Carolina Lekker to atrakcyjna modelka, która ma na koncie współpracę m.in. z “Playboyem”. Ale ostatnio zajmuje się czymś zupełnie innym niż pozowanie do zdjęć. Lekker została tzw. testerką wierności i demaskuje niewiernych partnerów, zastawiając na nich pułapki.
Zobacz również: Dla 20 proc. mężczyzn „pocałunek to nie zdrada”. Jak więc definiują niewierność?
Jak to działa? To bardzo proste. Klientki, które podejrzewają partnerów o zdradę płacą Carolinie 1,4 tys. funtów (ok. 7,6 tys. zł), a następnie modelka wysyła wiadomość do swojego obiektu zlecenia, oferując mu gorącą randkę. Jeśli mężczyzna wykaże zainteresowanie staje się jasne, że ma problemy z dochowaniem wierności swojej partnerce.
Modelka przekonuje, że ma wielkie doświadczenie w świecie osób szukających okazji do skoku w bok. Teraz uchyliła rąbka tajemnicy jeśli chodzi o kulisy swojej pracy i wyjawiła w jakim internetowym miejscu mężczyźni najczęściej szukają okazji do zdrady.
Wyświetl ten post na Instagramie
Można by pomyśleć, że niewierni mężczyźni rozglądają się za potencjalnymi kochankami na popularnych platformach, takich jak Instagram czy TikTok. Jednak prawda okazuje się zupełnie inna.
Carolina Lekker wyjaśnia, że faceci, którzy zdradzają swoje partnerki najczęściej robią to za pośrednictwem... portalu LinkedIn.
LinkedIn to wylęgarnia oszustów! Jako że większość kobiet nie wchodzi na ten serwis, a sprawdzają tylko Instagrama i Facebooka, mężczyźni nie muszą martwić się tym, że zostaną przyłapani na gorącym uczynku
- wyjaśniała modelka w rozmowie z portalem walesonline.co.uk.
Testerka wierności dodaje, że niektórzy faceci idą o krok dalej i po nawiązaniu kontaktu na LinkedIn zaczynają szukać jej na innych platformach, przede wszystkim na Instagramie.
Najczęściej spotykam biznesmenów i dyrektorów wielkich korporacji, ale oni bywają bardziej dyskretni. Znajdują mój profil na Instagramie i dopiero tam nawiązują kontakt.
Co sądzicie o takiej działalności testerki wierności?
Zobacz również: Większość kobiet decyduje się na zdradę właśnie w tym dniu. Data wcale nie jest przypadkowa