Exclusive: Jestem tą trzecią

Magda ma romans z żonatym mężczyzną. Jak długo tkwi w tym układzie?
Exclusive: Jestem tą trzecią
Fot. pexels (Anthony Shkraba)
20.02.2021

Kochanki to kobiety, które często postrzegamy jako osoby bez skrupułów. Mowa o przypadkach, gdy w grę wchodzi zajęty mężczyzna. Nieważne, czy jest nim narzeczony, facet żonaty bądź nieżonaty. Myślimy o ich kochankach z niesmakiem i zastanawiamy się, jak mogą wyrządzać krzywdę innym przedstawicielkom tej samej płci. „Kobieta kobiecie wilkiem” – ostatnio coraz częściej można usłyszeć to zdanie i doskonale opisuje ono sytuację trójkąta miłosnego.

W takim układzie od dwóch lat tkwi Magda, 33-latka z Warszawy. Oto jej historia.

Polecamy także: Historia Asi: „Facet mojej koleżanki wyznał mi miłość…”

W jaki sposób się poznaliście?

Na urodzinach wspólnego znajomego. Ja wtedy przyszłam jako osoba towarzysząca mojego kolegi, a Szymon pojawił się na imprezie sam, bo jego żona akurat wyjechała gdzieś z dziećmi. Zaczęliśmy ze sobą rozmawiać i jakoś od razu zaiskrzyło. Wiedziałam, że ma żonę, bo widziałam na palcu obrączkę, ale wtedy, na tej imprezie, kompletnie nie myślałam o tym, że moglibyśmy mieć ze sobą romans. Po prostu pomyślałam sobie, że to fajny facet, miło się gawędzi i że pewnie zostaniemy znajomymi.

Co wydarzyło się potem?

Zaprosił mnie do znajomych na Facebooku i zaczął obserwować na Instagramie. Początkowo tylko lajkował moje zdjęcia lub wysyłał niezobowiązujące wiadomości bez żadnych podtekstów. W końcu zapytał jednak, czy pójdę z nim na kawę, a ja się zgodziłam.

Czułaś wtedy, że robisz coś niewłaściwego, umawiając się na spotkanie z żonatym facetem?

Kompletnie nie. Bardzo mi się podobał, ale sądziłam, że nasza znajomość będzie czysto kumpelska. Na tej kawie wyznał mi jednak, że nie potrafi przestać o mnie myśleć i że w swoim małżeństwie od dawna nie jest szczęśliwy. Zapytałam go, dlaczego się nie rozwiedzie, ale jego odpowiedzi mogłam się spodziewać. Wspólny kredyt, małe dzieci. Powiedział, że tylko tyle i zarazem aż tyle łączy go z żoną.

Czy na tym spotkaniu wydarzyło się między Wami coś więcej?

Nie, wtedy do niczego nie doszło. Prawdę mówiąc, musiałam przetrawić to, co od niego usłyszałam. Z jednej strony czułam ekscytację, że mu się podobam i że jest między nami chemia. Z drugiej zastanawiałam się, czy w ogóle mogłabym wejść w romans z żonatym facetem. Nigdy wcześniej nie byłam z zajętymi mężczyznami. Byłam za to zdradzana, więc wiedziałam, jakie to podłe uczucie.

Dlaczego zatem ostatecznie zdecydowałaś się na taką znajomość?

Zadziałała chemia. Umówiliśmy się kolejny raz, chciałam sprawdzić, czy nadal poczuję iskrzenie na jego widok. Poczułam, wylądowaliśmy u mnie. Potem zaczął do mnie przychodzić regularnie. I tak już od dwóch lat.

Czujesz do niego coś więcej niż tylko pożądanie?

Tak, myślę, że jestem w nim zakochana i dlatego dalej tkwię w tym układzie. Nie jest mi łatwo, nie spływa to po mnie jak po kaczce. Wiem, że oboje robimy za plecami krzywdę jego rodzinie. Nie jestem dumna z tego, że jestem tą trzecią.

Dlaczego więc nie skończysz tej znajomości?

Nie chcę być sama. Randkuję z innymi facetami, bo ustaliliśmy z Szymonem, że on, mając żonę i dzieci, nie może oczekiwać ode mnie wyłączności. Te randki to jednak w większości niewypał. Wszystkich facetów porównuję do Szymona, a oni przy nim wypadają blado.

Rozmawiacie o przyszłości?

Nie, ten temat nie istnieje. Od początku wiedziałam, że on nie zostawi żony i dzieci. Świadomie weszłam w ten układ. Wiem, że jemu również na mnie zależy. Nie jestem tylko ciałem, które przynosi mu jakieś tam ukojenie. Szymon nie chce nigdy słuchać o tym, jak wyglądają moje randki z innymi facetami, a ja czasem mu o nich opowiadam, żeby choć przez chwilę poczuć jego zazdrość.

Twoja rodzina wie o istnieniu Szymona?

O moim romansie wie tylko moja siostra. Nie potępia mnie, ale wiem, że tego nie popiera. Martwi się, że przez relację z Szymonem przegapię szansę na prawdziwe uczucie i na założenie swojej rodziny. Pewnie ma rację. Rodzice z kolei sądzą, że nikogo nie ma w moim życiu. Opowiadam im czasem o randkach z innymi facetami, ale zdążyli się już przyzwyczaić, że raczej nic na stałe z tego nie wyniknie.

Jak długo jeszcze zamierzasz być tą trzecią?

Nie potrafię myśleć teraz o przyszłości, o tym co będzie. Może za miesiąc ten układ mi się znudzi, a może za dwa lata nadal będziemy romansować. Czas pokaże. Na razie jest dobrze tak, jak jest.

Zobacz także: Czy powiedzieć kochankowi, że coś do niego czuję? To miała być relacja bez zobowiązań…

Polecane wideo

Horoskop miłosny na luty 2021
Horoskop miłosny na luty 2021 - zdjęcie 1
Komentarze (23)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 25.02.2021 10:57
Baby to są głupie...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 24.02.2021 17:01
Namów go, żeby przeszedł na islam, to będzie cię mógł przygarnąć na legalu i nie pytać o zdanie katolickiej żony xD
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 21.02.2021 20:47
Powiedzcie proszę dlaczego mężczyzna w sile wieku mający tzw. wszystko (dom, dobrze płatną pracę, którą lubi, atrakcyjną żonę, poważanie w środowisku) adoruje trochę młodszą, średnio ładną kobietę poznaną w pracy? Co ona może mu zaoferować prócz wiadomo czego..
zobacz odpowiedzi (5)
gość (Ocena: 5) 20.02.2021 21:15
ty nikomu niczego nie ślubowałaś, to facet jest winny.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.02.2021 21:00
Ja uwazam ze do tanga trzeba dwojga. Ciagle oskarzacie te 2 kobiety a zapominacie ze przewaznie facet krzywdzi zone i dzieci dla chwili przyjemnosci. Przewaznie ta 2 jest sama wiec moze spotykac sie z kim chce. Mam znajomego co zdradza zone co kilka lat z inna. Spytalam go kiedys czemu to robi? Bo potrzebuje adrenaliny bo zona sie czepia bo mu sie znudzila bo chce czuc ze jeszcze moze sie podobac, a dodam ze zona zadbana fajna babka. Wiec nie tylko kobiety sa tu winne.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie