Co najskuteczniej łączy ludzi? Dotychczas za zielone flagi uważano wspólne pasje, podobne życiowe wartości, jak i związkowe doświadczenia. Do tej grupy właśnie dołączyło coś jeszcze. To przebyta psychoterapia.
Zobacz także: Wiedziałaś, że spędzanie czasu samotnie ma mnóstwo korzyści? Oto, dlaczego regularnie warto pobyć solo
Chodzenie na psychoterapię przez bardzo długi czas uważano za tabu. Mnóstwo osób bardzo niechętnie o tym mówiło nawet w gronie najbliższych. Nigdy w życiu nie pomyślałyby o tym, aby podzielić się podobnymi doświadczeniami z kimś dopiero co poznanym. Mamy zatem właśnie do czynienia z niemałą rewolucją: psychoterapia zaczyna być w wielu kręgach tematem dominującym na pierwszych randkach. Zgadza się! Traktowanie jej ze swobodą to obecnie jedna z zielonych związkowych flag.
Ludzie, którzy mają za sobą psychoterapię lub nadal na nią uczęszczają, często fantastycznie czują się w swoim towarzystwie. Nie obawiają się, że nie zostaną zrozumiani lub co gorsza potraktowani z deprecjonującą niewrażliwością. To jednak nie wszystko. Zdanie sobie sprawy ze swoich problemów i zdecydowanie się na psychoterapię to zawsze akt odwagi, jak i dojrzałości emocjonalnej. Partnerzy po psychoterapii mają więc świadomość tego, że w ich przypadku nie będzie mowy o zamiataniu kłopotów pod dywan. Wiedzą już, w jaki sposób dbać o swoją higienę psychiczną. Nie oceniają się zbyt krytycznie. Są bardziej wyrozumiali i empatyczni. Potrafią też bardzo trafnie analizować swoje odczucia i rozmawiać o rozmaitych potrzebach. Mają zatem szansę stworzyć bardzo udaną harmonijną relację.
Zobacz także: Syndrom Jekylla i Hyde'a. Czym się objawia ta tajemnicza przypadłość?