Na pytanie: “Co jest najgorsze w byciu kobietą?” na pewno przychodzi ci do głowy całe mnóstwo odpowiedzi. Od tych najbardziej prozaicznych i związanych z biologią, jak comiesięczny PMS i okres, rodzenie dzieci czy konieczność depilowania się, o której przekonują nas media i społeczeństwo, do tych wynikających z patriarchalnego modelu świata, jak nierówności zarobkowe w porównaniu z mężczyznami, kultura gwałtu czy – w wielu przypadkach – ograniczona zdolność do decydowania o swoim własnym ciele. Zwłaszcza w ostatnich latach w związku z aferą #metoo o tych sprawach dyskutuje się wyjątkowo głośno.
Zobacz również: MĘSKIM OKIEM: Dlaczego lepiej być facetem niż kobietą?
A co z mężczyznami? Czy kiedykolwiek zastanawiałaś się nad tym, z czym faceci muszą się zmagać na co dzień? To oczywiste, że panowie także mają swoje bolączki, a większość z nich b. Ostatnio na Twitterze pisarka Caitlin Moran rozpoczęła dyskusję o tym, jakie są minusy bycia mężczyzną. Okazuje się, że panowie bardzo aktywnie włączyli się w rozmowę, a wiele z ich odpowiedzi daje dużo do myślenia. Z wątku dowiadujemy się, że mężczyźni cierpią przede wszystkim ze względu na przekonanie, że aby zostać uznanymi za “prawdziwych mężczyzn” muszą zachowywać się w pewien konkretny sposób. To najczęściej wiąże się z ukrywaniem własnych uczuć i słabości, co niestety w niektórych przypadkach przekłada się na problemy psychiczne, a nawet próby samobójcze. “80 proc. samobójstw, 93 proc. zgonów w miejscu pracy, 76 proc. ofiar zabójstw, 61 proc. osób bezdomnych, 97 proc. ofiar działań wojennych, 16 proc. wygranych w procesie o prawo do opieki nad dziećmi - to mężczyźni” - napisał jeden z internautów w odpowiedzi na wątek na Twitterze.
Men. Men of Twitter. What are the down-sides of being a man? We discuss the downsides of being a woman very frequently - but what's going on with you lovely guys?
— Caitlin Moran (@caitlinmoran) 18 października 2018
Inny mężczyzna podjął temat wyrażania swoich uczuć i emocji, co w wielu przypadkach nie jest akceptowane u facetów. “Kobiety mogą wyrażać miłość, czułość i nie ma w tym nic złego, bo to część ich opiekuńczej natury. Zdaniem większości ludzi mężczyźni nie mogą tego robić bez podtekstu seksualnego. “Głębokie emocje” muszą oznaczać pożądanie lub wiązać się z miłością fizyczną. A to nieprawda, to po prostu głęboka troska. Dla kobiet to coś normalnego, dla mężczyzn - dziwacznego. To sprawia, że izoluję się emocjonalnie i czuję się samotny”.
Fot. Unsplash.com
Kolejny internauta zwrócił uwagę na problem seksualności. Media i społeczeństwo od wielu dekad kreują obraz faceta jako prawdziwej maszyny seksualnej, którego pożądanie nigdy nie przemija i zawsze jest gotowy “do akcji”. “Najgorsze są oczekiwania wobec hiperseksualności. W liceum odmówiłem seksu koleżance (myślałem, że zależy jej na związku, czego nie chciałem). To zrodziło plotkę o tym, że jestem gejem”. Inny uczestnik dyskusji poskarżył się na to, że zgodnie z normami społecznymi to do mężczyzny zawsze należy pierwszy ruch. “Nie podoba mi się to, że to faceci zawsze muszą wykonywać pierwszy ruch. Musisz być tym, który pierwszy zagada i zaprosi kobietę na randkę, napisać jako pierwszy, jako pierwszy powiedzieć o swoich uczuciach (może to nie jest uniwersalna prawda, ale w 90 proc. przypadków właśnie tak się czujemy). Chciałbym podziękować wszystkim kobietom, które robią pierwszy krok, to naprawdę nam pomaga”.
Okazuje się, że dla wielu mężczyzn wyjątkowo krzywdzący jest obraz “samca alfa”, który sprowadza się do jednego. “Przekonanie, że jeśli: nie pijesz dużo alkoholu, nie próbujesz przelecieć wszystkiego, co się rusza, nie interesuje się tylko sport, nie rozwiązujesz problemów przy użyciu przemocy, nie konkurujesz z innymi mężczyznami żeby być “samcem alfa” i nie tłamsisz swoich problemów emocjonalnych – nie jesteś mężczyzną”. Faceci otwarcie mówili też o tym, że w wielu przypadkach pragną po prostu dotyku. “Tak wielu mężczyzn tęskni za fizycznym dotykiem. Nie w sensie romantycznym, po prostu cielesnego, ludzkiego dotyku innego mężczyzny. Brak ludzkiego dotyku to jeden z największych powodów problemów psychicznych u mężczyzn”.
Fot. iStock
Faceci, którzy odpowiedzieli na wątek na Twitterze są zgodni - mężczyźni nie są wcale tak odmienni od kobiet. Tak samo jak my potrzebują bliskości, dotyku, możliwości mówienia o swoich emocjach i problemach, bez obawy, że zostaną niezrozumieni albo wręcz wyśmiani. “Mężczyźni wcale nie są tak bardzo różni od kobiet. Wszyscy zmagamy się z podobnymi problemami, takimi jak: brak pewności siebie, postrzeganie własnego ciała, pieniądze, związki, bycie wykorzystywanym, niewłaściwe traktowanie, kłamstwa, pociąg seksualny (gdy jest zbyt duży, oskarżają cię o to, że interesuje cię tylko jedno, gdy za niski - jesteś nudny). Po prostu w przypadku kobiet są one bardziej akceptowalne”.
Miałaś pojęcie, że mężczyźni zmagają się z takimi problemami?
Zobacz również: MĘSKIM OKIEM: Z czym Twoje imię kojarzy się facetom?