Jedną z największych zalet seksu tantrycznego jest fakt, że przyjemność czerpie z niego zarówno kobieta jak i mężczyzna. Na czym polega? Ogólnie na duchowym i cielesnym zespoleniu kobiety i mężczyzny. W czasie zbliżenia tantrycznego uaktywniane są wszystkie zmysły, a główna rozkosz wprost eksploduje w głowie kochanków. Stąd energia przenoszona jest na całe ciało, które kipi z rozkoszy. Jest to coś więcej niż zwykły seks – to doznanie na „wyższym poziomie”, dzięki któremu kobieta i mężczyzna mogą doświadczyć czegoś absolutnie niepowtarzalnego.
Żeby zrozumieć istotę seksu tantrycznego, należy najpierw poznać definicję samej tantry. Jak podaje encyklopedia Wikipedia, to tradycja duchowego rozwoju oparta na filozofii niedualistycznej, uznająca, że wszystko, co istnieje, stanowi manifestację jednego bytu. Byt ten jest rozumiany najczęściej jako forma czystej świadomości (w buddyzmie tybetańskim jest to jedność świadomości i pustości). Tantra dosłownie znaczy „narzędzie służące do rozciągania (świadomości)”. I właśnie na tym bazuje seks tantryczny – na przekroczeniu jakichkolwiek granic, a przede wszystkim na wyzbyciu się wstydu. Specjaliści od seksu tantrycznego uważają, że tylko wtedy można osiągnąć rozkosz absolutną, wręcz kosmiczną. Dlatego tak ważne jest, żeby na tego rodzaju zbliżenie decydowały się osoby, których łączy miłość. Prawdziwa i głęboka miłość.
W tantrze akcentuje się męskość mężczyzny, jego dominację, a nawet niszczycielską siłę. Z kolei kobieta jest boską matką – więc ich połączenie symbolizuje przenikanie się dwóch odrębnych, ale idealnie uzupełniających się natur. Podstawą w seksie tantrycznym jest medytacja, często połączona z jogą. Nie da się bowiem przeżyć kosmicznej rozkoszy bez uprzedniego zaangażowania ducha, który wysyła ciału liczne sygnały. Nawet jeśli nigdy nie medytowałaś i nie masz pojęcia, jak się do tego zabrać, nie przejmuj się. Nie chodzi tutaj o zaawansowane metody medytowania (choć te oczywiście podwajają rozkosz, jaką czerpie się z seksu tantrycznego). Chodzi po prostu o „przełączenie się” na wyższy, duchowy poziom.
Wypróbuj kilka technik medytacyjnych, które pozwolą ci się przygotować do przeżycia ogromnej rozkoszy:
- Wycisz się, skoncentruj na duchowej stronie swojej osobowości. Jeśli czujesz się pobudzona, podekscytowana i targają tobą sprzeczne emocje (płaczesz, za chwilę śmiejesz się, wpadasz w złość i zadumę), lepiej odłóż seks tantryczny na późnej. Kluczem do przeżycia kosmicznego zbliżenia jest spokój duszy, wyciszenie, odsunięcie od siebie problemów i trosk dnia codziennego, próba oderwania się od przyziemności.
- Medytuj z partnerem. Przed seksem tantrycznym zaleca się słuchanie spokojnej, relaksacyjnej muzyki, patrzenie gdziekolwiek przed siebie (po prostu w przestrzeń, żeby nie usnąć, choć oczy można mieć zamknięte), trzymanie się za ręce, czucie swojej bliskości, ale – co ważne – przed zbliżeniem powinniście powstrzymać się od namiętności, pocałunków, dotyków. Godzina spędzona w takim stanie zapewni wam wielką rozkosz w czasie seksu.
Musisz zdawać sobie sprawę, że czeka cię seks inny niż dotychczas. To zbliżenie nie ma nic wspólnego z seksem jaki uprawiamy na co dzień – dlatego adorujcie swoją nagość, cielesność, szanujcie się, kochajcie, niech ten seks będzie swego rodzaju czcią, jaką sobie oddajecie. W seksie tantrycznym para powinna kochać się z otwartymi oczami, najlepiej przy zapalonych światłach. Chodzi również o celebrowanie każdego dotyku, muśnięcia, spojrzenia. Dlatego tak ważne jest skoncentrowanie się na grze wstępnej, która nie tylko może, ale wręcz powinna być przeciągana jak najdłużej. Jeżeli szukasz sposobów na urozmaicenie waszej gry przed współżyciem, koniecznie przeczytaj w osobnym artykule, jak to zrobić.
