W dobie aplikacji randkowych, scrollowania twarzy jak produktów i relacji opartych na „zobaczymy, jak będzie” coraz więcej osób mówi wprost: „Nie mam czasu na niejasności. Albo się zgadzamy, albo szkoda mojego wieczoru”. I właśnie z takiego podejścia narodził się trend nazwany val-core dating – styl randkowania dla tych, którzy wiedzą, czego chcą, i nie mają ochoty na kompromisy w kluczowych kwestiach.
To nie jest romantyczna gra w kotka i myszkę. To strategia randkowa z elementami planowania życia. Zamiast przeciągających się etapów „poznajmy się powoli”, zwolennicy val-core dating od razu stawiają sprawy jasno: „Nie chcę dzieci”, „Nie wierzę w instytucję małżeństwa”, „Religia to ważna część mojego życia” albo „Jestem bardzo zaangażowana politycznie i nie chcę być z kimś o zupełnie przeciwnych poglądach”.
Zobacz także: „Chciałam być wolna, skończyłam z depresją”. Co warto wiedzieć o otwartym związku?
Kawa na ławę, zanim będzie kawa na mieście
W tym stylu randkowania najważniejsze tematy pojawiają się jeszcze przed pierwszym spotkaniem. Religia, podejście do rodzicielstwa, opinie na temat szczepionek, światopogląd, klimat, pieniądze, wygląd, styl życia – wszystko to może być przesiewem, a nie pretekstem do kłótni po dwóch miesiącach związku.
Val-core dating jest trochę jak rozmowa kwalifikacyjna, ale nie o pracę, a o miłość. Zamiast inwestować czas w osobę, z którą i tak nie stworzysz wspólnej przyszłości, po prostu odrzucasz te opcje już na starcie. I nie, nie chodzi o brak romantyzmu. Raczej o realizm i uczciwość wobec siebie i innych.
Zobacz także: Co robi facet, który nie jest materiałem na męża? 7 alarmujących zachowań
Kto wybiera val-core dating?
To podejście szczególnie przemawia do:
osób po trzydziestce, które mają dość randkowego chaosu,
singli z konkretnym planem na życie (np. chcą dzieci „w ciągu 2 lat”),
ludzi zmęczonych kompromisami, które rozmywają ich wartości.
Dla wielu to nie trend, a forma samoobrony przed kolejnym związkiem, który kończy się z powodu „za bardzo się różnimy”.
A co z miłością? Krytycy powiedzą, że miłość wymaga elastyczności, ale dla tych, którzy przetestowali już zbyt wiele opcji, val-core dating nie jest odrzuceniem uczuć – jest próbą znalezienia ich na własnych zasadach.
Może prawdziwa bliskość nie zaczyna się od „co robisz w wolnym czasie?”, ale od: „czy widzisz świat tak samo jak ja?”.
Źródło: glamour.pl