Już jako małe dzieci dziewczynki i chłopcy zaczynają zauważać, że różnią się ze sobą pod pewnymi względami. We wczesnym dzieciństwie nie znamy takiego pojęcia jak “wstyd”, dlatego zdarza się, że dzieci zadają swoim rodzicom naprawdę bezpośrednie pytania, niejednokrotnie wpędzając ich w poczucie zażenowania i zakłopotania. Bo jak wyjaśnić parolatkowi czym jest okres albo co to takiego seks w taki sposób, żeby w ogóle to zrozumiał?
Zobacz również: Nie stosuj antykoncepcji, bo zachorujesz na raka. Tego uczą w polskich szkołach
Z wiekiem ciekawość wcale nie maleje, ale pojawia się przekonanie, że sfera cielesności i seksualności to tabu, o którym nie należy głośno mówić. Wiele nastolatków szuka więc odpowiedzi na nurtujące ich pytania na własną rękę, co nierzadko kończy się błędnymi przekonaniami, które z roku na rok są coraz bardziej utrwalane. Brak odpowiedniej edukacji seksualnej wcale nie przyczynia się do prostowania tych błędów i luk informacyjnych. Okazuje się, że wielu dorosłych mężczyzn wciąż ma poważne braki wiedzy na temat tego, jak funkcjonuje kobiece ciało i układ rozrodczy. Wszystko zaczęło się od tweeta pewnej kobiety, która podzieliła się swoimi przemyśleniami po pierwszej randce. A konkretnie - wyjątkowo absurdalnym przekonaniem na temat tego, jak funkcjonuje kobiece ciało, jakie usłyszała z ust faceta, z którym się umówiła.
Właśnie wróciłam z randki z facetem, który myślał, że okres trwa cały miesiąc. On ma 28 lat - napisała dziewczyna.
/img2.papilot.pl/a/19/03/istock-932632404-13166.jpg)
Fot. iStock
Okazało się, że wielu mężczyzn ma podobne braki na polu edukacji seksualnej i biologii. W odpowiedzi na powyższy wpis internautki zaczęły dzielić się swoimi historiami na temat najbardziej szokujących rzeczy, jakie usłyszały od mężczyzn na temat kobiecej fizjologii. Oto najbardziej absurdalne z nich.
“Kiedyś spotkałam faceta, który myślał, że kobiety mogą kontrolować okres - “odkręcać go i zakręcać”, jak kran”.
“Kiedyś umawiałam się z facetem (był naprawdę świetny, inteligentny i w żadnym stopniu nie był mizoginem), który sądził, że krew miesiączkowa wydobywa się przez cewkę moczową. Był wtedy po 30-tce. Albo nigdy w życiu nie widział tamponu, albo... nie, wciąż nie mogę tego zrozumieć.”
“Mój nauczyciel od WF-u miał ok. 40 lat i wciąż myślał, że okres trwa jeden dzień.”
“Mój nauczyciel od WF-u, który prowadził z nami zajęcia z edukacji seksualnej powtarzał nam, że nie można zajść w ciążę, kiedy dziewczyna jest w pozycji na jeźdźca, ani kiedy ma okres. Jestem pewna, że jest odpowiedzialny za wiele niechcianych ciąż.”
“Pewien mężczyzna, którego poznałam myślał, że kobieta w ciąży może zachodzić w kolejne ciążę i nosić w sobie płody w różnym stadium rozwoju. Teraz ten facet ma żonę i własne dzieci. Jestem ciekawa, czy zdał sobie sprawę ze swojego błędnego myślenia?”.
“Mój były mąż myślał, że menopauza oznacza, że macica wypada z ciała. Ma 50 lat.”
“Kiedyś spotykałam się z facetem, który myślał, że okres zawsze zaczyna się pierwszego dnia miesiąca.”
“Mój chłopak jeszcze do niedawna myślał, że dziewczyny sikają na stojąco.”
“W połowie mojego 2,5-letniego związku dowiedziałam się, że mój chłopak był przekonany, że nie mogę sikać, gdy mam w sobie tampon, ponieważ "to wychodzi tą samą dziurką". Miał wtedy 21-22 lata.”
A wy spotkałyście się kiedyś z podobnymi błędnymi przekonaniami na temat funkcjonowania kobiecego ciała? Które z nich zszokowały was najbardziej?
Zobacz również: Miesiączka bez cenzury: Dziewczyny wrzucają krwawe zdjęcia i promują free bleeding
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej