Rozważając wykonanie trwałego wzoru na skórze, trzeba pamiętać, że to nie tylko ozdoba, ale przede wszystkim wiele mówiący komunikat. Zdarzają się oczywiście tatuaże przypadkowe i nieprzemyślane, ale nawet one sporo o nas mówią. Wszystko, co pokazujemy publicznie, podlega surowej ocenie. I może działać na naszą niekorzyść.
Zobacz również: Osoby, które tatuują ciało, mają ze sobą duży problem? „Po tym rozpoznasz patologię”
Tak jak niektóre „dziary” kojarzące się jednoznacznie źle. Oklepane, kiczowate i zwyczajnie brzydkie. Które konkretnie? Najgorsze motywy na naszym ciele wymienia nie kto inny, ale doświadczony profesjonalista. Ma na koncie setki klientów, w tym wiele kobiet. Niektóre z nich skutecznie oszpecone w innych salonach.
Igor nie ma wątpliwości: istnieją tatuaże, jakich nie zrobi sobie żadna normalna dziewczyna. To po nich można rozpoznać przedstawicielki płci pięknej, które niezbyt dobrze rokują. Sprawdź, czy nie masz na sobie przypadkiem któregoś z nich. Albo nie chciałaś go zrobić.
Mało który szanujący się artysta zrobiłby coś takiego. To bardzo zgrany motyw, który zazwyczaj niczego konkretnego nie oznacza. Poza tym, że chcemy mieć dziarę. Nad pośladkami wygląda szczególnie źle.
Z prostego powodu - mało kto wie, co tak naprawdę oznacza. I mówię zarówno o tatuażyście, jak i zafascynowanej Wschodem klientce. To jednak zupełnie obcy dla nas krąg kulturowy i zbytnie silenie się na oryginalność.
Wytatuowane dane osobowe ukochanego, rodziców czy dzieci świadczą o silnej więzi, ale powinniśmy je nosić przede wszystkim w sercu. Na skórze wyglądają tandetnie i często trzeba je później zakrywać.
Jeden z najbardziej oklepanych motywów, który może wskazywać na problemy z samooceną. Skoro nikt inny mnie nie chwali, to przynajmniej w ten sposób udowodnię wszystkim, że jestem aniołem. A zazwyczaj jest zupełnie na odwrót.
Może przemawia przeze mnie szowinizm, ale kobiecość jednak kojarzy mi się z delikatnością. Groźne narzędzia przeznaczone do zadawania bólu, cierpienia i śmierci nie świadczą o silnym charakterze. Raczej o problemach ze sobą.
Nigdy nie zdecydowałem się na realizację takiego zlecenia. Z prostego powodu - nawet najbardziej kochająca matka prędzej czy później tego pożałuje. Ciało to nie album ze zdjęciami. Miłość lepiej udowadniać w inny sposób.
Zobacz również: Wyznanie Janka: „Kobiety, które mają tatuaże, są skreślone u porządnych facetów”
Właścicielka takiego tatuażu chciałaby nam pewnie przekazać, że jest silna, niczego się nie boi i uwielbia łamać zasady. Przestaje być tak pewna siebie, kiedy ktoś zauważy tusz na wardze. Tacy ludzie po prostu nie wzbudzają zaufania.
Widziałem już wiele takich aspirujących królowych, które raczej nie odnalazłyby się na dworze. Prawdziwa szlachta nie potrzebuje pokazywać w ten sposób swojej wyższości. To nie symbol pewności siebie, ale głęboko skrywanych kompleksów.
Bez znaczenia, co tak naprawdę mówi i w jakim języku został wytatuowany. To robienie z ciała brudnopisu, a zazwyczaj także efekt braku pomysłu na siebie. Człowiek nie staje się mądrzejszy, gdy wypisuje na skórze cudze mądrości.
Nie mówią o człowieku nic konkretnego. I chyba w tym problem - są bardzo bezpieczne, nijakie i wyjątkowo oklepane. To ozdabianie się na siłę bez żadnego pomysłu. Niby nic strasznego, ale jednak irytuje.
Delikatnie mówiąc, dziewczyna z taką dziarą raczej nie wzbudza powszechnego szacunku. Ale wykonując taki wzór powinna się z tym liczyć.
Zobacz również: LIST: „Radzę unikać wytatuowanych osób. Z nimi naprawdę jest coś nie tak”