W trakcie gry wstępnej wskazane jest, żeby kobieta i mężczyzna koncentrowali się na tych częściach i rejonach ciała, o których zazwyczaj na co dzień się zapomina. U mężczyzn są to powieki, płatki uszu, wnętrza ud, dolna warga. A nawet jeśli w czasie normalnego seksu wydaje ci się, że nie pomijasz żadnej z tych części, decydując się na seks tantryczny, poświęć im znacznie więcej uwagi. Jeżeli pieszczoty warg polegają na zwykłym, aczkolwiek namiętnym i soczystym całowaniu, przed tantrycznym zbliżeniem skoncentruj się np. na jednej wardze. Ssij ją, całuj, pieść językiem. I patrz mężczyźnie w oczy.
Niektórzy w czasie seksu tantrycznego wykonują mistyczne gesty o symbolicznym znaczeniu. Jest to między innymi subtelne przeciągnięcie opuszkami z samego dołu, czyli od miejsc intymnych mężczyzny, gdzie kumuluje się jego energia, przez brzuch i klatkę piersiową, aż do miejsca, gdzie znajduje się jego serce. Rozproszysz wtedy jego seksualną energię, a przede wszystkim – przeniesiesz ją z miejsc intymnych do serca. Specjaliści od tantry wierzą, że jest to symboliczne zespolenie uczuć z fizycznością mężczyzny – i, co ważne, w tym zespoleniu nadrzędną rolę spełnia kobieta, bo to ona jest pierwiastkiem łączącym albo przynajmniej powodującym mistyczne połączenie ciała i ducha.
Potem, kiedy partnerzy czują się gotowi, zaczynają się ze sobą kochać. seks tantryczny podsuwa specjalne pozycje, gwarantujące spotęgowanie przeżywanej przyjemności. Jak podaje portal dlaStudenta.pl, cztery główne, najczęściej praktykowane w seksie tantrycznym pozycje, to:
1. Partnerka siedzi z nogami oplecionymi wokół pasa partnera, zaś on wchodzi szybkim ruchem raz w nią, a raz poza nią.
2. Partnerka leży na brzuchu z nogami lekko uniesionymi ku górze, partner trzyma ją za kostki i kochając się, pociera ręką jej szyję.
3. Partnerka i partner leżą na boku mocno do siebie przyciśnięci i podczas zbliżenia starają się nie odrywać od siebie ud, pozwalając im ruszać się w pulsacyjnym rytmie.
4. Partnerka podciąga swoje kolana i krzyżuje je na swoich piersiach, opiera stopy na pachach partnera i rozpościera rękami swe uda.
Wiele osób zaznacza, że w seksie tantrycznym nie chodzi o sam moment seksu i szczytowania, ale o całą otoczkę wokół niego i moc, jaka wypływa z połączenia się kobiety oraz mężczyzny. Zbliżenie tantryczne sprawia, że seks zaczyna być wielkim wydarzeniem. Przeżywamy i doświadczamy go całym sobą, a nie tylko po prostu uprawiamy. I właśnie dlatego, że tak usilnie nie koncentrujemy się na orgazmie, ten przychodzi do nas ze zdwojoną siłą. A bardzo często nawet potrojoną czy... jeszcze silniejszą. Bo tantra uczy nas podejścia do całej sztuki kochania się. Wszystkie te elementy powodują, że intymność między partnerami nabiera coraz większej mocy, a co za tym idzie – daje mnóstwo satysfakcji i radości.
Ewa Podsiadły
Zobacz także:
Wicca to religia neopogańska, w której nadrzędne miejsce zajmuje kobieta. Hołduje zasadzie, że wszystkie nasze czyny wrócą do nas potrojone i zwraca uwagę na przynależność człowieka do natury.
Kwiaty mogą być świetne dla uzyskania równowagi psychicznej. Pomagają również w walce z własnym ciałem, poprawiając nawet efekty odchudzania. <!--[if !supportLineBreakNewLine]--> <!--[endif]-->