Make-up z założenia ma upiększać, ale różnie z tym bywa. Kosmetyki kiepskiej jakości w połączeniu z nieodpowiednią techniką czasami sprawiają, że kobieta z makijażem wygląda gorzej, niż przed jego aplikacją. Wystarczy jeden nieostrożny ruch, by zrobić sobie krzywdę i narazić się na śmieszność. O wpadkę naprawdę łatwo.
Zobacz również: Chirurg plastyczny ocenił twarze Polek. Wskazał 2 poważne mankamenty
Tak przynajmniej twierdzą moi rozmówcy, którzy nie mają wątpliwości - ten jeden drobny szczegół jest w stanie zepsuć całe dobre wrażenie. Co gorsza, jest tak powszechny, że staje się powoli polską specjalnością. Zdecydowana większość rodaczek ma do niego słabość.
Co tak właściwie przeszkadza facetom w mocnym makijażu oczu?
Nie ma nic złego w tym, że na powieki nałożysz cień, na rzęsy tusz, a całość podkreślisz jeszcze czarną kreską. Wszystko zależy jednak od tego, ile jej będzie i gdzie dokładnie się znajdzie. Nie trzeba być profesjonalnym wizażystą, by dostrzec ewentualne mankamenty. Największym z nich jest właśnie przesadne obrysowywanie oka.
Czarna kredka czy eyeliner są w stanie je powiększyć i sprawić, że spojrzenie stanie się bardzo zalotne. Ale przy nieumiejętnym stosowaniu - łatwo o zachwianie proporcji twarzy, dodanie sobie lat i wizualnej ciężkości. Gruba, czarna jak smoła kreska na linii wodnej to naprawdę ryzykowna technika.
Dlaczego i czym może się to skończyć?
Zobacz również: Karol jest fryzjerem. Wymienił 6 fryzur, które zawsze odradza swoim klientkom
Zupełnie się na tym nie znam, ale na zdrowy rozum - kreska powinna być przy powiekach, a nie bezpośrednio przy gałce ocznej. Inaczej oczy gdzieś giną i przypominają tylko obrysowaną szparę. Do tego gruba warstwa tuszu i już w ogóle ich nie widać
- twierdzi Paweł.
Taki ciężki make-up po prostu dodaje lat. Młodość to delikatność, a trudno określić w ten sposób czarną farbę wokół oczu. Młode dziewczyny powinny z tego zrezygnować. Delikatna kreska w kącikach wygląda jeszcze fajnie, ale nie taka ciemna rama wokół całości
- ocenia Dawid.
Statystyczna Polka nie wygląda wcale lekko i nie mam na myśli tuszy. Chodzi mi o nadmiar kosmetyków na twarzy, przez które twarz traci swoją świeżość. Zbyt dużo eyelinera na pewno nie poprawia sytuacji
- dodaje Krzysztof.
Dzisiaj wszystkie dziewczyny wyglądają mniej więcej tak samo. Zarówno jeśli chodzi o strój, jak i makijaż. Gruba czarna kreska przypomina mi zbyt popularny model butów, które nosi każdy. Niby modne, ale od nadmiaru kręci się w głowie
- mówi Wojtek.
Zdawałaś sobie sprawę, że to problem? Czy też masz to na sumieniu?
Zobacz również: Z rzęsami Polek dzieje się coś bardzo niepokojącego. Faceci mają na to alergię