Cuckolding przez wiele par postrzegany jest jako sposób na przełamanie rutyny zarówno w związku, jak i w łóżku. Coraz częściej prowadzi jednak do rozpadu nawet długoletnich relacji. Sprawdź, na czym polega i dlaczego jest tak niebezpieczny.
Zobacz także: Trzy najważniejsze trendy randkowe 2024 roku. Singielki powinny wziąć sobie te rady do serca
Jak podaje portal WP Kobieta, cuckolding może być uważany za rodzaj gry lub zabawy erotycznej. Wiele par postrzega go w obszarze „normy partnerskiej”. Pojęcie to odnosi się do „zdrady prowokowanej” lub „zespołu zdrady kontrolowanej”. Zjawisko to mimo że może pomóc przełamać rutynę w związku, niesie ze sobą szereg negatywnych konsekwencji, które finalnie w najgorszym wypadku prowadzą do rozstania. Na łamach serwisu czytamy:
Celem zdrady kontrolowanej jest wywołanie podniecenia seksualnego u partnerki lub partnera poprzez zaangażowanie osoby trzeciej w aktywność seksualną. Takie działanie może przyjmować różnorodne formy.
Psycholożka Joanna Szczerbaty dla portalu Onet.pl zdradziła, że kilka razy zdarzyło jej się spotkać z pojęciem cuckoldingu. Zaznaczyła jednak, że takie przełamywanie nudy w łóżku nie kończy się dobrze. Jedna ze stron może się bowiem poczuć zdradzona i zraniona, nawet jeśli ta zdrada miałaby być kontrolowana.
A Ty co sądzisz o takim sposobie na kryzys w relacji?
Zobacz także: Panna młoda w krótkiej sukience – TAK czy NIE?
Źródło: WP Kobieta/Onet.pl