Mowa ciała ma gigantyczne znaczenie we wszystkich relacjach, szczególnie w tych należących do kategorii damsko-męskich. To dlatego tak ważne jest, aby zacząć wprawiać się w niełatwej, jednakże szalenie intrygującej sztuce odczytywania niewerbalnych gestów. Dzięki temu znacznie łatwiej będzie nam podejmować wiele decyzji i co więcej, odważać się na znacznie śmielsze życiowe kroki.
Oto niewerbalne znaki, które będą dla nas potwierdzeniem, że na sto procent stałyśmy się czyimś obiektem westchnień. Zauroczenie naprawdę wyraża się w gestach znacznie lepiej aniżeli w słowach!
Zobacz także: Związkowe niepokoje. Kocham partnera, ale intryguje mnie kolega z pracy...
Iskierki w oczach: Wielu zakochany mężczyzn przyjmuje na początku tryb pewnego zdystansowania. Zdradzają ich radosne iskierki w oczach połączone z poważną mimiką.
Ciągłe kierowanie wzroku na usta: Jeśli mężczyzna bardzo często kieruje wzrok z oczu na nasze usta, możemy być pewne, że uznaje nas za bardzo atrakcyjne i nie może się nam oprzeć.
Przeczesywanie dłonią włosów: Nonszalancki gest przeczesywania dłonią włosów to uspokajacz wielkich emocji, ale też odpowiednik zalotnego kobiecego zakręcania kosmyków na palce.
Unoszące się brwi: Podejrzanie często unoszące się brwi, pomimo tego, że nasza wypowiedź nie zawierała w sobie żadnych zadziwiających treści, świadczą o dużym zainteresowaniu z jego strony.
Pochylanie się: Zakochany mężczyzna nieustannie szuka choćby najmniejszego fizycznego kontaktu. Regularne pochylanie się jest czymś naprawdę znaczącym.
Obniżony głos: Jeśli nie jesteśmy do końca pewne, czy on faktycznie jest w nas zadurzony, zacznijmy analizować jego głos. Gdy jest zmysłowo obniżony, możemy mieć pewność, że nasze przypuszczenia nie były błędne.
Wyprostowana postawa: Ciągła dbałość o wyprostowanie sylwetki i postawę supermana to zabieg stuprocentowo wabiący.
Dłonie w kieszeniach: Trzymanie dłoni w kieszeniach to gest, poprzez który wielu mężczyzn dodaje sobie pewności siebie. Jeśli i on to robi, to znak, że chce świetnie wypaść.
Zobacz także: Złamane serce to nie metafora. Czym jest zespół takotsubo?