia i wiedziałem, że na pewno uwzględnię ją w swoich życiowych planach. Ale oświadczyłem się dopiero po 4 latach, bo wcześniej nie byłem na to gotowy finansowo. Pobraliśmy się w zeszłym miesiącu”.

Zobacz również: Spodziewaj się pierścionka! 20 sygnałów, które świadczą o tym, że on wkrótce Ci się oświadczy

Polecane wideo

Internautki krytykują swoje pierścionki zaręczynowe. Te uznały za NAJBRZYDSZE
Internautki krytykują swoje pierścionki zaręczynowe. Te uznały za NAJBRZYDSZE - zdjęcie 1
Komentarze (3)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 15.10.2019 08:02
#Kiedy zaszła w ciążę
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 15.10.2019 00:41
Ogólnie to nie wierzyłabym w to pierwsze wyznanie, gdyby nie fakt, że mój też mi się oświadczył po solidnej kłótni, w dodatku z mojej winy... 😂
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie